Strona 1 z 11

Irys [*] moj trzeci kot \*/

PostNapisane: Nie lut 11, 2007 16:00
przez goska_bs
O samym schronisku jest w watku - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=56164
To byla moja pierwsza w zyciu wizyta w schronisku :oops: wbrew rozsadkowi przywiozlam stamtad 2 kocurki chociaz chetnie zabralabym wszystkie.

Male Rude Badziewie vel Irys wybral mnie sobie sam - namolnie pchal mi sie na kolana, na ramie, kiedy wyszlysmy na zewnatrz pobiegl na wybieg i wspinal po siatce - i wtedy wiedzialam juz ze go zabiore i to nie dlatego ze rudy (osobiscie nie podobaja mi sie rudzielce :P)
Irys w domu jest tak samo myziasty jak w schronisku - bezczelnie wskakuje na kolana, ciumka ubranie, udeptuje, barankuje, opiera lapki na ramionach i daje caluski :D probuje nawet z jezyczkiem... bleeeeeee ;)
Rudy nie chce chrupek :twisted: ale to pewnie dlatego ze zmienia smarkacz zeby ;) na szczescie puszeczke zjadl z apetytem, okraszajac zmiane karmy luzniejsza nocna kupka. W uszach swierzb - na szczescie nie taki straszny jak u Tiary i Marli z watku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=56163.
Oczka w miare zakraplamy tylko gentamycyna.
Aaaaaa dodam ze Irysto oszust ;) w schronisku bralam go za dziewczynke :? a temu draniowi na swoje miejsce trafilo tylko jedno jajeczko do tego jakies takie male ale Wetka powiedziala ze to bedzie wieeeeeeelki kocur :D teraz majac okolo 4 miesiecy wazy 1,9 kg a uwierzcie ze jest chudziutki.
Obrazek

Drugi przybysz to Mentos :D Burasek pochlapany srebrem. Pogodny, radosny, ufny wobec ludzi. Mentosiatko nie ma tylej lapki (amutowana od kolana :cry: ) a prawa lapenka jest znieksztalcona :( byla ona kiedys zlamana i zle sie zrosla (nic z tym juz sie zrobic nie da :cry: ). Mimo wszystko mlodzieniec (okolo 8 miesiecy) porusza sie sprawnie (zaliczyl juz biurko :D), wspaniale morduje szczura na gumce :D
Ale najbardziej lubi kolanka, wywalanie srebrzystego brzuchala do myziania, udeptywanie. Mentosik jest juz wykastrowany.
Obrazek
Pieszczochow jak na razie nie zrazil do mnie manicure i pedicure oraz dluugasne czyszczenie uszu.

PostNapisane: Nie lut 11, 2007 16:05
przez Fredziolina
Gosia :king: podziwiam za wejscie do schroniska, bardzo podziwiam.

Koteczki cudne :love: wypielegnowane szybko znajda domek, a Ty to potrafisz, hohohhooooo :P Masz talent :king:

PostNapisane: Nie lut 11, 2007 16:39
przez Magija
kurcze, jaki Irys, to nie Irys to Bols :lol:

PostNapisane: Nie lut 11, 2007 16:54
przez goska_bs
Magija pisze:kurcze, jaki Irys, to nie Irys to Bols :lol:


Ciociu Madziu prosze sie nie nabijac z mojego jednego jajka :evil: i jesli juz to mialo byc Balls (czytane bols :P) ale chyba wole byc Iryskiem :P


A tu jeszcze kilka fotek ze schorniska
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

a tu w czasie wizyty u weta
Obrazek Obrazek

PostNapisane: Nie lut 11, 2007 16:58
przez magicmada
Powiem, że Irysek to kot marzenie, będize wielki i w ogóle, ma dopiero ok 3 4 miesięcy a jest olbrzymiakiem z wielką rudą kitą.

PostNapisane: Nie lut 11, 2007 18:10
przez Maryla
goska, mi też się nie podobają rude, a szczególnie biało-rude :wink:
(Fisio będzie wsród moich wyglądał jak fotomontaż)
:ok:
i napiszcie jeśli czegoś potrzebujecie

PostNapisane: Nie lut 11, 2007 19:18
przez mokkunia
Gośka :king:
O Irysa to nie, bo rudy, ale o Mentosa to byśmy się pokłóciły na bank, gdybym pojechała z Wami :twisted: Mentos jest cudem i kropka :1luvu:
Zasługuje na najlepszy domek, wiele już musiał w życiu przejść... Będę mu kibicować :ok: I Irysowi też :)

PostNapisane: Pon lut 12, 2007 0:05
przez wibryska
śliczne kiciusie :)

PostNapisane: Pon lut 12, 2007 7:34
przez mokkunia
Gośka nam teraz przepadnie na amen. Bo Irys i Mentos ją obsiadają, zajmują ręce i kolana :) Mam nadzieję, że czasem uda się Gośce wyrwać i coś do nas napisać :twisted:

PostNapisane: Pon lut 12, 2007 7:44
przez goska_bs
Aaaaaaaaaaaaaa niewiele kotow bylo u mnie... ale tak namolnych jak te dwa to jeszcze nie mialam :D Wystarczy ze usiade a Irys natychmiast laduje sie na kolana, wczoraj Mentosik czekal az rudy zejdzie i dopiero wtedy podchodzil ale wieczorem i dzis od rana bezceremonualnie pakuja sie obydwaj :) W myziankowej przerwie chlopaki morduja myszki, kulki i pileczki :D i jaksobie przypomna zaczynaja sie myc Dd
Przekarmilam wczoraj rude :oops: i "w nagrode" zastalam po nocy pawika. Mam nadzieje ze wiecej takich"nagrod" nie bedzie.
Qpale Mentoska juz prawie idealne :D czego o Iryskowych niestety nie moge powiedziec. Po pracy odrobalanie :twisted:


Marylu przede wszystkim potrzebujemy pomyslu jak najtaniej i najskuteczniej pozbyc sie swierzba u kotow ktore pozostaly w schronisku.

PostNapisane: Pon lut 12, 2007 8:11
przez ariel
Gosiu, najtaniej na wierzba to wychodzi psi stronghold.

A Irys i Mentosik są cudne :1luvu:

PostNapisane: Pon lut 12, 2007 8:17
przez goska_bs
ariel pisze:Gosiu, najtaniej na wierzba to wychodzi psi stronghold.

A Irys i Mentosik są cudne :1luvu:


No nie zaprzecze ze cudne :oops: Domki do ktorych trafia beda miec fantastyczne koty :D

Ile kosztuje ten stronghold? (z finansami u wszystkich dziewczyn wybierajacych sie do Glowna z tego co wiem cienko :oops: ) i jak to dawkowac na koty?

PostNapisane: Pon lut 12, 2007 8:35
przez ariel
Duży Stronghold kupowałam ostatnio po 38 zł za pipetkę, u mnie starczało na 5-6 wypasionych kotów.

PostNapisane: Pon lut 12, 2007 10:43
przez dzioby125
Gosiu :1luvu: :king: :aniolek:

chłopaki cudni :1luvu: :love:
ale szczęścirze :D

PostNapisane: Pon lut 12, 2007 11:30
przez dorcia44
na zdjęciu zobaczylam tez trikolorke ,została tam? ile moze miec miesięcy :?: :cry: