Silver i Rudolf..Eulalia po 1,5roku w DS znów u mnie na DT

[Almacita]

Silver właśnie śpi na moich kolanach... jest taka maleńka i słodka..
Jutro zabieg, a ja się denerwuję oby we krwi nic nie wyszło i zabieg przeszedł bez problemu bo zwariuję...
Prosimy o ciepłe myśli..

[Gama]

Almacita mnóstwo mocnych dla Silverka od Silverka Kserokopia mojej grubaski musi być zdrowa i koniec kropka.Więc trzymamy z całej siły!!!!!!!!!!

[skaskaNH]

Almacita, musi byc dobrze Trzymam mocno

[Almacita]

Dziękuję za kciuki świadomość, że ktoś o nas myśli naprawdę pomaga..
A teraz pytanie moje dotyczące badania krwi. Jak już pisałam Silver ma zaczerwienione dziąsła i będzie miała pobraną krew bo zęby ma zdrowe i wet nie widzi przyczyn. Ale czy takie badanie wykrywa "wszelkie" możliwe choroby? Tzn zastanawiam się czy przy okazji tego, że juz raz będzie miała krew pobraną to może jakieś dodatkowe badanie zrobić? Zupełnie się na tym nie znam. Wiem,że wet powinien wiedzieć najlepiej.. ale z doświadczenia wiem, że różnie to bywa. Więc może mam poprosić o jakieś specjalne badanie tak przy okazji? Żeby potem znów nie trzeba było jej kłóć...
..trochę późno wpadłam na to żeby je zadać ale może ktoś jeszcze odpowie.. Będę bardzo wdzięczna

[skaskaNH]

Nie wiem, jakie konkretnie badanie krwi ma miec robione Silver, byc moze chodzi o morfologie? Co do dodatkowych badan, tak aby zaoszczedzic kici niepotrzebnego klucia - to moim zdaniem warto (o ile masz mozliwosci finansowe) zrobic tez profil nerkowy i watrobowy (mocznik, kreatynina, Aspat, Alat, bilirubina). Nie wiem, na ile moze to wyjasnic przyczyne zaczerwienionych dziasel, ale daje ogolny obraz stanu somatycznego, tzn czy w organizmie nie dzieje sie nic niepokojacego.
Acha, i jesli morfologia, to z manualnym rozmazem bodajze leukocytow(jest bardziej dokladna).

Pozdrawiam i dla slodkiej Sreberci

[Almacita]

skaska dzięki wielkie a podpowiedź
Niestety dziś nie miałam okazji porozmawiać o tych badaniach z wetem. Silver wczoraj tak dziwnie kaszlała.. no niby jak "kłaczek" ale jakoś tak za długo jak na mój gust i ciągle "łykała"... potem ona albo Rudi... szczerze to nie wiem bo tylko słyszałam a nie widziałam zaczęło kichać...
Powiedziałam o tym wetowi, więc on zmierzył temp. i okazało się,że Mała ma 39,3. Dostała Duplocyklinę? i Lydium? nie wiem czy dobrze zrozumiałam, a w książeczce to niewyraźnie jest wpisane. Do tego wszystkim do jedzenia mam podawać Cebion.
Więc zabieg odwołany i wizyta z Małą w piątek, wtedy zobaczmy co dalej..
Ehh... to takie chucherko jest..
..znowu wpakowała się na kolana i mrauczy szczęśliwa,że jest w domu

[ryśka]

Dużo zdrówka dla futerek

[Adria]

cały czas myśle o Was cieplutko

[Almacita]

Dziękujemy Bardzo
Silver większość wczorajszego dnia spędziła u mnie na kolanach.. bardzo mi się podobało to nic, że różne części ciała mi zdrętwiały i przemarzły od siedzenia na ziemi.. i tak bardzo mi się podobało
Dziś było już wielkie brykanie.. snucie się bez celu i teraz.. znowu śpi mi na kolanach może to jej już tak w nawyk wejdzie
Dziś oprócz kompa mam jeszcze pod ręką Bardzo Ważne książki, do których już się zabieram więc mogę tak siedzieć i siedzieć...

[Almacita]

Tak sobie dziś to moje Srebro dokładnie obejrzałam i zauważyłam, że.. Silver rudzieje Brwi kilka rudawych znalazłam, do tego koło noska ma taki śmieszny rudawy nalot i pręga pod brodą ma już rudawy odcień... sprawdzałam czy nie brudne.. ale nic nie schodzi
Coś mi się chyba Mała zapatrzyła na Rudolfa

[Almacita]

Wróciłyśmy właśnie od weta i Silver nadal ma lekką gorączkę, więc zabieg niewiadomo kiedy. Biedna mała doopcia zowu była skłuta ale Kicia jest dzielna i głośno nie płakała ja to chyba bardziej przeżywam niż Ona.. ale to takie chucherko.. W poniedziałek jedziemy na kontrolę.

[skaskaNH]

Caly czas kciuki za mała srebercie
Czy wet mowil cos wiecej, skad ta goraczka? Antybiotyk nie zadzialal?

[Almacita]

Po zeszłotygodniowej wizycie u weta doszliśmy do wniosku, że gorączka Silver jest spowodowana stresem. Właściwie po raz trzeci była ta sama temperatura a Mała trzęsła się jak osika... W domu przed wyjściem było ok, tak jak i po powrocie do domu zresztą
Termin wizyty został ustalony.. to już jutro... mam nadzieję, że tym razem nic już nie przeszkodzi i w końcu to będzie za nami...

Stwierdziłam nawet ostatnio,że mój chudziaczek przybrał trochę na wadze jakoś tego nie zauważam kiedy cały czas z nią spędzam, ale jak stanęła koło Rudiego czy Impreski to tak powoli zaczyna je doganiać gabarytowo

[skaskaNH]

Co do stresu, to tez moze byc powodem: kiedys nawet wet mi mowil, ze w gabinecie kot moze miec wyzsza temp wlasnie ze wzgledu na stres (podroz, badanie itp). Ja mialam z kolei taka sytuacje, ze moja Niunia miala przez jakis czas dreszcze, poza tym jednak wszystko bez zmian- oczywicie bylam z nia u weta, nic konkretnego nie stwierdzil. Pozniej doszlam do wniosku, ze tak reagowala na poswiecanie jej mniej czasu - akurat wtedy musialam wiecj przebywac poza domem (a Niunka to kot wykarmiony smoczkiem, wiec przywiazany do mnie jak do matki ).

A w ogole to czekamy na dalsze relacje

[ryśka]

Trzymam mooooocno