Strona 1 z 5

Mam dość mojego kota!!!

PostNapisane: Śro mar 26, 2003 19:02
przez AnkaR
Serio piszę i juz wymyslam, gdzie mogę go oddać.

Nie wiem, co jest przyczyną, Felek, zwany diabłem ta-sjamskim, wali mi kupale obok kuwety. Kuwety czyste, z tym samym, co zawsze, żwirkiem, a on codzinnie i codziennie wali kupale na dywanik w łazience. Pozbyłam się dywanika, wali na kafelki. Ma dwie kuwety, dostawiłam w to miejsce trzecią. Wali między kuwetami.

Poza tym jest kotem przekochanym, przetowarzyskim, bardzo oddanym i kochającym. Jego kolega - Burasek - jest ANIOŁEM.

Próbowałam karą, miłością, gniewem, ignorowaniem, warczeniem, szlochaniem, niewidzeniem nic - dalej nie pomaga. Mam tak około 4 m-ce. Sika do kuwety. Kot ma dwa lata i kiedys załatwiał się normalnie do tych samych kuwet, do tego samego żiwrku. Nowy kot w domu nie spowodował u niego takich zmian, dopiero potem - ni z gruchy niz pietruchy.

Postanowiłam go oddać, bo mnie trafia. Nie wiem, gdzie oddać, więc postanowiłam go oddać do DOMU DLA NIEDOBRYCH KOCURÓW. Wiem, że takiego domu nie ma, więc go sama założę. U mnie w domu.
Grrrr...........

Ja mu kiedys tego kupala wepchnę z powrotem!!!!

Grrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!! :twisted:

PostNapisane: Śro mar 26, 2003 19:07
przez Inka
Anka, jesli masz wolny weekend, to moze poswiec sie dla dobra sprawy, i sledz kiciucha. Normalnie go szpieguj, zeby ci zadna qpka nie umknela. I jak tylko zobaczysz ze zaczyna sie ustawiac poza kuweta, to za fraki i do kuwety, i chwal go wnieboglosy :lol:
Rada niesprawdzona, tylko tak sobie mysle, ze a nuz.... :)

PostNapisane: Śro mar 26, 2003 19:09
przez AnkaR
Przyłapałam go w ostatni weekend na gorącym uczynku. On wie, że zrobił źle, więc od razu zwiał z łazienki. Złapałam go i wrzuciłam do kuwety, ale nie skumał nic...

A on jest, kurna, cholernie inteligentny!!! Jak na kota to fenomen!
Więc co - na złośc robi??? Ale on jest taki kochany...

Oddam go i się skończy!!!

PostNapisane: Śro mar 26, 2003 19:10
przez dziuba
A może tak dla odmiany kuweta z innym żwirkiem??? Taki luźny pomysł...

PostNapisane: Śro mar 26, 2003 19:15
przez zuza
Oj Anka Anka :-)
Diable, co w Ciebie wstapilo???
Swoja droga o siusianiu to wiemy co moze byc przyczyna... ale qupanie???

PostNapisane: Śro mar 26, 2003 19:19
przez AnkaR
Siedzi mi na kolanach, tuli się, patrzy jak o nim pisze i mruczy.

Niecierpię go!!!!!!!!!! Nie śpi dzisiaj ze mną. Czuję się osłabiona.

Serio, jak ktos ma jakies sugestie, to jestem or\twarta, bo tonący (w kupach) brzytwy się chwyta.

Może faktycznie zmienię żwirek? Miał niedawno betonitowy, ale tez nie pokochał.

A burasek przychodzi potem do łazienki i "zakopuje" po felku - łapką po kafelkach.

:evil:

PostNapisane: Śro mar 26, 2003 19:30
przez eliza
Ania! Nie płacz, nie martw się.

W tym DOMU DLA NIEDOBRYCH KOCURÓW (KOTEK) upchniemy też moją KOTĘ!!!

Będą sikały i waliły na kafelki ile się da!!!! I nic nie zakopią, bo wszystko będzie z kafelków....

Ale się Kota na mnie patrzy, z minka : "i co mi zrobisz???"

