Strona 1 z 2

MATYLDA wyciszona, a STAŚ stracił klejnociki :)

PostNapisane: Sob lut 10, 2007 21:14
przez Fredziolina
Nie wiadomo skąd się pojawiła na moim osiedlu.
Nigdy wcześniej jej nie widziałam.
Błąkała się, tuląc do każdego zwalniającego przechodnia.
Płakała i prosiła o cokolwiek, okruszek do zjedzenia :(
Wygłodniała, zapadnięty brzuszek.
Ile ma lat? Nie potrafię określić, może 2 a może więcej lat.
Piękna.
Miła i sympatyczna. Rozmruczana.
Pręgowana, pysio jakby przyprószony sadzą.
Mała, na krótkich łapuńkach.
Uszka czyste.
Sierść zmierzwiona. Bez widocznych gołym okiem pchełek, ale frontailnem została spryskana.
Wymaga oględzin lekarskich – na brzusiu jest guzek :(
Nawet nie wiem czy kastrowana :(
Koniecznie muszę zrobić testy, badania krwi – dziąsła przekrwione :(
Ulokowałam ją w domu tymczasowym u naszych przyjaciół, bałam się ze względu na słabego Fila :(
W poniedziałek wiozę ją do lecznicy.
Biedna, musiała mieć dom, swego człowieka, lgnie do każdego kto okaże jej zainteresowanie.

Obrazek

Obrazek

Zobaczymy jaka bedzie diagnoza, jak zajdzie porzeba bedę ją leczyć, a potem ta pasiasta piekność bedzie do adopcji.

PostNapisane: Sob lut 10, 2007 21:17
przez Maryla
śliczna :)
:ok: żeby przynajmniej była zdrowa :ok:

PostNapisane: Sob lut 10, 2007 21:21
przez zosia&ziemowit
Piękna jest. :ok: :ok:

PostNapisane: Sob lut 10, 2007 21:35
przez CoToMa
Cudna kicia!
Kocham takie buraski, a nie jest mi dane takiego mieć, niestety.
Fredziolino, jesteś :aniolek:

Trzyma kciuki za zdrówko i za dobry domek dla kocinki
:1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:

PostNapisane: Sob lut 10, 2007 21:44
przez Fredziolina
Martwię sie o nią :(

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Sob lut 10, 2007 21:59
przez Fredziolina
Moja lecznica nie ma na stanie testów na Felv i FIV :(
Czy może je przesyłac pocztą?
Czy one są przechowywane w lodówie?
Ile u was kosztują? Dwa w jednym, taki widziałam będąc we Wrocławiu.


Maja, która opuści nas na poczatku marca miała byc ostatnią tymczasową koteczka do adopcji. Musze na rok przerwać aktywnośc na rzecz kotów. No nie da się, oj nie da.... TŻ nie ma mi za złe, bo koteczka piekna i bardzo biedniusia. Ale jak tylko zrobie badania , na cito bede szukac domciu, muszę sie zająć naszymi rodzinnymi sprawami.

PostNapisane: Sob lut 10, 2007 22:06
przez Blond Tornado
Jadziu- Matylda to jedno z moich ulubionych imion-
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2062929 :D

PostNapisane: Sob lut 10, 2007 22:09
przez zuzik
Trzymam kciuki za kicię, śliczna.

PostNapisane: Sob lut 10, 2007 22:12
przez Fredziolina
Blond Tornado pisze:Jadziu- Matylda to jedno z moich ulubionych imion-
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2062929 :D


Kochana BT bardzo dziekuję :)))

PostNapisane: Sob lut 10, 2007 22:51
przez iwcia
Śliczna burasia. :ok:
Fredziolino ja zawsze robię morfologie i pełną biochemię z białkiem całkowitym, albuminami i globilinami taniej wychodzi niż testy a dużo mozna się z tych badań dowiedzieć.

PostNapisane: Sob lut 10, 2007 22:54
przez Fredziolina
iwcia pisze:Śliczna burasia. :ok:
Fredziolino ja zawsze robię morfologie i pełną biochemię z białkiem całkowitym, albuminami i globilinami taniej wychodzi niż testy a dużo mozna się z tych badań dowiedzieć.


Iwciu, dziekuję, tak zrobię.

PostNapisane: Sob lut 10, 2007 23:11
przez czitka
Ojej, jaka śliczna! :D
A ten języczek wysunięty na pierwszej fotce rozbraja już całkowicie.
Miała szczęście znowu kolejna kicia!
Po pysiu to ona młoda, raczej panienka niż dojrzała kobitka!
Będziemy kibicować z całego serca :love:

PostNapisane: Nie lut 11, 2007 0:45
przez KaśkaGM
Jadziu a co to za pieknosc do Ciebie zawitala ??
Kciuki za badania i za domek :) :ok: :ok: :ok:
Przesliczna panna - bez dwoch zdan ....

PostNapisane: Nie lut 11, 2007 11:07
przez Fredziolina
KaśkaGM pisze:
Przesliczna panna - bez dwoch zdan ....


To prawda, oby byla zdrowa.

PostNapisane: Nie lut 11, 2007 13:11
przez iwcia
Fredziolina pisze:
KaśkaGM pisze:
Przesliczna panna - bez dwoch zdan ....


To prawda, oby byla zdrowa.


Będzie, będzie, trzymam za to kciuki :ok: