Pers i "persiczka"-czyli Kuba i Pola. Lepiej?

Pola( 4-miesięczna "persiczka" z Torunia) od Lidiyi już zamieszkała w Warszawie z Kubusiem, 14-letnim persem. Odważnie zwiedziła całe mieszkanie. Mniej odważnie, ale bez scysji przywitała starych mieszkańców. Zaskarbiła sobie miłość swoich nowych państwa głośnym mruczeniem i barankami. Kubuś się nie narzuca, a Pola narazie traktuje go z rezerwą. Tunia, 7-letnia suka, reaguje na każdy ruch Poli w mieszkaniu, co małą troche peszy i onieśmiela. Ale dzisiaj już nawet się pocałowały. Mam nadzieje, że szybko się zbliżą i zapanuje miłość
i zgoda.
