wieści od Kreski i Romka + prośba kocich rodziców

» Śro kwi 09, 2003 20:16

LimLim, to było tylko stwierdzenie, że nikt nie odpowiadał na prośbę MiD. Nic więcej

» Śro kwi 09, 2003 20:21

KasikP pisze:LimLim, to było tylko stwierdzenie, że nikt nie odpowiadał na prośbę MiD. Nic więcej

Ale to zawsze przykre takie uogólnianie, przecież jeżeli możemy to pomagamy.

Pewnie jestem przewrażliwiona, ale był swego czasu na forum pewien pan, co w podobny sposób przemawiał do nas

i było nam przykro.

» Śro kwi 09, 2003 20:39

Jest mi przykro, że tak to odebrałaś. Naprawdę nie miałam zamiaru nikogo osądzać. Sama pewnie kiedyś będę potrzebowała pomocy, więc... :wink:

» Śro kwi 09, 2003 20:40

Spoko - kociarze sobie pomagają

» Śro kwi 09, 2003 20:43

LimLim pisze:Pewnie jestem przewrażliwiona, ale był swego czasu na forum pewien pan, co w podobny sposób przemawiał do nas i było nam przykro.

Grzesio?

» Śro kwi 09, 2003 20:46

» Śro kwi 09, 2003 21:45

Mam nadzieje żektoś się zaopiekuje przez te kilka dni twoimi kociakami.
A tak wogóle to też jestem z ursusa.
Pomiziaj ode mnie kociaki.

» Śro kwi 09, 2003 21:51

A kto zaopiekuje sie Pieczarką? (Ursynów)

» Czw kwi 10, 2003 8:35

podnoszę

» Czw kwi 10, 2003 8:39

KasikP pisze: to było tylko stwierdzenie, że nikt nie odpowiadał na prośbę MiD. Nic więcej

Jak to nikt?
A ja to co? :oops:

» Czw kwi 10, 2003 9:43

Kasiu D, Kasiku, Aniutello i wszyscy koci przyjaciele!
Serdecznie Wam dziekujemy za pomoc, jej deklaracje i uczynki! W imieniu naszym i kociambrow. Oczywiscie to forum nie jest jedynym miejscem, w ktorym szukamy, rozpowiadamy po znajomych i znajonych znajomych.
Zdajemy sobie sprawe, ze kazdy ma plany i nie czujcie sie prosze zobowiazani, ze NALEZY, ze ktos MUSI. To nie tak... Jak komus bedzie po drodze wziac nasze kociaki to super, jak nie to tez znajdziemy rozwiazanie

Juz jestesmy z Kasikiem umowione na weekend po swietach.
W swieta tez jakos damy rade. Tylko jeszcze nie wiemy jak. Ale bedzie dobrze.
Pozdrowka! :lol:

» Czw kwi 10, 2003 9:45

A jak tam Romciowy brzuszek i okolice? :roll:

» Czw kwi 10, 2003 9:51

Kasia D. pisze:A jak tam Romciowy brzuszek i okolice?

Macz, macz beter, jak mówią japończycy

Jest na diecie, ale juz jakby nie ma rozwolnienia, przy ostatniej wizycie nie dostal juz zadnych tabletek, mamy go po prostu obserwowac...
Apetyt mu dopisuje niezmiennie, po jedzeniu wyglada jakby pilke rugby polknal albo inna koszykowa

» Czw kwi 10, 2003 17:00

Podnosze!
W imieniu kociambrow Moni, migaja, i naszych własnych...

Powtórze apel - poszukiwane domy wielkanocne dla kilku kocich istot, mniejszych i wiekszych z powodu wyjazdu ich wlascicieli na swieta i niemoznosci zabrania ich z soba mimo najwiekszej ochoty...

Moze tak kotek w koszyczku, obok kurczaka?

Podobno swiateczny okres nastraja ludzi do bycia troche lepszymi...
Pomyslcie... moze ktos z waszych bliskich albo znajomych znajdzie serce otwarte i dom...
Szczegoly w watku.

» Czw kwi 10, 2003 17:27

A może by tak wszystkie kociaki do jednej Kwatery Głównej? Łatwiej byłoby ewentualnie dojeżdżać w jedno miejsce...
Tylko czy one się wszystkie polubią :roll:

wieści od Kreski i Romka + prośba kocich rodziców

Kto przegląda forum