Sikanie na tapczan :-(

Napisane:
Czw maja 03, 2007 9:54
przez Myszeńk@
Witam.
Pewnie już taki wątek gdzieś jest, plizzz, odeślijcie mnie, bo problem jest poważny, wyjechaliśmy z kotą, nowe mieszkanie, moja ciotka, obsikane łóżko, pościel ... Zelda ma 2 lata, wędruje z nami, a tu taki psikus ...
Help.
Myszeńk@

Napisane:
Czw maja 03, 2007 10:05
przez KaśkaGM
Sama widzisz przyczynę .... Najprawdopodobniej stres ... Nowe miejsce ..."Nie jej domek...", ale ... Może to coś innego ..... Jeśli sytuacja sie będzie powtarzała ( bo moze to tylko "jednorazowy" wyskok Kici, tak na powitanie) podejdź do weta, złap sioo ..... Jeśli wszystko bedzie ok ze zdrowiem pomyśl może o Feliway ..... Ale najpierw poobserwuj ..... Może sytuacja się rozwiąże po "zadomowieniu" się kici na nowych włościach .....

Napisane:
Czw maja 03, 2007 10:44
przez Myszeńk@
Dzięki, już się tam pojawiłam ... czekam na rady
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2206885#2206885
Myszeńk@
Re: Sikanie na tapczan :-(

Napisane:
Nie cze 26, 2011 1:27
przez Dejw
Myszeńk@ w jaki sposób poradziłaś sobie z tym nurtującym najczęściej użytkowników tapczanów problemem ?

Czy kotka zaprzestała już sikania na tapczan?