Strona 1 z 2

[było: Dom tymczasowy (...) potrzebny!] Kociak ma dom!!!!!

PostNapisane: Pon lut 05, 2007 20:28
przez Jana
Przed chwilą dostałam telefon. Ktoś ponoć podrzucił karmicielce (nieznanej mi, ale znajomej p. Krysi) małego, czarnego kociaka do piwnicy. Nie wiem w jakim jest wieku, podobno już sam je.

Kociaka trzeba stamtąd zabrać. Szybko.

U mnie w domu fatalna sytuacja zdrowotna (Niespodzianka, Muchmorek...)

Czy ktoś mógłby?... :(

PostNapisane: Pon lut 05, 2007 20:47
przez Beata
i do samej gory bo PILNE!!!

PostNapisane: Pon lut 05, 2007 21:42
przez dorcia44
Podrzuce ,u mnie tez jakies wirusy krążą ,mam cała 6 zasmarkaną :cry:

PostNapisane: Pon lut 05, 2007 21:51
przez Aleba
Widać tym razem to ma być czarny ;)
Jana, masz pw.

PostNapisane: Pon lut 05, 2007 21:58
przez Maryla
Aleba :ok:

PostNapisane: Pon lut 05, 2007 22:48
przez Aleba
Marylo, kciuki bardzo się przydadzą.
Chciałabym pomóc temu kociakowi, ale jest pewien problem.
Problem ten udałoby się rozwiązać za pomocą klatki wystawowej.
Czy ktoś może mógłby takową pożyczyć?

PostNapisane: Wto lut 06, 2007 10:20
przez Maryla
Aleba pisze:Marylo, kciuki bardzo się przydadzą.
Chciałabym pomóc temu kociakowi, ale jest pewien problem.
Problem ten udałoby się rozwiązać za pomocą klatki wystawowej.
Czy ktoś może mógłby takową pożyczyć?


ja mam, nieuzywaną
piszę pw

PostNapisane: Wto lut 06, 2007 10:37
przez kalewala
Lubię Wasz akcje - szybkie i skuteczne :D
I od razu zaczynam trzymać kciuki za zdrówko i dobry domek dla Małego Czarnuszka :D

PostNapisane: Wto lut 06, 2007 11:04
przez Jana
Jeszcze by się przydało, żeby pani karmicielka telefon w końcu odebrała :roll:

PostNapisane: Wto lut 06, 2007 19:12
przez Jana
Małe czarne to dziewczynka i niesamowita szczęściara :D :D :D

A oto relacja z dzisiejszego popołudnia:

dorotek6 pisze:Kotka już ma swój domek :). Pojechałam z nia do weta od razu, który powiedział, że jest najsłodszym kotem pod słońcem i że właśnie szuka kociaka ...........
Tak wiec ma domek u Pani wet :)))).


dorotek6 pisze:Mała była najsłodszym kotem piwnicznym jakiego widziałam!
I przy okazji miała przedłużaną puchatą sierść. Każdy dotyk powodował mruczenie. Przy głębokim czyszczeniu uszu zaczęła mruczeć :)))
Od razu Pani wet zajęła się nowym dziecięciem, wzięła na natybiotyk itp :)
Malutka miała początek kociego kataru. Rzeczywiśćie była młoda - pewnie mniej niz 2 miesiące.
Nie myślałam, że tak wyjdzie :) - najszybsza i najszczesliwsza adopcja pod sloncem !



Ogromnie się cieszę i bardzo, ale to bardzo dziękuję MT, przede wszystkim tanicie za szybką reakcję i dorotek6, za błyskawiczne znalezienie domu koteczce :D Dziękuję też Alebie za chęć pomocy, dziękuję Maryli za wsparcie :D

Normalnie śmieję się do monitora jak głupia jakaś :lol: :oops: :lol: :oops:
Dzięki takim wydarzeniom chce się żyć :D :D :D

PostNapisane: Wto lut 06, 2007 19:16
przez dorotek6
to prawda :wink:
zbieg okoliczności sprawił, że trafiłam do tamtej lecznicy i w takim czasie :wink:
Planowałam zawieźć małą zupełnie gdzie indziej i to późnym wieczorem.
Ale dobrze - los był łaskawy dla maluni :lol:

PostNapisane: Wto lut 06, 2007 19:22
przez tanita
dorotek6 pisze:Ale dobrze - los był łaskawy dla maluni :lol:


a Ty znowu masz pustą łazienkę :twisted:

PostNapisane: Wto lut 06, 2007 20:44
przez Beata
:lol: :lol: :lol:

to ja nic nie powiem o akcji MT powiazanej z ta wlasnie :roll: :lol:

Dorotek, masz miszcza :king:
i zero kociaka w lazience :lol: :twisted:

PostNapisane: Wto lut 06, 2007 21:50
przez Hana
Gratuluję zgranej akcji! :D

PostNapisane: Śro lut 07, 2007 0:38
przez Aleba
Cieszę się :D Faktycznie miała malutka szczęście :D

I tylko tak się zastanawiam, czy ja się w końcu doczekam na tego czarnulca ;)
Chciałam w pewnym momencie brać tego, o którym pisała Alice1 - ubiegły mnie Tanita i Uschi.
Chciałam tego - wyszło jak widzicie.
A zakontraktowana dla mnie czarna wredota z działek od Mimisi nie chce dać się złapać.
Ja chcę czarnego kotka :crying: ;)