Strona 1 z 1

Jest kotek do wzięcia

PostNapisane: Czw kwi 25, 2002 21:07
przez Asia
Słuchajcie. Właśnie wróciłam od weta, gdzie szczepiłam Dużego i Ząbka przeciwko wściekliźnie. Wet zapytał, czy jeśli mamy dwa koty, to może chcielibyśmy trzeciego, bo u nich w klinice jest kot do oddania. Pokazał go nam.
Kiciuś ma ok. pół roku i prawie całe swoje życie spędził w tej klinice, tzn. mieszka tam, ale i wychodzi. Kocurek, pręgusek ślicznie pręgowany, puchaty, dość jasny, biały podbródek, duże miodowe oczka, dość drobnej budowy. Gdy TŻ wziął go na ręce, to natychmiast zaczął mruczeć i gnieść ciasto. Ale jak!
Może ktoś chciałby takiego kotka?

PostNapisane: Pt kwi 26, 2002 8:18
przez lewka
w której lecznicy jest ten kiciuś ?

PostNapisane: Pt kwi 26, 2002 9:10
przez Asia
Na Tarchominie, ul. Śreniawitów 9. Mogę napisać, jak trafić (bardzo prosto). Czynne całą dobę. Oni w tej lecznicy bezpłatnie wykastrują kotka, gdy przyjdzie pora.
Mój TŻ się zakochał w tym kocie. Gdybym tylko powiedziała jedno słowo, to byśmy go wzięli. Ale ja chyba nie jestem gotowa na trzeciego kota.
Kot ma na imię Stefan.

PostNapisane: Pt kwi 26, 2002 9:13
przez hwa
Asiu Ty się dobrze zastanów :mrgreen:

PostNapisane: Pt kwi 26, 2002 10:03
przez Daga
No wlasnie Asiu, napisalas "chyba" :twisted:

PostNapisane: Pt kwi 26, 2002 10:06
przez Keskese
tak, tak Asiu :D co 3 koty to nie 2 :D

PostNapisane: Pt kwi 26, 2002 10:29
przez Cumka
Wiesz Asiu, rzadko się zdarza, żeby to TŻ był inicjatorem tego rodzaju akcji. W związku z tym, wydaje mi się, że marnowanie takiego potencjału może źle rokować na przyszłość :wink:
Bierz tego kota i już (mówię z czystym sumieniem, bo ja czekam na swoją (trzecią) rudą koteczkę - córeczkę Irki albo Cumki, albo Frytki :lol: )

PostNapisane: Pt kwi 26, 2002 10:36
przez Asia
Mój TŻ chętnie wziąłby jeszcze jednego kota. Już wcześniej przebąkiwał, żeby wziąć Tuptusia od p. Danusi. Ale to takie trudne. Nie mogę przecież mieć trzech kotów. Zresztą jeśli już, to teraz dziewczynkę bym wolała, bo mam dwóch chłopaków. A poza tym planujemy powiększenie rodziny, no i w ogóle.

PostNapisane: Pt kwi 26, 2002 11:34
przez Cumka
A dla czego mówisz " no przecież nie mogę mieć trzech kotów.." :?: A co to, kurcze grzech? :wink: :D
Rodzina niczemu nie przeszkadza, w końcu koty nie zajmują dużo miejsca! Ale z tą dziewczynką to faktycznie masz rację - weź dziewczynkę! :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: Pt kwi 26, 2002 11:40
przez lewka
ja mam trzy koty, nie jest żle, ale jeszcze w październiku jak dziecko przyniosło brzydką, chorą Kinje, wtedy nazwaną Maksiem to też tak mówiłam : nie moge przecież mieć trzech kotów, dwa psy... musimy się przeprowadzić, niewiadomo gdzie będziemy mieszkać etc.etc.
A teraz........już sie przyzwyczaiłam, że mam trzy koty, nie pamiętam jak to było kiedy miałam tylko 2. :lol:

PostNapisane: Pt kwi 26, 2002 13:58
przez Ofelia
Planujecie powiekszenie rodziny? Gratulacje :)

Ale wiesz o tym, ze jak sie pisze o checi wziecia jakiegos kota na forum to przewaznie sie go bierze? ;)
Nie snil Ci sie jeszcze?