Strona 1 z 3

Z Kociewiczem coś nie tak :(

PostNapisane: Wto mar 18, 2003 18:03
przez Witch
Dzisiaj Kociewicz wymiotował. Kilka razy, ale kładłam to na karb zakłaczenia. Po tych wymiotach schował się w kontenerku i spał jakiś czas.
Przed niecałą godziną zszedł i najpierw połozył sie na łózku, a potem przyszedł do kuchni. I zauważylam, że cos jest nie tak... Zaczął tupać tylnią nogą, jakby miał tik nerwowy, albo jakiś przykurcz... Potem wskoczył do koszyka i tam zapamietale zaczął myć sobie tą noge. Myślałam, że coś mu się tam wbiło, bo ciągle tą noga tupał i ją lizał, ale sprawdziłam i nic nie ma. W dodatku teraz liże juz wszystkie stopy i wyraźnie szuka sobie jakiegoś spokojnego miejsca. Nie wygląda na to, zeby go cos bolało, ale jest niespokojny i ciągle nerwowo liże te swoje stopy :( Co to może byc?

PostNapisane: Wto mar 18, 2003 18:11
przez Aniutella
Dziwne objawy :roll: nie mam pojęcia ale na wszelki wypadek skonsultowałabym się z lekarzem.
Daj znać jak coś już będziesz wiedziała
Pozdrawiam

PostNapisane: Wto mar 18, 2003 18:16
przez Eva
Obejrzałas może te stopy?
Czy to go boli np. przy dotyku.
A nie ma takiej możliwości, żeby wszedł na coś, co mu zaszkodziło? No..podłoga umyta w jakimś mocnym środku, płyta pieca itp..?

PostNapisane: Wto mar 18, 2003 18:18
przez Witch
To jest ta sama, z którą mial problem w Święta Bożego Narodzenia :roll: Teraz juz się nie liże, ale cos z ta noga jest nie tak... Wtedy prześwietlenie nic nie wykazało. Nózka była odrobine spuchnięta.

PostNapisane: Wto mar 18, 2003 18:22
przez Eva
Nie pamiętam dokładnie jak to wtedy wyglądało..też wymiotował?
I co lekarz mówił, skąd mogła być ta opuchlizna, dostał wtedy jakieś lekarstwa? :roll:

PostNapisane: Wto mar 18, 2003 18:23
przez Witch
Jednak nie... on liże wszystkie nogi 8O Nic tam absolutnie nie ma i nic go nie boli 8O Teraz schował się w szafie i liże... liże... i jest bardzo nerwowy...a może to nerwica jakaś? :roll:

PostNapisane: Wto mar 18, 2003 18:27
przez Witch
Eva pisze:Nie pamiętam dokładnie jak to wtedy wyglądało..też wymiotował?
I co lekarz mówił, skąd mogła być ta opuchlizna, dostał wtedy jakieś lekarstwa? :roll:


Nie to jednak chyba nie ta... Ja już nie wiem. Zwariować można z tym kotem no :(
Spróbuje mu wymyc wodą tą noge, bo może w coś wlazł baran jeden :?

PostNapisane: Wto mar 18, 2003 18:33
przez Agi
Eeeeh...
Stracha napedzilas :(

PostNapisane: Wto mar 18, 2003 18:36
przez Kazia
Zadzwoń do weta i opowiedz to wszystko. Nie musisz od razu z kotem iść, zobacz, co Ci przez telefon powie.

PostNapisane: Wto mar 18, 2003 19:28
przez Witch
Byłam już u weta. Kociewicz dostał relanium, bo najprawdopodobniej to wylizywanie i trzepanie nogami to na tle nerwowym :roll: Sęk w tym, że relanium jak widać działa, bo kot jest naćpany, ale wciąż sie nerwowo kręci i lize i trzepie nogami :(

PostNapisane: Wto mar 18, 2003 19:34
przez Inka
Ufff....jak, na tle nerwowym?
Witch, kochana, czy wet powiedzial cos jeszcze? Jak temu zaradzic ?

PostNapisane: Wto mar 18, 2003 19:35
przez Witch
No dobra...juz nie liże teraz tych łap, ale wciąż lata, otwiera szafy i w dodatku napastuje Maryske. Agresywny narkoman :?
Chyba mam faktycznie kota histeryka. Zreszta widziałam to już wczesniej :oops:

PostNapisane: Wto mar 18, 2003 20:02
przez Daga
Relanium roznie moze na kota zadzialac, niekoniecznie wyciszająco :?
A wet cos jeszcze mowił? Co może byc przyczyną?
Moze i nerwica powoduje dziwne zachowanie kota ale chyba nie wymioty, albo jak poprzednio opuchlizne na łapce?

PostNapisane: Wto mar 18, 2003 20:18
przez moni_citroni
Lepiej dokladnie go poogladaj, czy nie ma jakis zgrubien na ciele itp
Moja Pupsi tez bardzo sie lizala, a potem prawie doprowadzila mnie do zawalu i wyladowala w klinice :?

PostNapisane: Wto mar 18, 2003 21:46
przez Ofelia
no, Samuel też miał objawy "nożne" a okazało się, że ma nadczynność przytarczyc... to może być wszystko tak naprawdę :(