Strona 1 z 13

[FKD Szczecin] Tigra ma dom :)

PostNapisane: Nie mar 04, 2007 17:48
przez reddie
23 marca 2010 Tigra została zaadoptowana. :D

Witam. Mam na imię Tigra, choć mówi się na mnie Tajgusia, Tajga, Straszliwy Drapieżca, Malusi Kotecek i wiele jeszcze mam imion. Nie wszystkie zdradzę, gdyż jestem raczej tajemnicza. Mieszkałam w okolicach śmietnika. Przychodziła taka jedna Duża z jedzeniem. I coś mnie tknęło. Skoro ona tak ciągle przynosiła jedzenie dla nas, musiało to znaczyć, że Ona ma tego jedzenia dużo. Więc od wielu tygodni urabiałam to dwunożne stworzenie - skądinąd całkiem sympatyczne. I w końcu pękła. Pamiętam jak dziś - przyleciała z jakąś skrzynką. Otworzyła ją i stanęła obok. To weszłam. I tak znalazłam się w Domu Tymczasowym. Jednak trzymano mnie na początku w jakimś małym pomieszczeniu. Co gorsza: wsadzili mnie do klatki! 8O Już się bałam, że wdepnęłam w niezłe bagno. Tu jakieś inne koty, tu klatka. I jeszcze mnie zawieźli w jakieś okropne miejsce, gdzie mnie pokłuli, pozbawili broni i robili strasznie dziwne rzeczy ze mną. Ale już się oswoiłam. Choć nadal syczę i ryczę nawet czasem. Ale to tak tylko, żeby sobie nie myśleli, że się dałam spacyfikować. Jestem dzika. I strasznie groźna. No chyba, że podejdzie Duża i mnie zacznie miziać za uszkiem... Ale dobra. Dość. To są wyjątkowe sytuacje i każdy powinien zrozumieć. Mizianie JEST miłe. I chyba mi wolno, nie?

Tak przy okazji: nie chciałby ktoś takiej tygrysiczki? Powiem, co potrafię. Umiem korzystać z kuwety (łatwizna), umiem połknąć tabletkę w ciągu sekundy i nie wypluwam, mruczę, ocieram się łebkiem o nogi. No i mam piękne zielone oczy. My tygrysy tak mamy z tymi oczami. Nie dość, że zielone, to zdrowiutkie. I nie mam świerzba ani grzybicy. To juz coś, prawda? Nie każdy dziki kot tak ma.

A oto ja w całej krasie:


Obrazek Obrazek Obrazek
Tak się wyleguje na stoliczku dziki tygrys domowy.

Obrazek
Tak dziki tygrys robi "chhhyyyy".

Obrazek
Miau. Pokochaj mnie.

Re: *KD* Tigra. Siła uporu i konsekwencji.

PostNapisane: Nie mar 04, 2007 19:17
przez Igulec
reddie pisze:Umiem korzystać z kuwety (łatwizna), umiem połknąć tabletkę w ciągu sekundy i nie wypluwam


Cudne i ona sama też :D

PostNapisane: Nie mar 04, 2007 20:18
przez reddie
Tajgusia potrzebuje duuuużo miłości. Tak mi powiedziała dzisiaj. Że ona chciałaby sobie mieszkać w jakimś fajnym domu. Trochę się zgrywa na dzikuskę, ale to tylko taka poza ;)

PostNapisane: Pon mar 05, 2007 18:56
przez reddie
Tak... Tigra potrzebuje duuuużo miłości. Zwłaszcza teraz :roll: Biedna, podrywa Muffinkę. Nie ma to jak desperacja. A jedyny chłopak w domu nie ma jajek i w ogóle go nie interesują piękne dziewczyny. Mam ćwierkającego, wypinającego się nieprzyzwoicie i skaczącego mi co chwilę na kolana "dzikiego" tygrysa. Boże, cyrk :lol:

Szybko, wyciąć jej to ćwierkające z brzucha!!

PostNapisane: Czw mar 08, 2007 2:23
przez reddie
Ale będą zdjęcia wkrótce. Tigra robiła za modelkę przez dwa wieczory. Panuje opinia o niezwykłej fotogeniczności rzeczonej Tigry. Aż sama się nie mogę doczekać efektów :)

PostNapisane: Pt mar 09, 2007 16:32
przez reddie
Czekając na zdjęcia profesjonalne, wkleję kilka zrobionych przeze mnie.

