Myszkin obsikuje mi meble -- KUPAL w plecaku :-I

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 31, 2003 14:31 Myszkin obsikuje mi meble -- KUPAL w plecaku :-I

Dziś Myszkin nasiurała 2 razy na kanape w salonie, 2 razy na parkiet i raz na podłoge w łazience. Nie jest to posikiwanie, tylko zwykłe siuranie czyli wystawia się i sika a następnie "zakopuje". Mam dość!!! Jak mam mu wytłumaczyć, ze nie wolno? Boje się, bo jak TŻ wróci z pracy, będzie zły (a wczoraj zgodził się na trzeciego kota!!!). Przenoszenie do kuwety nie pomogło. On wie chyba, że źle robi. O co mu chodzi? Wcześniej nigdy tak nie robił! Czy to skutek kastracji? Powinno chyba byc odwrotnie...
Ostatnio edytowano Wto kwi 08, 2003 17:35 przez _Gusia_, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 31, 2003 14:43

powinno byc odwrotnie... moze cos biedaka boli przy siusianiu albo/i ma chory pecherz? poza siuraniem zachowuje sie normalnie?
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon mar 31, 2003 14:54

a kiedy była ta kastracja? Jeśli niedawno, to hormony jeszcze mogą działać (teoretycznie to 2 -4 tygodnie chyba...). Może trzba cierpliwie poczekać, a gdyby problem nie ustał - zrobić badanie moczu, bo może tendenja do kamieni?

ana

 
Posty: 24739
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon mar 31, 2003 14:55

Zachowuje sie normalnie, nie wygląda jakby go cos bolało - po prostu idzie na kanape i sika. A następnie zakopuje!!!
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 31, 2003 14:58

Ano, kastracja była w środę! Czyli 5 dni temu.
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 31, 2003 15:03

Oj, nie mam pojęcia czemu tak robi. To świntuch.

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Pon mar 31, 2003 18:10

lojojojo msciwa kicia 8) :wink:
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Pon mar 31, 2003 18:35

Prosiak :lol:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pon mar 31, 2003 18:39 Re: Myszkin obsikuje mi meble, co robić?

catsnkit pisze: Boje się, bo jak TŻ wróci z pracy, będzie zły (a wczoraj zgodził się na trzeciego kota!!!). Przenoszenie do kuwety nie pomogło. On wie chyba, że źle robi. O co mu chodzi? Wcześniej nigdy tak nie robił!

a moze myszkin slyszal wasza rozmowe o trzecim kocie i jest przeciwny temu pomyslowi :roll:
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon mar 31, 2003 18:52

Rozłóż na kanapie folię.Podobno koty strasznie boja się odłosu kropel moczu padających na nią.Ale to amerykańskie koty. :o Nie wiem czy polskie cos sobie z tego robią. :? Ale spróbować można....

Candy

 
Posty: 1409
Od: Wto lut 04, 2003 22:27
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Post » Pon mar 31, 2003 19:19

zasiurana kanapa jest umyta Vanishem do dywanów (moze mi sie wydaje, ale nadal czuje zapaszek!!! :x ), przykryta grubym ręcznikiem a na to jeszcze kocem. za chwile przychodzi do nas w odwiedziny kolezanka, a jednoczesnie wlascicielka tego mieszkania. mam nadzieje, ze nie zauwazy... :roll:
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 31, 2003 19:26

Oj koc i gruby ręcznik moga stanowić dodatkową podniete dla kota. Ostrzegam tylko 8) Folia faktycznie lepsza, bo szeleści i kota to najzywczajniej w świecie denerwuje.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon mar 31, 2003 19:27

Fakt, ale musze dopiero kupić tę folie. Czyli najprędzej jutro.
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 31, 2003 19:29

Proponuje pczywiście folie malarską przez wiele osób (m.in mnie) wypróbowaną. A skoro kastracja była 5 dni temu więc mogą to być faktycznie jeszcze hormony. Kotka mojego brata miała jeszcze lekką rujke w krótkim czasie po sterylizacji.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon mar 31, 2003 19:37

Właścicielka? Masz Maskol?
Jeżeli nie,poświęć jakąś perfumę,najlepiej męską,z dużą ilością alkoholu,szybciej paruje....I okno-powiedz,że lubisz wiosenne huragany(u nas wieje!)
Oj,jestem z Tobą! :D

Candy

 
Posty: 1409
Od: Wto lut 04, 2003 22:27
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Del, puszatek, Wojtek i 97 gości