Strona 1 z 15

malenstwa bez mamy - jest DT u dorcia 44:)

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 7:50
przez eurydyka
wczoraj w schronisku Azorek pod Sochaczewem byla dziewczyna z dogo i napisala, ze sa 4 malenkie kociaki. cytuje co opisala:

"kociaki są malutkie i karmione były dzisiaj przez mojego brata strzykawką gdyż niestety ale są bez mamy i nie ma kto ich karmić"

"nie mamy fotek kociaków, we wtorek zrobię, one malutkie są ale już patrzą na oczka..."

za dobrze znam to schronisko, w nocy nie ma sie nimi kto zajac a jak pisalyscie przy watku o 2 tygodniowych, ktore przejela ariel to im potrzebna opieka non-stop

ja nawet nie mam jak po nie pojechac i nie ma mnie w kraju przez najblizszy czas

opis dojazdu do schroniska jest na stronie:

www.schronisko.sochaczew.prv.pl
Telefon do schroniska: 0-668 432 419

czy jest szansa ze ktos im da domek tymczasowy??

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 8:19
przez ariel
Jak one takie małe jak te moje to mają zerowe szanse na przeżycie :cry:
Czy ktoś mógłby chociaż pojechać i sprawdzić?

Przy braku opieki nie dożyją do wtorku :cry:

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 8:21
przez Agata_2
Przydałby się DT :(

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 8:25
przez lidiya
aby przezyly MUSZA miec opieke non stop... :(

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 10:24
przez kotek72
Szkoda,że tak daleko,zajęłabym się maluszkami :(

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 11:05
przez dorcia44
musza mieć opiekuna i ciepełko i jedzonko i masaż ,może jednak ktos ze schronu ulituje się nad nimi i zabierze do domu ,tu każda godzina jest ważna..

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 11:54
przez eurydyka
dzis schronisko powinno byc czynne do 17ej, niestety nie znam osobiscie tej nowej wolonariuszki

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 15:55
przez dorcia44
czy już może coś wiadomo?

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 16:00
przez eurydyka
pracownicy schroniska nie zabieraja zwierzat do domu :(

jesli nie znajdzie sie ktos kto po nie tam pojedzie to moze byc roznie niestety

tamte nowe wolonatriuszki beda jechac we wtorek z tego co pisaly na dogo, wiecej niestety nie wiem

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 16:18
przez dorcia44
do wtorku ..... :cry: jeżeli naprawde takie malenkie to nie mają żadnej sznsy ,poprostu zostały skazane... :cry: tu to pewnie bym sie przemogła i pojechałabym ale do Sochaczewa .........
Kto mieszka w Sochaczewie????????

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 16:19
przez saskia
Dziewczyny, proszę, nie dajce im umrzeć :cry:
Naprawdę nikt nie mógłby po nie podjechać?

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 16:37
przez dorcia44
chyba nie ma co wierzyć w cuda... :cry:





Naprawde nikogo nie ma na forum z Sochaczewa??!!!!! to naprawde pilne..

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 16:50
przez WANDUL66
jeżeli ktos by je do mnie dowiózł , u mnie kotka karmi swoje 7 dniowe , jest ich 4 , może dałoby się podłożyć mamusi!!! w razie czego numer do mnie na gg 5886030

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 18:14
przez dorcia44
niestety dopiero we wtorek :cry: dzwoniłam ,pytałam ,kociaki są w pudełku ,przykryte kocem ,,troszke się już szwendaja więc nie są prawdopodobnie aż tak małe ,ale pytanie ..to dlaczego są karmione strzykawką?
ech okropny czas nastał ,coraz więcej maluchów..... :cry:

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 18:35
przez eurydyka
dorcia, dzieki