Ania - tel. 0605625293 lub 022/8798381 (wieczorem)
******
Na Okocimskiej są koty podwórkowe, ok. 20, niesterylizowane ale dokarmiane i kocice dostają proverę, więc kociaków mniej Na Okocimskiej mieszka też pewna 15-letnia dziewczynka, która bardzo chciała zostać wolontariuszka na Paluchu. Niestety nie może - musi poczekac do pełnoletnosci. I ta dziewczynka wypatrzyła bardzo chora kotkę, biało-burą, zasmarkana, brudna, z zaropiałymi oczami. Dziewczynka nie ma pieniędzy, rodzice nie zgodzili sie na wizyte u wetrynarza, ale dziewczynka dotarła do osoby, która jej pomogła. W sobotęAnia zawiozła kotkę do lecznicy, gdzie zostanie i będzie leczona. Dziewczynka nazwała kotkę Noska

Kicia ma koci katar (ale nie ma zajętych płuc), jest zaniedbana, okropnie zarobaczona, na łapach i szyi ma rany szarpane... Jest biało-bura, ale prawdziwe kolory "wyjdą" jak nabierze trochę ciała i poprawi się jej wyleniałe teraz futerko. Jest pod fachową opieką, ale w lecznicy może zostać maks. 10 dni. Potrzebny jest domek tymczasowy, gdzie mogłaby dojść do siebie i poczekać na adopcję. Jesli nie uda sie znaleźć takiego lokum Noska będzie musiała wrócić na swoje podwórko. Żadna z nas nie może jej zabrać do siebie, nasi najbliźsi znajomi wszyscy maja jakies koty na przechowaniu...
Aha, Noska wg. wetki ma ok. 4,5 - 5 miesiecy.