Miau.PL

Na Bielanach zaginal kotek. Dlugowlosy srebrno-szary okolo 3 letni kastrat. jest bardzo przymilny i lagodny, zniknal w poniedzialek rano. Kotek wabi sie Sasza. Czeka na niego jego przyjaciel, drugi kot i ja. Moze ktos wiedzial, slyszal, cos wie?????????
Jesli ktos widzial kotka prosze o kontak, moj numer 605299335

podaje tez link do strony ze zdjeciami kocia http://zaginionepsy.waw.pl/viewtopic.php?t=2062

Trzymam kciuki za to , żeby się znalazł .
Kotek śliczny .

napisz dokładnie w której okolicy zginął

W okolicach żeromskiego w tej czesci gdzie jest poczta. Blisko Lisowskiej.

up up up

No wiec z radością donosze, ze kocio byl uprzejmy w poniedzialek po ponad 3 tygodniach wreszcie wrocic do domu . Wyglada, ze musial gdzies zamkniety siedziec bo schudl 3 kilo czyli o polowe i pazurki w tylnej lapce ma po zdzierane, poza tym wszytsko z nim ok je, pije i spi duzo. Bylismy u weta zeby go odrobaczyc no i teraz trzeba odkarmic stworzenie bo slabe bardzo.
W domu pelnia szczescia na ta okolicznosc

A to bida jedna.
Wspaniale, że wrócił, szkoda tylko, że tak późno
Musi mu Mu być u Was bardzo dobrze, skoro tak daleko zawędrował ale znalazł drogę powrotną...

Pozdrowienia dla Ciebie i drapki dla Kotków ode mnie i mojego Peściaka!!!

o jak superrrrr, mizianki dla niego