Strona 1 z 32

Bytomskie koty - udana adopcja Lilo i Sticza :)

PostNapisane: Pt kwi 20, 2007 22:48
przez Patsi
Wczoraj dostałam wiadomość od dziewczyny z dogo,że na jej podwórku jest kocica w ciąży. Byłam tam dzisiaj...To, co zobaczyłam mnie przeraziło...Koty żyją na czyś, co przypomina przyblokowe śmietnisko. Pomijając warunki-jest tam niewesoło-są 4 kotki i 2 kocury. Dla mnie narazie najważniejsze są kocice. Dziewczyna będzie próbowała złapać tę kotkę w ciąży,żeby ją w poniedziałek wysterylizować. Pieniądze na tę sterylkę przeznaczył AFN :flowerkitty:
Problem jest taki-kotki są dzikie,a dziewczyna nie jest doświadczona. Ogólne warunki do łapanki są kiepskie (bieganie po dachach itd.). W tej sytuacji potrzebna by była klatka łapka. Czy ktoś wie, gdzie można takie coś pożyczyć (w bytomskim schronie nie ma).
Potrzebuję rad, pomysłów, pomocy finansowej (o ile się uda koty połapać). Jedna kocica ma coś z okiem,a druga ma katar...
Boję się,że to mnie przerośnie... :placz:

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 7:44
przez Tweety
czy ktoś miejscowy może pomóc z tą klatką? nasza jest akurat pod Warszawą

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 22:39
przez Tweety
podnoszę!. Jak ta kicia urodzi na smietniku to maluchy skończą tragiczną śmiercią rozszarpane przez psy, bo w tych okolicach najczęściej kończą kruchutkie zycie właśnie w ten sposób :cry: Kto może pomóc???

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 22:49
przez Patsi
Ania złapała dzisiaj jedną kotkę ale nie tą ciężarną...Jutro będzie drugie podejście ale nie wiem, czy damy radę bez klatki-łapki...

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 23:22
przez Tweety
Czy ktoś może pomóc dziewczynom? Zanim kotka urodzi, najlepiej

PostNapisane: Nie kwi 22, 2007 8:00
przez iwona_35
Ja fizycznie nie jestem wstanie ale na pewno pomożemy finasnowo....


Jesli chodzi o klatke łapke to spróbje cos zorganizować , ale dopiero jutro

PostNapisane: Nie kwi 22, 2007 8:33
przez Tweety
iwona_35 pisze:Ja fizycznie nie jestem wstanie ale na pewno pomożemy finasnowo....


Jesli chodzi o klatke łapke to spróbje cos zorganizować , ale dopiero jutro


dzięki Iwona :1luvu: Jak dobrze, że można liczyć na realną pomoc osób, które nie uprawiają demagogi na temat cudownych właściwości sterylek aborcyjnych a są pomocne kiedy nie można sobie samemu poradzić.

PostNapisane: Nie kwi 22, 2007 8:58
przez Mała1
trzymam kciuki wielkie :ok:
nie mam pojęcia skad wziąć klatkę, ale Iwona pewnie wie :wink:
pomóc mogłabym łapać dopiero w długi weckend

PostNapisane: Nie kwi 22, 2007 14:36
przez Tweety
oby tylko zdażyć na czas

PostNapisane: Nie kwi 22, 2007 15:48
przez Patsi
Dziś ma być próba łapania ciężarnej...Oby się dziewczynom udało...A swoją drogą na sterylkę czeka już inna kocica, złapana wczoraj-przy okazji. Nie chcemy jej wypuszczać-bo to byłoby bez sensu...Niestety nie mamy środków na jej sterylkę, czy ktoś mógłby pomóc?Jutro zrobię zdjęcia.

PostNapisane: Nie kwi 22, 2007 16:16
przez Adria
Ja mam aktualnie klatke łapke i kilka zaplanowanych łapanek.
Możemy się jakoś umówić co do czasu jej używania ;)
Po sterylce mają zapewnione miejsce gdzie będą mogły spokojnie dojść do siebie?[/code]

PostNapisane: Pon kwi 23, 2007 10:25
przez iwona_35
Dziewczyny mam załatwioną klatkę, tylko że ja nie jestem wstanie jej wam dostarczyć...

Gdybyście były zainteresowane to prosze na PW

PostNapisane: Pon kwi 23, 2007 11:22
przez iwona_35
Patsi pisze:Niestety nie mamy środków na jej sterylkę, czy ktoś mógłby pomóc?Jutro zrobię zdjęcia.


Macie jakiegos taniego weta ? Ewentualnie ciachnijcie u naszego

PostNapisane: Pon kwi 23, 2007 11:54
przez ryśka
Patsi, napisałam pw.

PostNapisane: Pon kwi 23, 2007 15:13
przez WANDUL66
czy macie juz klatkę - łapkę?