Obrazek
Jestem słodka, czyż nie? I składam oficjalne oświadczenie - uczę się nie być dzikim kotem. Bycie kotem domowym niewychodzącym wydaje się być o niebo lepsze.

Obrazek
Kiedyś doskoczę do tego sznurka. Muszę tylko trochę poćwiczyć. Jak ta mała biała Mio to robi?

Obrazek
Łaaaa, spać...

PostNapisane: Sob mar 10, 2007 1:01
przez reddie
Moi drodzy, ja w to nie wierzę, co się dzieje w moim domu 8O

Słowem wstępu:
Tigra jest dzika, Tigra leje koty, Tigra nie podejdzie do kota na odległość mniejszą niż 2 metry.
Sid - boi się wszystkiego i wszystkich, ucieka przed każdym kotem oprócz Nancy.

A teraz proszę spojrzeć.

Obrazek
No? I co sie patrzycie?

Obrazek
Taaak. Mam kochanka. A co, nie wolno?

Obrazek
I co z tego, że nie ma klejnotów. I tak mi się podoba... Tylko ta różnica wieku, ech...

"Love is in the air..." :lol: Co ta wiosna robi z kotem ;)

PostNapisane: Nie mar 11, 2007 12:33
przez reddie
Tigra jednak przegrała z Nancy. Teraz powarkuje na Sida i robi pełne wyższości miny. Zazdrosna, czy jak?

PostNapisane: Pon mar 12, 2007 22:38
przez reddie
Czy nie jesteście zdania, że Tigra robiła sobie niedawno balejaż? Albo ma naturalny ;) Ona nie jest w paski ani nic z tych rzeczy. Ona właśnie ma pasemka i to jak precyzyjnie wykonane! Szaro-piaskowe plus domieszka rudości. I gdzieniegdzie czarne i białe elementy. Tak sie jej przyjrzałam dokładniej i stwierdzam, że naprawdę ma to umaszczenie całkiem oryginalne :)

PostNapisane: Śro mar 14, 2007 19:21
przez reddie
Tigra dziś rano obudziła mnie mruczeniem do ucha. Przeniosła się z parapetu do łóżka :) Myślałam, że jeszcze śnię, ale to najprawdziwsza jawa była! Niestety Tigunia rozdrapała sobie strupki i ma brzydkie ranki. Dostaje na to maść. Mam nadzieję, że poprawi to jej samopoczucie, bo rozdrażniona jest bardzo :(

PostNapisane: Sob mar 17, 2007 7:57
przez reddie
Arrrgh, swęęęęęęędziiiiiiiii mnie strasznie. Nic tylko się drapać. Ale jak drapię, to swędzi jeszcze bardziej. Duża mi czymś skórę smaruje, ale wtedy wyglądam jak półtora nieszczęścia, bo mi się moje piękne futro z balejażem skleja :evil: Ciężki jest żywot kocicy, która chce być piękna, a czynniki zewnętrzne przeszkadzją jej jak tylko mogą...

T.

PostNapisane: Nie mar 18, 2007 10:16
przez reddie
Tygryniek Śpioch.

Obrazek

PostNapisane: Pt mar 23, 2007 16:56
przez reddie
Jestem chora. Wszystko mnie wkurza. Na razie nie będę o sobie pisać, ani tym bardziej wklejać swoich aktualnych zdjęć, bo brzydko wyglądam :x Jeśli Duża uzna za stosowne o mnie pisać, to niech pisze. Ale ja tam wolę najpierw wyzdrowieć, a dopiero potem się wdzięczyć do domków. (wyzdrowieć plus futro mi musi odrosnąć :? )

T.

PostNapisane: Sob mar 24, 2007 20:33
przez Igulec
Ona jest śliczna i kochaniutka.

PostNapisane: Sob mar 24, 2007 23:50
przez reddie
Dziękuję, Ciociu Igulec. To mnie podnosi na duchu. Bo jak tak sobie rozmyślam, to dochodzę do wniosku, że mnie nikt nie pokocha. Bo jestem nieatrakcyjna i mam niefajny charakter :(

T.