Miau.PL

Kociaki dotarły do nas przed 11. Spały całą drogę, więc nabrały dużo sił, żeby z nami się przywitać. Na początku ostrożnie zwiedzały każde pomieszczenie dziwiąc się każdej nowej rzeczy. Potem dostały pierwsze jedzonko

i się zaczęło:



Pierwsze zdobyte meble Pufa to ulubione miejsce kociaków,

znalazły też bardzo szybko jadłodajnie



i znowu micha



a potem zabawa






Po ponad dwugodzinnej bieganinie szybko wskoczyły do dużej na ręce na porcję głaskania



a potem poszły lulu




Duża spała razem z nimi Słodko ta trójka śpiochów wyglądała

Po obudzeniu znowu na pufę popatrzeć na świat dużych





Kociaki są naprawdę niesamowite. Przestały się nas bać, wchodzą na kolana żeby je głaskać i słodko zasypiają. Jak Blusia za długo jest bez Chucka to zaczyna miałczeć i go szukać. Same już odnajdują kuwetę. Cały czas (kiedy nie śpią) spędzają na gonitwach i zdobywaniu łóżka Szkoda, że tak łatwo nie wychodzi im schodzenie z naszego łóżka

Po prostu są cudowne

Śliczne dzieciaczki , ale nie pokazało mi żadnego zdjęcia na stronie, musiałem wchodzić we właściwości i kopiować adresy. Może zrób z nich linki będzie łatwiej
Można wiedzieć skąd się u Ciebie wzięły?

piękne są,
dobrze im razem. To super że wzieliście dwupak misiów.
Piszcie i piszcie.
gratuluję
Blue velvet to misia z białym krawatkiem?

Zdjęcia już chodzą, był mały problem z moim serwerem.

Dzisiaj rano przywiozła nam je Kasia D. Jeszcze raz wielkie dzięki Kasiu za te dwa cudowne futerka

Panowie noszą krawaciki Maluchy właśnie śpią u Lidki na kolanach

Śliczne są. Widać że się zadomowiły

piękne, piękne,
też takie chcę, ................................
GRATULACJE

Przecudowne
A jakie wielkie Ja o mojej podopiecznej Blusi ciągle myślałam jako o małej klusce, a tu już prawdziwa kocia dama.

No to i ja się oczywiście rozpłynę z zachwytu
Lidka i aftek, wspaniałe zakocenie, gratulacje

Kociaki śpią na pufie Leżały jakieś 10 cm od siebie, Chuck otworzył nieporadnie oczka przysunął się do Blue, położył jej główke na pleckach, a łapkę na dupci i śpią dalej....a ja się zaraz rozpłynę z zachwytu

Lidka, ja tu nie chcę nic sugerować tudzież wprowadzać zamętu, ale kiedy zamieszkała ze mną moja Kota, moje instynkty macierzyńskie szlag trafił... tzn. przeniosły się na Kotę oczywiście
A kiedy Kota zamieszkała z dziadkami (moimi rodzicami znaczy się), ich instynkty wnuczkowe szlag trafił i teraz każdy żart mój czy Gośki (moja siostra) na temat ewentualnych wnucząt jest kwitowany: a dajcie wy spokój!

lidkam pisze:Kociaki śpią na pufie Leżały jakieś 10 cm od siebie, Chuck otworzył nieporadnie oczka przysunął się do Blue, położył jej główke na pleckach, a łapkę na dupci i śpią dalej....a ja się zaraz rozpłynę z zachwytu

lidkam a chciałaś wziąc tylko blutkę

No ale najwazniejsze, ze zmienilam zdanie
Kociaki niedawno sie obudzily i szaleja

Teraz czyszczenie uszu Mam nadzieję, że Blusia nie przestanie mnie lubić

A tak zachowywały się godzinę po wyjeździe Kasi :

http://aftek.pl/koty/galeria/1.wmv

Jakie śliczności
Zazdroszczę ci takich pięknych maluszków