ja na zajca za trzeciego kota moglabym wyladowac na stale na wycieraczce..
mam mozliwosc oddania kota tylko do mojej kuzynki...do lesniczowki....czyli kot na bank wychodzacy..a ten raczej nie dalby sobie rady...jest tez wakat u przyszlych tesciow..ale tez na podworku wiec na bank odpada.ale obiecuje ze jak bede tylko cos wiedziec to dam znac czy mam chetnego( taka smutna prawda ze moi wszyscy znajomi uwazaja wziecie kota za balast:( koszt itp.i nie daja sobie przetlumaczyc)