Miłka - oko, "na szczęście", efektem KK a nie raka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 27, 2007 0:18 Miłka - oko, "na szczęście", efektem KK a nie raka

3 dni temu GreenEvil odlowila jedna z kotek- smietniczek... na poczatku myslala, ze to kocur szczerze mowiac, bo kotka jest dosc pokaznych rozmiarow.. U weta okazalo sie, ze kotka, nie dosc, ze jest w zaawansowanej ciazy, to jeszcze doskwiera jej swiezbowiec... a najgorsze jest to, ze prawdopodobnie ma raka oka (to wstępna ocena wetów, którzy ciachnęli kicie i oni wysłali Green na konsultacje do kociego okulisty)
Kotka narazie dochodzi do siebie u Green w klatce, chyba czeka je wizyta u dr. Garncarza... choc ciemno to widać... to jest dziczka pierwszej wody .
Jest wystawiona aukcja na allegro ale z rezultatami sami wiecie jak jest więc gdyby ktos miał mozliwość wspomóc leczenie
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=170572957

a tutaj ta bidusia (wybudza się z narkozy po sterylce)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Prosimy o wpłaty na Alarmowy Fundusz Nadziei na Życie, nr konta 78213000042001038801430001, z dopiskiem "kotka Milka"
Ostatnio edytowano Sob mar 03, 2007 21:00 przez Tweety, łącznie edytowano 3 razy

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 27, 2007 0:28

Dziekujemy ciociu Tweety razem z Mileczka :1luvu:
Gdyby ktos zechcial pomoc.... :oops:

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Wto lut 27, 2007 0:55

Podnoszę na dobranoc i w imieniu Mileczki proszę o wsparcie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 27, 2007 8:28

Milusiu, szukaj pomocy, biegnij szybko na górę

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 27, 2007 16:18

Milusia przypomina się prosząc o pomoc :oops:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 27, 2007 17:23

Milka sie przypomina.

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Wto lut 27, 2007 22:51

podnosze mileczke.

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Śro lut 28, 2007 0:15

W sobote o godz. 11 idzemy do lecznicy Garncarza... prosze o kciuki.

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Śro lut 28, 2007 3:35

Może to tylko trzecia powieka?
Potrzymam :ok: i wystawię aukcję na pokrycie kosztów okulistycznych:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=56853
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Śro lut 28, 2007 7:37

dziekuje slicznie tornado :1luvu:
trzecia powieka toto nie jest raczej, to jest hmmm... to oko jest cale czarne. Trzecia powieka narosla kawalek tez, to widac na zdjeciu.

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Śro lut 28, 2007 8:13

Dziewczęta, finansowo nie pomogę, nie mam najmniejszej możliwości na to, niemniej proponuję, żeby wykorzystać ( chodzi o zbiórkę, a może i rzecz najcudowniejszą - kochającego Dwunoga ) namiary, które są w temacie mojego Pręgowanego zwanego Tygryskiem. Jak wejdę w ten temat, to zbiorę i tu wkleję.

A ja, jako ulicznica, pozwolę sobie na taką prośbę do Zakoconych
Życie kotów ulicznych jest ciężkie, jeśli koteczka jest dzika, to znaczy, że ulica nie była jej nie rozpieszczała. Jak ciężko jest zdobyć pożywienie, gdy nie widzi się z jednej strony.
Oko boli, głowa boli, po raz kolejny w brzuszku dzieciaki, zimno, ktoś z boku czymś rzucił, nie widać czym, ale trzeba szybko uciekać. Pies szczeka - trzeba uważać. Jeszcze tylko ulica. Tylko..
Udało się
O- jest coś w miseczce, doszłam,
DZISIAJ JESZCZE DOSZŁAM ( choć szczeptem, żeby nie zapeszyć, powinno być to napisane )

Dama ze swojej strony dzielnie zrobiła wszystko, żeby jej pomóc - nawet dała się złapać :ok:

Kochani Miau-Forumowicze - Nie wierzę, że to wspaniałe miejsce pozostawi ją bez pomocy :D .

( Wrocławskie, wprost z ulicy, jeszcze pachnące :D Buziaki dla Koteczki )
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 28, 2007 11:03

Kota jest w takim stresie (a moze poprostu boli ja rana po sterylce dodatkowo), ze az mi sie plakac chce.

Milka najprawdopodobniej nigdy nie bedzie sie nadawala do zamieszkania w domu (choc wrodzona wysoka inteligencja kotow zielonkowskich skutkuje tym, ze od razu wiedza do czego sluzy kuweta :D )
Jest poprostu dzikim zwierzeciem... no dobra. Pol dzikim. Ale to nie oznacza, ze nie potrzebuje pomocy !!!

podnosze Milke i prosze o wpomoc.

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Śro lut 28, 2007 12:51

Milusiu wracaj na górę, bo potrzebujesz, bidusiu, pomocy naszych kochanych miaukowiczów

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 28, 2007 13:42

Mileczka prosi o wsparcie !!!

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Śro lut 28, 2007 14:22

GreenEvil pisze:Mileczka prosi o wsparcie !!!

pzdr
GreenEvil


Boże, jakie biedactwo... :(
do góry!
Obrazek Obrazek

Maura

 
Posty: 577
Od: Pon paź 09, 2006 22:23
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 144 gości