Strona 1 z 4

FFA-Szop-sterylizacja rozpoczęta- jeden w domku :)

PostNapisane: Pt mar 16, 2007 20:22
przez Ptasiek
Pewnie znacie Bielucha który stamtąd pochodzi. Oprócz niego jest tam jeszcze z dziesięć kotów :( Żadne niewysterylizowane, a kotki już zaczynają marcować. Trzeba szybko zacząć sterylki, ale niestety tu jest potrzebna pomoc - nie mamy pieniędzy na sterylizacje :( Bardzo prosimy razem ze stadkiem o wpłaty na konto Fundacji For Animals z dopiskiem "koty szopienice".

Trzeba by też wydać chyba z 5 małych kociaków ok 6 miesiecznych, a domów tymczasowych też jest niewystarczająco :( Koty mają karmicielke, ale...

Postaram się o aparat to porobie im zdjęcia.

PostNapisane: Sob mar 17, 2007 13:13
przez dedi
Ptasiek - ja mam aparat przeciez :lol:
Prosimy o 1% i tzw; "co łaska"

PostNapisane: Nie mar 18, 2007 12:10
przez dedi
Misja focenie - początek 13.00
Jak wampiry nas nie zagryzą to może coś złapiemy ;)
Kciuki plis

PostNapisane: Nie mar 18, 2007 19:34
przez dedi
Oto wampiry - czy nie są piekne? Niestety u niektórych juz widać, ze koty w marcu nie czekają...
Wampiry niestety chore, kichają, a łyse grzbiety mówią same za siebie. Tutaj widać maluchy i kotki, niektóre są juz w ciązy...domniemanych ojców nie udało sie sfocić - zwłaszcza jednego, którego bardzo mocno podejrzewamy o te duże brzuszki (cóż próbował to robić na naszych oczach :(
ObrazekObrazekObrazek[
ObrazekObrazekObrazek
Reszta wampirów jest tu
http://dedi74.fotosik.pl/albumy/145667.html#e
Tyle wampirów udalo się sfocić - kotka z łysym grzbietem, prawdopodobnie cięzarna jest w szpitaliku (ale ile z tym było...uuuu lepiej jak przyczaję się jak kot, a do jednej osoby to tylko mogę mruczeć okropnie, moze daruje...albo lepiej niech koty mrucza w moim imieniu :cat3:
A to dla Tej, która przeze mnie...ona wie...

Jak to boli..
Kiedy patrzysz w kocie oczy
pełne lęku
Kiedy nie zna "cicicicici"
i innych
dźwieków,
tych na które nasze
koty głośno mruczą...
Jak to boli..
Kiedy malcy
na Twój widok
uciekają
i z piwnicy ledwo noski
wystawiają
Jak to boli
kiedy kotka
z dużym brzuszkiem
ma rany
i żaden kot
nie jest tam
przez nikogo
kochany
Mają pchły, świerzb
wszystkie kichają
i byle co do jedzenia
dostają
Jak to boli...
Serce pęka
z przeogromnej rozpaczy
czy nie będzie już
nigdy inaczej?
Pomóc wszystkim
przeciez nie sposób
nie mam sily
starozytnych herosów
Ale pytać mogę
głośno każdego
Czy przygarnie
choć kotka małego...
jednego....

kot

PostNapisane: Pon mar 19, 2007 12:46
przez pini1
tak kotka wciazy juz w szpitaliku i bedzie dzisiaj cieta :D
koniecznie musimy polapac te koty i posterylizowac

PostNapisane: Pon mar 19, 2007 17:28
przez dedi
up

PostNapisane: Pon mar 19, 2007 20:11
przez Ptasiek
Widzę, że nie zrobiłyście fotki temu mojemu osobistemu wampirkowi ;)

PostNapisane: Pon mar 19, 2007 21:43
przez dedi
Jest, jest - nacisnij link do moich albumów, jest masa jego fot

PostNapisane: Wto mar 20, 2007 16:36
przez dedi
Kić złapana ma problemy z oczkami? :cry:
Dla Ptaska - jej ulubieniec
ObrazekObrazekObrazekObrazek
hrabia Junior von Dracula

kot

PostNapisane: Śro mar 21, 2007 9:39
przez pini1
kotka juz po sterylce z oczkami niedobrze przebywa nadal w szpitaliku :(

PostNapisane: Śro mar 21, 2007 18:05
przez dedi
Wiadomo coś wiecej o oczkach?

kot

PostNapisane: Śro mar 21, 2007 18:37
przez pini1
jutro jestem w klinice zapytam o wszytsko doktora przez telefon nie moge sie dowiedziec niczego konkretnego :(

PostNapisane: Śro mar 21, 2007 19:31
przez dedi
najgorsze jest to, ze ja czuje i ...raczej mam rację, że wampry wszystkie są chore - moj wiersz nie jest poezją z najwyzszej półki ale to co tam o nich pisze to prawda..
Oczka zaropiale, kotki kichają ... :cry:

PostNapisane: Śro mar 21, 2007 21:23
przez Ptasiek
Niestety, ale chyba masz rację. Ostatnio widziałąm mojego wampirka jak chodził z czerwonym oczkiem :(

kot

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 16:06
przez pini1
Kotka czuje sie dobrze w przyszly wtorek ma usuniete szwy i moze opusic szpitalik.
dostala imwermektyne do uszu , ma zakraplane oczy, jesli zajdzie potrzeba bedzie miala udrozniony kanal łzowy :)