Strona 1 z 7

Niunia z józefowa w nowym domku!

PostNapisane: Śro mar 28, 2007 10:05
przez tajdzi
Niunia to około 5-6 miesięczna koteczka
Jest cudownie bura
strasznie wychodzona
i ma słodkiego zeza
oprócz tego Niunia cały czas chce się tulić, być kochana
Pakuje się na kolana
Dopomina się pieszczot
Mruczy na widok człowieka

Niunia mieszka w schronisku w Jóżefwoie, jeżeli nie znajdzie się dla niej dom - skończy jak jej starsi koledzy - bez szansy na adopcję, bez szansy na ciepły dom
Do tego Niunia ma chore oczko - wymagające leczenia, prawdopodobnie skończy się na zakraplaniu, ale wet musi ją obejrzeć

Kto pomoże Niuni?
Kto sie w niej zakocha?

oto ona
Obrazek

PostNapisane: Śro mar 28, 2007 10:06
przez Mysza
jaka cudna :(

PostNapisane: Śro mar 28, 2007 10:27
przez Tulula
Mogę podbić. Koteczka jest śliczna i taka smutna

PostNapisane: Czw mar 29, 2007 8:24
przez lucjaa
jestem baaardzo zainteresowana Niunią napisałam na priv

PostNapisane: Czw mar 29, 2007 8:55
przez lucjaa
odpisałam!!!! odpisałam!!!!!!

PostNapisane: Czw mar 29, 2007 10:44
przez beatka
trzymam kciuki za powodzenie

PostNapisane: Pon kwi 02, 2007 8:40
przez tajdzi
Wczoraj Niunia pojechała do Łucji
Mam nadzieję na relacje z dokacania na bieżąco :)

Niunia to najsłodszy kot świata :)
Potrafi zamiziać na śmierć ;)

PostNapisane: Pon kwi 02, 2007 10:43
przez lucjaa
Pierwsza relacja:
najbardziej miziasty kot jakiego znam. Przytula się, uwielbia głaskanie i drapanie, mruczy jak traktor. Chudzinka z pazurkami, których używa podczas zakraplania... :) ale kto lubi zakraplanie...
Trochę wystraszona ale ładnie je.
To tyle z kilku pierwszych godzin reszty naszego zycia :)

PS Kot rezydent ciężko obrażony.
PS2 Zmień tytuł :)

PostNapisane: Pon kwi 02, 2007 18:27
przez sibia
O jak cudnie!

To może na koty?
Łucja, witaj na forum i uściskaj rezydenta ;)

PostNapisane: Pon kwi 02, 2007 22:16
przez smil
Gratuluję nowemu domkowi :)

A rezydentowi życzę rychłego odobrażenia :wink: :ok:

PostNapisane: Wto kwi 03, 2007 7:27
przez Agalenora
Ja też gratuluję domkowi szybkiej i wspaniałej decyzji. No i cudnego burasa. Przecież cały kociarski swiat wie, że burasy to najwspanialsze miziaki 8) :D

PostNapisane: Wto kwi 03, 2007 8:08
przez lucjaa
Mała jest coraz śmielsza, otawrte drzwi łazienki bardzo ją nęcą, na niskich łapkach wyglada "na pokoje". Zrobiła pierwszą koopkę i ....zakopała.... całą łazienkę zakopała...bardzo energiczny kot, bardzo porządnie zakopujący.
Trochę kicha.
Obawiam się,że mnie znienawidzi za to zakraplanie 3xdziennie trzema rodzajami kropli :( chociaż staram się żeby to było jak najmniej przykre dla niej.
Jutro sterylizacja.
Jest słodka. Ślicznie patrzy tymi popsutymi oczkami :)

PostNapisane: Wto kwi 03, 2007 8:46
przez tajdzi
to niecierpliwie czekamy na pierwsze zdjęcia i dalsze relacje :)

I poprosimy na koty! :)

PostNapisane: Śro kwi 04, 2007 7:39
przez lucjaa
Mała chora - wet zaaplikował jej antybiotyk oraz lek na zwiększenie odporności w zastrzyku.Miała wczoraj gorączkę 39,8, ale nie wpłynęła na jej apetyt :) Waży 2,4 kg i na razie mowy nie ma o szczepieniach i sterylce. Zdaniem weta nie jest w ciąży.
Dzisiaj jedziemy na następne zastrzyki i po tabletki do dalszego leczenia.
Coraz mniej podoba się jej zakraplanie oczków, protestuje już wcale nie nieśmiało.
Odbyła rekonesans po mieszkaniu, oraz długie nocne zwiedzanie - mój syn nie zamknął drzwi od łazienki i Dużego obudziły pazurki wbite w stopę wystającą spod kołdry....:)
[/code]

PostNapisane: Śro kwi 04, 2007 8:42
przez tajdzi
oj

Chodzi o Koci Katar?
Co dostaje? lincospectin?
On powinien też na oczka pomóc...

Biedna malusia słodziusia Niuniusia...