Maximus jest taki piekny

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 23, 2002 14:47 Maximus jest taki piekny

Kto pamieta jeszcze z kotów.pl jak go przygarnęłam 2-12-2001, jaka to była bieda z nędzą- wiecznie chory, póxniej łysy - teraz jest wspaniały piękny kocór o pieknej sierści i jaki charakter...

UWIELBIAM GO!!!!


Kazdy kto do mnie przychodi zachwyca się nim i nie może sie nadziwic jak on teraz wyglada... :P
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Wto kwi 23, 2002 15:17

:D :D :D

Hana

 
Posty: 10111
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto kwi 23, 2002 15:19

ahh te nasze koty kochane :)
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 23, 2002 15:28

Prosimy o zdjątka do KOTerii, cobyśmy też mogli go podziwiać :lol:
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Wto kwi 23, 2002 15:29

Opisuj, opisuj to swoje futrzane cudo, bo widzę, że tak samo jak ja nie możesz dotelepać się do KOTerii... :D :?
Gata i Osiem Cudów Świata
Obrazek

Gata

 
Posty: 3441
Od: Wto lut 05, 2002 9:14

Post » Wto kwi 23, 2002 15:41

pewnie,że pamiętam! I pamiętam te kłopoty z konowałami..

basia

 
Posty: 2450
Od: Czw mar 21, 2002 13:38
Lokalizacja: katowice

Post » Wto kwi 23, 2002 16:39

A zdjecia gdzie?? :D
Mijo
Obrazek

Mijo

 
Posty: 1747
Od: Wto lut 05, 2002 9:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 23, 2002 17:14

Lora!!!!!
No widzisz, jaki on wspaniały!!!!! Maximus Wspaniały!!! :D
Pamiętaj o tych zdjęciach!
Liv + Mafi
& Lewka za Tęczowym Mostem
Obrazek


Zapraszam do czytania i komentowania:
Mój blog: Rekin w Himalajach

Liv

 
Posty: 21685
Od: Pon lut 04, 2002 15:40
Lokalizacja: Kraków - Balice

Post » Śro kwi 24, 2002 10:54

No w domu są zdjęcia , w domu :oops:
Przez takie olbrzymie zamieszanie jakie ostatnio miąlam tak jakoś mi schodzi, ale mam już nawet wpsane w kalendarzu zeby je wysłać do estravena - może dzisiaj sobie to wieczorkiem przygotuję.
A Maxio to była taka bida, chudzitki żebra na wierzchu, chory, ciągłe biegunki, później jeszce łysy... problemy z jedzeniem

A teraz sama radość, tak jak kiedyś Liv napisła "bedziesz miąła z niego samą radość..." jest z niego teraz taaki kocurrrrrrrr, mrrrrrr

Kupiłam mu taka kocia trwkę i stoi w takim pudełeczku wielkości A5 na parapecie, jak on sie w niej układa pociesznie, jaie miny robi :D
A jego sierść - sam pusze, SUPER!!
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Śro kwi 24, 2002 11:04

A jak sobie tylko przypomnę, co Ty przeszłas z tym kociakiem.... No i jak sobie tych idiotycznych wetów przypomnę :evil: :evil: :evil:
A jak sie o sierść martwiłaś....
Masz chłopaka jak malowanie!!!!
A kiedy go pozbawiacie klejnotów?
Liv + Mafi
& Lewka za Tęczowym Mostem
Obrazek


Zapraszam do czytania i komentowania:
Mój blog: Rekin w Himalajach

Liv

 
Posty: 21685
Od: Pon lut 04, 2002 15:40
Lokalizacja: Kraków - Balice

Post » Śro kwi 24, 2002 11:47

no jakoś cały czas cieżko mi podjać tą decyzję, poza tym chcę to zrobić jak mi sie troche uspokoją moje sprawy, ale juz zaczyna czasami tak miauuuuuuuczeć :wink:
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Goldberg, kasiek1510 i 423 gości