Chory kot??? - trzeba wyrzucić!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 25, 2002 13:04 Chory kot??? - trzeba wyrzucić!!!

Dziś przeczytane:
Cleoosia: Mój znajomy kotek złapał nosówkę. Czy można to jakoś wyleczyc? Czy może się ktoś tym zarazić? Bardzo proszę o szybką odpowiedź, to pilne!

Objawy są takie leci mu krew z nosa... Czy może ma taki podrapany... Wogóle to niemój kotek tylko Anity, jej rodzice go wyrzucili bo jest chory i nie można się z nim bawić! Anitka już niedługo bieże nowego kotka do domu, jak się mu złamie łapka to znów wyrzuci i znajdzie nowego. Jej rodzice i ona myślą,że kot to lalka którą można kupić jak się zniszczy?!? Chcę pomóc temu kotkowi. Mieszkał z nimi tyle a teraz go wyżucili, przecież on chce aby wszyscy go głaskali i brali na kolana a na dworzu to mu się nie uda...
CO ZROBIĆ? PROSZĘ POWIEDZCIE MI!!!


Mówię tej dziewczynie, aby poszła z kotem do weterynarza, sama niewiele mu może pomóc. Mówię, że to nie nosówka. Cały czas mówię o wizycie u weta, ale jak grochem o ścianę. Chce mu pomóc, ale nie wybiera się z nim do weterynarza.

Zróbcie coś, proszę Was o pomoc....
Oto jej e-mail: cleo007@wp.pl

Virge

 
Posty: 199
Od: Wto lut 05, 2002 17:12
Lokalizacja: Żary

Post » Czw kwi 25, 2002 13:51

Wysłałam do niej taki list:

"Droga Cleoosiu!
Przeczytałam o problemach z Twoim/nie Twoim kotkiem!
To bardzo dobrze, że zainteresowałaś się jego stanem zdrowia, ale niestety musisz dla niego zrobić coś więcej - zdiagnozować go. Oczywiście jeśli zależy Ci na uratowaniu tego kotka. MUSISC iść z nim do lekarz weterynarii!!!!!!
Tylko on może mu naprawdę pomóc.
Napisz proszę, dlaczego tak wstrzymujesz się z ta wizytą.
Magda

Ps. A co do postawy tej całej Anitki i jej rodziców, to powinno się wydać zakaz, aby takim ludziom oddawać koty.
Skąd ona chce wziąć tego zwierzaka? Jeśli ze schroniska, to może ostrzec tamtejsze kierownictwo, żeby tym ludziom kota nie wydawać.

Pozdrawiam!"

Z jakiego ona jest miasta?
Jeśli to kwestia pieniedzy, to może jej jakoś pomóc?
Liv + Mafi
& Lewka za Tęczowym Mostem
Obrazek


Zapraszam do czytania i komentowania:
Mój blog: Rekin w Himalajach

Liv

 
Posty: 21685
Od: Pon lut 04, 2002 15:40
Lokalizacja: Kraków - Balice

Post » Czw kwi 25, 2002 14:48

Też napisałem, z podobnymi sugestiami, co Liv.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 25, 2002 14:51

No i niestetu zero odzewu :?
Szkoda zwierzaka.......
Virge! Z jakiego ona jest miasta?
Liv + Mafi
& Lewka za Tęczowym Mostem
Obrazek


Zapraszam do czytania i komentowania:
Mój blog: Rekin w Himalajach

Liv

 
Posty: 21685
Od: Pon lut 04, 2002 15:40
Lokalizacja: Kraków - Balice

Post » Czw kwi 25, 2002 15:13

cos mi tu Kariną zapachniało

Iwona

 
Posty: 12805
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Czw kwi 25, 2002 15:23

kto to Karina?

melia

 
Posty: 349
Od: Czw kwi 18, 2002 13:05
Lokalizacja: Wawa

Post » Czw kwi 25, 2002 15:28

kiedys na kotach.pl bylo takie mitomanskie dziewcze, które mialk nieprawdopodobne przygody, a to jej ukochana kotka rosyjska notorycznie zachodziła w ciąze z nierasowymi kocurami i Karina miała pretensje, zeludzie to snobi i nie chca mieszanców, a to przejkechała samochodem jakiego nieszczęsnego kota, nie zatrzymała sie i teraz ja sumienie gryzie.
Tak ze z czasem jej przygody i sama Karina stały sie symbolem wszelkiej głupoty i zera kontaktu z inteligencją

Iwona

 
Posty: 12805
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Czw kwi 25, 2002 15:31

Kaja
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw kwi 25, 2002 15:36

:lol: :lol: :lol: :lol:
Dzieki Iwonka, juz bede wiedziala

melia

 
Posty: 349
Od: Czw kwi 18, 2002 13:05
Lokalizacja: Wawa

Post » Czw kwi 25, 2002 15:39

Kaja to bardzo operatywna osoba, Iwono!
Jeżeli to ta sama o której mówisz, to niedawno na kotach.pl reklamowała swoje kociaki rosyjskie niebieskie do sprzedania. (ktos sie tak tam do niej zwracal)
Ale tutaj to chyba co innego?

Dagna

 
Posty: 39
Od: Wto mar 19, 2002 20:47

Post » Czw kwi 25, 2002 15:45

Było jeszcze dziewczę, które 20-letnia kotka co chwile zachodziła w ciążę. I to chyba była Karina.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw kwi 25, 2002 15:53

Skąd Virge wzięła tego posta? Z jakiego forum?
Liv + Mafi
& Lewka za Tęczowym Mostem
Obrazek


Zapraszam do czytania i komentowania:
Mój blog: Rekin w Himalajach

Liv

 
Posty: 21685
Od: Pon lut 04, 2002 15:40
Lokalizacja: Kraków - Balice

Post » Czw kwi 25, 2002 15:58

Moja Malutka była taka wyrzucona , podobno jak wyjezdzali na wczasy to ja wyniesli na smietnik i skopali, zeby nie wrociła.
Do tej pory czasem się przewraca na jedną stronę.

Dagna

 
Posty: 39
Od: Wto mar 19, 2002 20:47

Post » Czw kwi 25, 2002 16:01

:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :!: :!: :!: :!: :!:
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw kwi 25, 2002 16:02

sqr je !!!!
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ewar, Google [Bot], Zeeni i 539 gości