Carmen-w nowym domku!

Dzisiaj w schronisku lezala zwienieta w kuleczke, z wielkimi przerazonymi oczkami sliczna czarna kotka.
Włozylam reke aby ja poglaskac, zaregaowala pazurkami i zebami, biedne zestresowane zwierze. Stres by ja w schronie zabil.
Futerko ma dosyc zadbane wiec sadze ze niedawno zostala wyrzucona na ulice (zostala znaleziona przy ul.Świebodzkiej).
Kicie ma 5 lat, w schronie byla 2 dni. Siedzi teraz w lazience, juz daje sie glaskac, ale caly czas ma wielkie przerazone oczy. Niedlugo przeprowadzi sie do mojego chlopaka, ale to tylko domek tymczasowy na kilka dni.
Kotke jutro lub w poniedzialek zabiore na przeglad do weta.
Domku domku szukamy Ciebie

Włozylam reke aby ja poglaskac, zaregaowala pazurkami i zebami, biedne zestresowane zwierze. Stres by ja w schronie zabil.
Futerko ma dosyc zadbane wiec sadze ze niedawno zostala wyrzucona na ulice (zostala znaleziona przy ul.Świebodzkiej).
Kicie ma 5 lat, w schronie byla 2 dni. Siedzi teraz w lazience, juz daje sie glaskac, ale caly czas ma wielkie przerazone oczy. Niedlugo przeprowadzi sie do mojego chlopaka, ale to tylko domek tymczasowy na kilka dni.
Kotke jutro lub w poniedzialek zabiore na przeglad do weta.
Domku domku szukamy Ciebie

