Strona 1 z 1

Mio w domku

PostNapisane: Sob kwi 07, 2007 11:27
przez AsiaO
Moja Mio to urwisek.Nazywam ją latającym kotem,bo nie ma takiego miejsca,gdzie by jej nie było.
Pierwszą noc chciała przespać w łóżku z moją córką,ale niestety była tam już Alpina,więc spała trochę u mojego syna,a trochę u mnie i TZ.
Wsypałam jej karmę dla kociąt,ale ona woli Acanę dla dorosłych.Jak powąchała mięsko,to dostała skrzydeł.Myślałam,że mi palce pogryzie.Wylizała talerzyk,czego nie robi nigdy Alpinka.W ogóle jest inna od persa.Wskakuje na stół w kuchni i oblizuje kanapki.
Mio spodobało się akwarium.Ciągle siada przy nim i łapką próbuje złapać rybki
Dziewczynki omijają się coraz mniejszym łukiem.Już nie syczą,ale mała ciągle jeszcze ucieka

Obrazek
Obrazek
Może kiedyś się zaprzyjaźnią. :wink:

PostNapisane: Sob kwi 07, 2007 13:03
przez Igulec
Na pewno sie zaprzyjaźnią. No Mio, kto by pomyślał, ze już pisanki będziesz w swoim domku robic. A iwesz, ze Wuzetka tez dziś jedzie do siebie :D Oj, panny, panny, ale nam się rozpierzchłyście na święta :D

PostNapisane: Sob kwi 07, 2007 13:12
przez reddie
Ach, aż żem się wzruszyła :oops: Chyba kicie były grzeczne, skoro takie prezenty domkowe im się trafiły od zająca ;)

A kotki się zaprzyjaźnią, jestem tego pewna. A tak w ogóle to Alpina jest prześliczna. Fajny duecik tworzą z Mio :)

PostNapisane: Nie sie 12, 2007 18:27
przez AsiaO
Troszkę wieści o Mio.
Kiciunia szybko rośnie.Waży już ponad trzy kilogramy.Jest zdrowa i pogodna.Uwielbia siedzieć na balkonie lub parapecie.Z Alpiną trzymają sztamę.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiamy serdecznie.