Strona 1 z 2

Widzialem straaasznie duzego kota

PostNapisane: Wto kwi 08, 2003 11:38
przez ktosiko
Przypomnialo mi sie dzis jak kiedys widzialem w telewizji na jakiejs wystawie takiego kota, on byl strasznie duzy. Na wielkosc jak taki sobie pies. Z tego co pamietam nie byl mocno puchaty. Jest to naturalnie jakis rodzaj kota domowego (nie wiem czy nazewnictwo poprawne gdyz nie siedze w temacie). Czy ktos orientuje sie jaka to moze byc rasa? I skad oraz ew. za ile?

PostNapisane: Wto kwi 08, 2003 11:49
przez ktosia
Eeeemmm, troche to malo konkretnie ? jaki to "taki sobie pies" ? :) No i moze cos wiecej: np.: jako kolor, czy jednolity czy w latki...itd, jaja budowa ciala....
Jedyne co mi z duzych kotow przychodzi do glowy to maine coony, one naprawde potrafia osiagac spore rozmiaty... no, ale "puchate" tez w sumie sa, wiec odpada.... Niektore brytyjczyki tez sa slusznych rozmiarow, nawet mamy tu jednego takigo Duzego :) .... nie wiem jak jest z bengalskimi, niedawno widzialam przelotnie katem oka program w tv, i byly tam jakies takie wlasnie duuuuze koty o umaszczeniu bangalskiego, ale nie wiem czy to byl on, bo byl naprawde duzy, a mi sie zawsze wydawalo ze to sredniego wzrostu kotki, a w tw siegaly na siadzaco prawie do kolana, ale mowiono ze to rasadomowa.... niestey sluchalam tylko jednym uchem wiec nie pamietam szczegolow....
W kazdym badz raze sprubuj moze sobie jeszcze cos przypomniec :)

PostNapisane: Wto kwi 08, 2003 12:45
przez ktosiko
Nie chodzi mi o jakas konkretna rase ale bardziej ukierunkowanie, podanie kilka pelnych nazw tych duzych ras bym mogl znalezc cos na necie o nich chociaz. I ew. ile kosztuje taki misio pysio. A co do tego co widzialem to on byl puchaty taki jak puchate sa dachowce, no moze troszke dluzsze mial klaczki. Kolor to byl taki nie do konca czarny, taki ciemny szary. Mordka milusia ;) A 'jak taki sobie pies' znaczy ze wlasnie jak stwierdziles na siedzaca w okolice kolan dostaje. A reszta to zupelnie kocia, ogon, cztery lapki, dwa ucha i wasy ;)

PostNapisane: Wto kwi 08, 2003 12:51
przez Macda
To może jednak brytyjczyk...
Czy wyglądał mniej-więcewj tak: http://zmuzyki.w.interia.pl/tytul4.jpg

PostNapisane: Wto kwi 08, 2003 12:53
przez Macda
Tu masz adres strony Polskiego Związku Fenologicznego. Są tam wszystkie rasy uznane przez PZF razem z fotkami. Może znajdziesz swojego "ulubieńca" :D
http://www.koty.pl/pzfkotyrasowe/swiat.html

PostNapisane: Wto kwi 08, 2003 12:55
przez PumaIM
Kartuzy też są niebieskie i wielkie... To znaczy koty kartuskie, chartreuse (eee... chyba trochę inaczej to się pisze?)

PostNapisane: Wto kwi 08, 2003 12:57
przez Keskese
Pewnie to był MCO ;)

PostNapisane: Wto kwi 08, 2003 13:11
przez ktosia
Kartuzy też są niebieskie i wielkie... To znaczy koty kartuskie, chartreuse (eee... chyba trochę inaczej to się pisze?)

Kartuza (chartreux) masz na tej stronce http://www.jamrencattery.com/
... ale one sa chyba ciut mniejsze niz Bri (szczegolnie jak sie kierowac zdjeciem na tej stronie ;) ), chociaz na innnych fotkach praktycznie ta sama budowa, siesc co bri.
Zerknij jeszcze na strone http://cat.fs.com.pltam tez znajdzjdziesz przeglada ras, ale uznawanych przez fife :)
No, jak teraz nie znajdziesz tego kociaka to ja juz nie wiem :)

PostNapisane: Wto kwi 08, 2003 14:51
przez KasikP
Mój pierwszy kot, Maruda, ma teraz 12 lat i waży około 12 kilo. Poza tym sam w sobie jest duży, więc myślę, że mógłby konkurować z "rasowcami". Hehehe :twisted: :D

PostNapisane: Wto kwi 08, 2003 15:00
przez Pink
Chartreux rozni sie od brytyjczyka tym ze ma normalna glowe, tz pucki ma nie tak rozbudowane jak brytyjczyki. Poza tym kotki sa smuklejsze i delikatniejsze niz kotki brytyjczykow.

W niektorych zwiazkach swiatowym chartreux i brytyjczyk niebieski sa uznawane za ta sama rase, w innych rasowo sa oddzielone.
Moj Jimmy jest chartreux.

PostNapisane: Wto kwi 08, 2003 21:20
przez utitin
Jesli myslisz o naprawde duzym,rasowym kocie, to zdecydowanie najwiekszym, jakiego widzialam (na wystawach) jest kocur Daker De Vito - rasa Maine Coone - rudy pregus. Hodowla z Warszawy, Pani Szymanska. Wrzucisz w wyszukiwarke, to znajdziesz. cena takiego szczescia ksztaltuje si od 1500 zl w gore, zalezy jak sie zapowiada - tj im bardziej potencjalny medlista, tym drozszy (nie wiem, ile u Niej). Jest Jeszcze Zwiazek Hodowcow Kotow Rasowych w Polsce - ZHKRP - tam tez znajdziesz info o rasach.

PostNapisane: Śro kwi 09, 2003 2:53
przez ktosiko
To byl brytyjczyk jednak. Tylko ze te oczy takie wytrzeszczone na wszystkich fotkach maja ;) W sumie to dzieki za odpowiedzi, bardzo mi pomogly :)

PostNapisane: Śro kwi 09, 2003 8:29
przez moni_citroni
Ktosiko, zerknij do Koterii na zdjecia Madziasz - ona ma BOSKIEGO brytyjczyka :)

PostNapisane: Śro kwi 09, 2003 11:59
przez ktosiko
Nom, milusi kociak. Emm.. tak sie naczytalem o tych biednych kociakach i mysle sobie ze duze i rasowe som ladne ale jest mnostwo takich ktore pomocy potrzebuja, i tez sa bardzo piekne. Dlatego zaadoptuje na poczatek jednego kociaka, doroslego. Bedzie do pary z kotka. Nudzic im sie nie bedzie przynajmniej ;)

Moglby mi ktos polecic jakis azyl w krakowie lub okolicach? Znaczy chce do takiego z najwiekszymi problemami finansowymi co by im choc troszke ulzyc. Wiem ze jeden kot to niewiele ale zawsze cos ;)

PostNapisane: Śro kwi 09, 2003 12:09
przez ipsi
:ok: :dance: brawoooooo :D