Oj, Falko, nie mow nic narazie.
Przede wszystkim, to mialy byc 2 koty limit
A poza tym Samuel jest agresywny. Do tej pory, od pobytu u mnie, nie mial kontaktow z kotami, tylko z Salma. Postanowilam go troche ucywilizowac i pokazuje go kotom rodzicow. Jak przestanie sie drzec to bedzie sukces. Narazie rwie sie do prania
No i jeszcze ten herpes. Skoro to zarazliwe, to kazdy moj nastepny kot zostanie skazany na mozliwosc zachorowania
No i jeszcze, nie ukrywam, boje sie czy rusek nie jest na cos chory...
Strasznie to trudne