Była w schronisku Kat.mieszka w Krakowie -zdjęcia i wieśc :)

Młoda , cudnej urody koteczka z naciętym uszkiem.
Uszko to niestety znak rozpoznawczy schroniska Katowice.
Przyniesiono ją we wtorek.
Prawdopodobnie , kiedyś zabrana...i już się komuś znudziła.
Siedzi w klatce i przeraźliwie miauczy, była już kiedyś zamknięta ..przeżyła to kiedyś....
Szkoda kocinki , strasznie chuda , skóra i kości, gdy wzięłam ją na ręce baranków nie było końca.
Zapytałam pracowników czy ona tak długo miauczy, odpowiedź była twierdząca....prawie cały czas.....
Szukamy pilnie domku

Uszko to niestety znak rozpoznawczy schroniska Katowice.
Przyniesiono ją we wtorek.
Prawdopodobnie , kiedyś zabrana...i już się komuś znudziła.
Siedzi w klatce i przeraźliwie miauczy, była już kiedyś zamknięta ..przeżyła to kiedyś....
Szkoda kocinki , strasznie chuda , skóra i kości, gdy wzięłam ją na ręce baranków nie było końca.
Zapytałam pracowników czy ona tak długo miauczy, odpowiedź była twierdząca....prawie cały czas.....
Szukamy pilnie domku
