Strona 1 z 9

Malowany srebrem Mentos - juz w nowym domku :)

PostNapisane: Nie lut 18, 2007 14:56
przez goska_bs
Mentos pochlapany srebrem ok 8 miesięczny burasek przyjechal do mnie tydzien temu ze schroniska w Głownie. Do tej pory los nie byl dla niego laskawy :Mentosiatko nie ma tylej lapki (amputowana od kolana ) a prawa lapenka jest znieksztalcona byla kiedys zlamana i zle sie zrosla (nic z tym juz sie zrobic nie da). Mimo tych przezyc jest pogodny, radosny, ufny wobec ludzi. Uwielbia bawic sie piorkami, gonic pileczki i myszki, mordowac szczura na gumce :D
Ale najbardziej lubi kolanka, wywalanie srebrzystego brzuchala do myziania, udeptywanie. Za to wszystkoodwdzieczasie glooosnym mruczeniem:D
Mentosik jest juz wykastrowany. Świerzb praktycznie wyleczony. Za 4 dni druga seria odrobaczania i..... Mentosiątko będzie moglo pojechać do swojego domu... do swojego czlowieka, ktorego bardzo bardzo potrzebuje... tylko czy ktos go pokocha....

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

a tu widac kikutek i przednia zdeformowana lapeczke
Obrazek Obrazek

PostNapisane: Nie lut 18, 2007 17:10
przez mokkunia
Mentosiku, jesteś przepięknym kotem :) Nie martw się łapką, zobaczysz nowy domek dla Ciebie się znajdzie. I będzie Cię mocno kochał i rozpieszczał.
Gosiu, robimy ogłoszenia?

PostNapisane: Pon lut 19, 2007 10:34
przez mokkunia
Do góry śliczności, na pierwszą stronę :)

PostNapisane: Pon lut 19, 2007 21:33
przez Georg-inia
a dlaczego nikt mnie nie powiadomił, że Mentos ma już własny wątek? :twisted:

słuchajcie, brać cudniaczka, bo zaraz kolejka się zrobi :) kociak wesolutki, miziasty i raczej "napodłogowy" :wink:

PostNapisane: Pon lut 19, 2007 21:48
przez TyMa
Mentosiu, śliczny jesteś i taki zaradny, mimo tych łapek. Oby domek szybciutko cię wypatrzył!

PostNapisane: Wto lut 20, 2007 10:57
przez memka
mentosiku wracaj na pierwszą stronę szukać domku :D

PostNapisane: Wto lut 20, 2007 23:01
przez mokkunia
Mentosik chyba wyruszył na głęboką wodę, wypłynął w sieciowy ocean, szuka w nim domku :)

PostNapisane: Śro lut 21, 2007 14:31
przez TyMa
I jak tak marynarz Mentos? Widzi jakis stały ląd?

PostNapisane: Śro lut 21, 2007 15:41
przez Georg-inia
TyMa pisze:I jak tak marynarz Mentos? Widzi jakis stały ląd?


narazie żadnej przystani nie widać :( ale Mentos na głęboką wodę wypłynął dopiero wczoraj, wcześniej taplał się tylko przy plaży... ;)

PostNapisane: Śro lut 21, 2007 17:42
przez mokkunia
Teraz dobry wiatr jest mu potrzebny, co by zawiał go do najlepszego portu :)

PostNapisane: Śro lut 21, 2007 19:12
przez TyMa
Ikonka dmuchająca w żagle!

PostNapisane: Czw lut 22, 2007 8:20
przez goska_bs
Wiatr w zagielkach slaby a czytajacy Mentosowe ogloszenia chyba niedowidzacy :twisted: bo jak juz ktos sie zglasza to niedoczytal ze brakuje kawalka kota... ale Mentosek nic sobie z tego nie robi.. od wczoraj ma faze glupawkowo-myziankowa :D

PostNapisane: Czw lut 22, 2007 9:52
przez Georg-inia
goska_bs pisze: ... ale Mentosek nic sobie z tego nie robi.. od wczoraj ma faze glupawkowo-myziankowa :D


i tak trzymać, marynarzu Mentos, tak trzymać ! :D czekać sobie w ciepełku i z pełnym brzusiem, bawić się myszkami i korzystac z życia :) a domek się znajdzie, i to pewnie szybciutko :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Czw lut 22, 2007 16:13
przez magicmada
Ahoj kapitanie Mentosie, zyczę Ci krótkiego rejsu do domu, żebys już trafił na swoją szcześliwą wyspę.

PostNapisane: Czw lut 22, 2007 16:33
przez dryncia
Jaki Ty jestes sliczny, taki sie kruchutki wydajesz, taki delikatny.
Szybko do domku zmykaj. Zasługujesz kicius na prawdziwy kochajacy dom :D