Jakie warzywa dla naszych kociaków?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 09, 2005 10:29

:kitty: Ja zauwazylam o co pytasz :!:
Żółty ser można podawać tylko łagodny i raczej nie więcej niż jedną łyżeczkę od herbaty-to są słowa pani Katrin Behrend z książki "Kot"
Jesli chodzi o psia karme to ona kotu nie zaszkodzi ale nie powinna byc jego jedynym zrodlem pozywienia.
No i WITAJ na forum :ok:
:>
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ank_a

 
Posty: 323
Od: Czw lut 10, 2005 15:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 10, 2005 13:05

dziękuję bardzo. Rydzyk na pewno też bardzo się ucieszy bo jest kocim fanem psiej karmy (jak mówiłam dostaje jej naprawdę b. malutko i tylko w ramach atrakcji). psiej karmy i psiej miski z woda bo tylko i wylacznie z niej pije wode...żadne kocie miseczki, spodeczki..najlepsza jest wielka (póki co większa od niego bo jego psi kumpel to owczarek niemiecki) psia micha. 8O

barrkas

 
Posty: 3
Od: Wto mar 08, 2005 11:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie mar 27, 2005 18:05 Warzywka

Coprawda mojego Kiciusia mam od zaledwie dwóch miesięcy, jednak znam już jego upodobania warzywne ;) Na początku nie chciał tknąć marchewki ani żadnej innej zieleniny, a tak zaleciła Pani Weterynarz ze względu na biegunkę. Udało mi się go przekonać do marchwianki dopiero jak mu zmiksowałam mięsko z ryżem i marchewką tak, że nie mógł oddzielić jednego od drugiego... po prostu papka! Pachniało cudownie... no bo mięsko, a wybrać się nie dało, zjadł, długo czekałam, ale zjadł, potem to już mu nie przeszkadzało i nawet mielić nie muszę, tylko drobno kroję, a rozgotowaną marchewę to widelcem "ciapam" :) Czasem daję mu seler zmielony z rosołu i inne warzywka, nie dąsa się tak jak przedtem, ale woli samo mięsko :P

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Wto mar 29, 2005 14:43

Moje stado ma bardzo różne upodobania, Jacek uwielbia grzyby - wykrada nawet takie świeże, Fifi uwielbia surowe ogórki, kukurydzę, groszek, melony. Chyba wszystkie lubią ziemniaki. Poza tym często dostają zupę warzywną, z dużą ilością porów, marchewką, pietruszką, selerem (oczywiście zupa jest gotowana na mięsie :)).
Z dziwnych rzeczy Przygłup je suche pieczywo i surowe pory.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18679
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto mar 29, 2005 15:11

Ariel...na Twoim miejscu bym się powstrzymała od podawania kotom porów i grzybów - potencjalnie są dla kotów niebezpieczne.
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto mar 29, 2005 21:55 pory

Sin, a co szkodliwego jest w porach? (przyznaję, że dietę konsultowałam z różnymi wetami, żaden nie powiedział, że pory mogą szkodzić i z jakiego powodu). Byłabym wdzięczna za info.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18679
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro mar 30, 2005 8:48 Re: pory

ariel pisze:Sin, a co szkodliwego jest w porach? (przyznaję, że dietę konsultowałam z różnymi wetami, żaden nie powiedział, że pory mogą szkodzić i z jakiego powodu). Byłabym wdzięczna za info.


zdaje się, że czytałam o tym na miau :roll: por jest roslina z rodziny czosnkowatych chyba, a takich nie powinno się kotom (i psom też) podawać :roll:
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro mar 30, 2005 13:33

Dobrze
Pozdro 8) :D :lol: ok

Sandra

 
Posty: 82
Od: Pt sty 21, 2005 22:14
Lokalizacja: SOSNOWIEC

Post » Śro mar 30, 2005 13:35

barrkas pisze:chyba pozostałam niezauważona... :(

Witaj nie martw się :D

Sandra

 
Posty: 82
Od: Pt sty 21, 2005 22:14
Lokalizacja: SOSNOWIEC

Post » Śro lip 20, 2005 7:50 kot a witaminy...

mój Tymek uwielbia przede wszystkim oliwki, szparagi i bób. Zajada się tak, że mu się uszy trzęsą...:lol:

Teso

 
Posty: 32
Od: Śro lip 20, 2005 7:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 20, 2005 9:50 Re: kot a witaminy...

Teso pisze:mój Tymek uwielbia przede wszystkim oliwki, szparagi i bób. Zajada się tak, że mu się uszy trzęsą...:lol:


Jak widac po postach, istnieje calkiem spora grupa kocich amatorow tych warzywek :wink: .
Moj kot ponadto uwielbia gotowanego kalafiora, fasolke szparagowa (istne szalenstwo!! :) ), kukurydze z puszki, ktorej nie trawi (ale moze dzieki temu i nie tyje bardziej :wink: ), brokuly gotowane, ser smażony, twarożek (raz na jakis czas) i biszkopty :wink: (to istny Biszkoptowy Potwor :twisted: ). Poza tym odda wszystko za tunczyka w sosie wlasnym.
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 20, 2005 10:39

Cola wyżera mi sok pomidorowy. Nie wiem czy to jej nie zaszkodzi.
Może brakuje jej potasu? A, i koncentrat pomidorowy też mi zlizała
z kanapki :oops:
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 20, 2005 12:21

Niestety, z warzyw to Czitka je tylko trawę na ogrodzie. Próbowałam różnych metod przemycania, miksowania, podawania po ciemku, siekania,wkładania między- nic. Wszystko be.Plus do tego trzepanie łapką z obrzydzeniem, a czasem nawet tylnią i do tego wycofywanie się tyłem. Pełna obraza. Nie ma szans. Czyli surowa wołowinka, gotowana pierś z kurczaka, raz w tygodniu rybka gotowana (też prawie be), serek wiejski codziennie na oko łyżka i sporo suchej karmy RC (takiej przeciwkamiennej zębowej i takiej z odkłaczaczem). I woda. Finał. Czy kotu taki jadłospis wystarcza? Czy w RC są składniki, które uzupełniają nieochotę na warzywa?
Nie powiem, Czitusia wygląda dobrze, qpole regularne, sierść błyszcząca. No i ma sporo ruchu, bo to kicia wychodząca.
Pociągnie na takim jadłospisie? Ma dwa latka.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro lip 20, 2005 12:29

Zapomniałam , kot mojej mamy, potężny wolnowychodzący tygrys niekastrat, żył 18 lat jedząc wyłącznie pierogi ruskie codziennie świeże. :lol:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro lip 20, 2005 12:32

czitka pisze:Zapomniałam , kot mojej mamy, potężny wolnowychodzący tygrys niekastrat, żył 18 lat jedząc wyłącznie pierogi ruskie codziennie świeże. :lol:

wychodzac poza dom takze jadal pierogi? :roll: myszy go nimi czestowaly? :wink:
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kicalka, Szymkowa i 289 gości