PostNapisane: Śro mar 26, 2003 19:32
przez Agni
Taaa... Miłki, jak Szoguniasty zakopuje "odchód" :wink: , czeka już w przedpokoju. Jak Szogun wyjdzie, sama robi "poprawki", łapką po kafelkach, pomiaukując sobie pod nosem ("co za niechluj z ciebie, żebym ja musiała g... po tobie zakopywać" :lol:
A tak poważnie, to nie mam żadnego pomysłu, czemu Twój kot tak robi. Chyba zrobiłabym tak, jak radziła Inka. W weekend absolutna, całodobowa obserwacja.

PostNapisane: Śro mar 26, 2003 19:38
przez Falka
No i tym sposobem zamiast kupczącego na kafelki Felka będzie miała dwa kupczące koty. A to się ucieszy dziewczyna :mrgreen:

Anka - a może to remisja mantrowania? Tak mi się jakoś... kupa Felka na kafelkach... ;)

PostNapisane: Śro mar 26, 2003 19:43
przez dziuba
A może kupę przelożyć do kuwety i zostawić na jakiś czas???


Albo włożyć jakiś kafelek do kuwety ;-) ?? Może on po prostu woli kupę robić bez żwirku? :roll:

PostNapisane: Śro mar 26, 2003 19:43
przez _Gusia_
Problem pozakuwetowych kupali jest mi niestety znany :evil: . Ś. P. Zuzia też tak robiła i nie pomagały żadne sposoby. Siusiu w kuwecie. Kupal - obok. I już! Czasami też lubiła walnąć kupę w nowym miejscu, aby podkreślic, że tam była. Takie znaczenie terenu... kupami!!! :roll:

PostNapisane: Śro mar 26, 2003 19:44
przez AnkaR
Falka pisze:Anka - a może to remisja mantrowania? Tak mi się jakoś... kupa Felka na kafelkach... ;)



Masz rację............ Przegięliśmy w mantrowaniu..... wszystko jasne.
Antymantra???

PostNapisane: Śro mar 26, 2003 19:44
przez mini2
Inka pisze:Anka, jesli masz wolny weekend, to moze poswiec sie dla dobra sprawy, i sledz kiciucha. Normalnie go szpieguj, zeby ci zadna qpka nie umknela. I jak tylko zobaczysz ze zaczyna sie ustawiac poza kuweta, to za fraki i do kuwety, i chwal go wnieboglosy :lol:
Rada niesprawdzona, tylko tak sobie mysle, ze a nuz.... :)


Zdecydowanie zgadzam się z pomysłam chwalenia wniebogłosy. Nawet tylko za to, że złapany na gorącym uczynku i posadzony w kuwecie pobędzie tam dłuższą chwilę. Mój diabełek też ta-sjamski miał problemy z pęcherzem. Zaczął posikiwać poza kuwetą, co jest zrozumiałe bo kojarzyła mu sie z bólem. Oczywiście rozpoczeliśmy leczenie, ale żeby zapobiec niepożądanym nawykom, jak tylko zauważałam, że sie przymierza do siusiu, wsadzałam do kuwety i wniebogłoso, najczulej jak można chwaliłam. Od razu potem-smakołyk. Doszło do tego, że moja druga kotka , jak tylko słyszła, ze go chwalę, w te pędy przybiegała do kuwetki, ładowała sie na drugiego i próbowała siusiać. Oczywiście ona też musiłaa usłyszeć , ze jest najgrzeczniejszym kotkiem na świecie.

PostNapisane: Śro mar 26, 2003 19:48
przez ryśka
dziuba pisze:A może kupę przelożyć do kuwety i zostawić na jakiś czas???

O to to!
Takiego kupala włóż od razu do kuwety, nie zakopuj go. I zostaw Diabła i kupę sam na sam.
Moim zdaniem zmięknie i zakopie.

PostNapisane: Śro mar 26, 2003 19:48
przez Kazia
AnkoR
Twój kot jest najcudowniejszym, najmądrzejszym, najlepszym kotem na świecie.
pomyśl tylko, ile jest miejsc w domu, w które Twój kot mógłby robić kupę.
Na przykład na dywan W POKOJU.
albo na kanapę
albo na Twój ukochany fotel.

A on robi w łazience na kafelki....
Podziękuj mu pięknie i wynagródź, że jest takim dobrym i mądryn kotem.