Strona 1 z 3

Gdzie chodzic zeby trafic "przypadkiem" na biedne

PostNapisane: Śro maja 16, 2007 18:46
przez inteliq
Kocham koty, chętnie znalazłabym jakieś i odchowała, podleczyła...muszę znależć, a nie na własne życzenie przygarnać, mój TŻ b ędzie wtedy bardziej do tego przekonany, chociaż kocha nasze 4 gady jak dzieci:)

PostNapisane: Śro maja 16, 2007 19:11
przez Liwia
do znalezienia i odchowania mamy miot 4 kociakow - maja obecnie 4 tygodnie i niestety najpozniej za 10 dni musza opuscic miejsce w ktorym przyszly na swiat.
Jakby co to prosze o pw, opowiem Ci jak je przypadkiem znalezc :)

PostNapisane: Śro maja 16, 2007 19:13
przez inteliq
:)
Nie moge okłamac mojego Tżeta:)

PostNapisane: Śro maja 16, 2007 19:22
przez Kasia D.
inteliq pisze::)
Nie moge okłamac mojego Tżeta:)


Dlaczego zaraz okłamać?
Napisz tylko Liwii na pw gdzie mieszkasz i załatwione :wink:

PostNapisane: Śro maja 16, 2007 19:46
przez inteliq
Przestancie sie dziewczyny nabijac, powiedzcie lepiej czy gdzies np. na jakims cmentarzu nie ma kociat albo na jakims osiedlu przy blokach...

PostNapisane: Śro maja 16, 2007 20:11
przez Liwia
Inteliq, przeciez wlasnie dokladnie takie kocieta Ci proponuje 8O

PostNapisane: Śro maja 16, 2007 21:08
przez pixie65
Wygląda na to, że...znalazłaś...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=59366

PostNapisane: Śro maja 16, 2007 21:40
przez inteliq
A te to swoją drogą, ale ja mam duży dom, te 4 gacki małe są u sąsiadki, maja 3 dni, beda sie tam chowac...a ja szukam takich biednych:)
Liwia, jakie to kotki skoro juz maja DT?

PostNapisane: Śro maja 16, 2007 21:58
przez Liwia
Obrazek
kociatka urodzily sie na trawniku pod blokiem w centrum Krakowa, teraz meiszkaja w piwnicy maja 4 tygodnie i za 10 dni musza isc do DT.

PostNapisane: Śro maja 16, 2007 22:06
przez inteliq
i gdzie w tym centrum...? A co z mamuską? ile sztuk i jakie kolory...

PostNapisane: Śro maja 16, 2007 22:07
przez Liwia
4 sztuki, jedno juz chore i slabe. Mama dzika ale opiekuje sie malcami na razie.

PostNapisane: Śro maja 16, 2007 22:08
przez inteliq
No to gdzie w tej piwnicy...? Cholera matką sie martwie.

PostNapisane: Śro maja 16, 2007 22:09
przez inteliq
Jak to słabe? To może trzeba mu jakos pomoc???????

PostNapisane: Śro maja 16, 2007 22:09
przez joanjoan
inteliq,przeczytaj swoje posty a zrozumiesz.Mam nadzieje,ze tym razem sie nie wkurze i "nie polece po calosci".Komu i co chcesz udowodnic?Mezowi?Malo masz kociej bidy wokol siebie?Zacznij od swojego podworka,tam na pewno znajdziesz kwilące,porzucone ,potrzebujace pomocy kociaki.

PostNapisane: Śro maja 16, 2007 22:11
przez inteliq
Po całosci nie poleciałas. No własnie problem w tym, ze kolo mnie nie ma juz nic. Mam miski po d domem, dla dzikunów, 4 koty w domu, 4 pochowane w ogrodzie, 4 u sasiadki do oddania, kocice do sterylki...moze nie tak ostro?