forumowe sumienie- akcja trwa

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 08, 2003 14:22

pogrobowiec "back to nature"? Gdzie on niby ma tę wolność, robaczek boży?


O małpie, która zeszła z drzewa i stała się człowiekiem
Po coś złaziło, ty głupie ryło?
Źle ci tam było?

Psy lubię tylko na tej zasadzie, że są to zwierzęta. Ale większą sympatię czuję np. do myszy, wszelkiego rodzaju płazów i gadów też... No nie poradzę...
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Wto kwi 08, 2003 14:46

Padme pisze:O małpie, która zeszła z drzewa i stała się człowiekiem
Po coś złaziło, ty głupie ryło?
Źle ci tam było?

Odp. Maupa zeszła z drzewa, bo wszystkie gałęzie były zajęte.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 08, 2003 14:49

a ja kocham psy na rowni z kotami!!!!! i na rowni z konikami!!!!!! Konie snia mi sie po nocach taka to milosc , serducho mi z zalu zamiera, ze nie mam mozliwosci juz uprawiac jazdy konnej!!!! :cry:
W ogole to ja kocham cala przyrode calutenka!!!!! z malutkim wyjatkiem wszelkiach robali... ble....
Gdybym miala mozliwosc chcialabym miec konia, albo chciaz moc jezdzic.... marzy mi sie fretka, wiecej krolikow, papugi w wielkiej wolierze by im bylo dobrze! szynszyek i chomiki O! i duze piekne akwarium!

eh jakby byla bogata... wygrala w totka to jakies ranczo... albo domowe zoo z chomikami, kotami, psami , konmi, fretkami , papugami, krolikami, zolwiami... i zeby one wszystkie maily dobre warunki! eh..... zeby szkoly przychodzily tam na zajecia :)
Idac lasem stoje jak wryta gdy uda mi sie zaobserwowac ptaka... gdy pod nogami umyka mi jaszczurka, gdy plyne kajakiem a podemna plywaja ryby..... eh codownie.....
Kazdy, kazdziutki, kazdziutenki zwierzeka jest kochany!
Cala podekscytowana jestem :)
Kocham zwierztaka!!!!

( jesli moge to dodam ze mojego kochanego psiunia nauczylam wczoraj 2 nowych sztuczek "pies zdechl" i " wyyytrzyj mordke" a juz duzo umie :lol: )
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 08, 2003 15:22

lidiya pisze:( jesli moge to dodam ze mojego kochanego psiunia nauczylam wczoraj 2 nowych sztuczek "pies zdechl" i " wyyytrzyj mordke" a juz duzo umie :lol: )


Hmmm...a w co on te mordke wyciera? ;)
Roode koty :mrgreen:

Ivcia

 
Posty: 5926
Od: Wto wrz 17, 2002 12:56
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto kwi 08, 2003 15:31

A ja cierpię na batracho- i ofodiofobię.
To jedyna zwierzęta, których panicznie się boję, poprostu na ich widok ... mdleję...
A myszy, polne i hodowlane, biorę do rąk, szczury też.
Psy bardzo lubię, nawet te ogromne, albo te małe i jazgoczące.
Konie, konie kocham!
Liv + Mafi
& Lewka za Tęczowym Mostem
Obrazek


Zapraszam do czytania i komentowania:
Mój blog: Rekin w Himalajach

Liv

 
Posty: 21685
Od: Pon lut 04, 2002 15:40
Lokalizacja: Kraków - Balice

Post » Wto kwi 08, 2003 15:32

Ja tam kocham koty, psy, mniejsze i wieksze futrzaki, rybki, gady itp
Ale koty to moja milosc i juz :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Wto kwi 08, 2003 16:15

mordke wyciera lapkami :)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 08, 2003 16:30

Myslalam, ze na przyklad w kanape ;)
Roode koty :mrgreen:

Ivcia

 
Posty: 5926
Od: Wto wrz 17, 2002 12:56
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto kwi 08, 2003 22:17

Jak chodzi o psy i koty, to właśnie siostra przysłała mi opowiastkę (która pewnie chodzi już wszędzie po necie), to Wam przetłumaczę.

Pochodzenie domowych ulubieńców

Adam i Ewa powiedzieli:
- Panie, kiedy mieszkaliśmy w rajskim ogrodzie, przechadzałeś się z nami każdego dnia. Teraz nie widujemy Cię już więcej. Czujemy się osamotnieni i trudno nam pamiętać, jak bardzo nas miłujesz.

I Bóg rzekł:
- To żaden problem! Stworzę wam towarzysza, który pozostanie z wami na zawsze i będzie odbiciem mojej miłości ku wam, tak więc będziecie mogli kochać mnie nawet mnie nie widując. Nieważne, jak dziecinni i egoistyczni się okażecie, ten nowy towarzysz przyjmie was takimi, jakimi jesteście i będzie was miłował tak jak ja, niezależnie od tego, jacy jesteście.

I Bóg stworzył zwierzę, które miało towarzyszyć Adamowi i Ewie.

I widział, że było ono dobre.

I Bóg był zadowolony.

A nowe zwierzę cieszyło się mogąc przebywać z Adamem i Ewą i machało ogonem. Adam rzekł:
- Panie, nazwałem wszystkie stworzenia w Królestwie, a dla tego nowego nie potrafię już wymyślić imienia.

Bóg powiedział:

- To żaden problem. Ponieważ stworzyłem to zwierzę aby było odbiciem mojej miłości dla was, jego imię będzie lustrzanym odbiciem mojego imienia i zwać go będziecie DOG [angielskie "God" - "dog"], czyli pies.

I pies zamieszkał z Adamem i Ewą, był im towarzyszem i kochał ich. Dało im to pociechę.

I Bóg był zadowolony.

A pies się cieszył i machał ogonem.

Po jakimś czasie przybył przed oblicze Pana anioł i rzekł:

- Panie, Adam i Ewa stali się pełni pychy. Chodzą dumnie jak pawie i wydaje im się, że są godni uwielbienia. Zaiste, pies nauczył ich, że zasługują na miłość, lecz chyba wyszło mu to za dobrze.

I Bóg rzekł:

- To żaden problem! Stworzę dla nich towarzysza, który pozostanie z nimi na zawsze, ale będzie widział ich takimi, jakimi są. Ten towarzysz przypomni im o wszelkich ograniczeniach, jakim podlegają, tak że będą wiedzieli, iż nie zawsze godni są uwielbienia.

I Bóg stworzył KOTA, aby towarzyszył Adamowi i Ewie.

A kot nie był im posłuszny.

A kiedy Adam i Ewa spoglądali w kocie oczy, widzieli, że nie są najwspanialszymi wśród bożych stworzeń.

I tak Adam i Ewa nauczyli się pokory.

I stali się od tego lepsi.

I Bóg był zadowolony.

A pies był szczęśliwy.

A kota nie obchodziło to wszystko nic a nic.

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 08, 2003 22:30

PumaIM pisze:A kota nie obchodziło to wszystko nic a nic.

I o to chodzi :lol:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 08, 2003 22:31

IDEALNA HISTORYJKA! :D
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro kwi 09, 2003 2:18

Estraven pisze:
PumaIM pisze:A kota nie obchodziło to wszystko nic a nic.

I o to chodzi :lol:


Doookladnie 8)
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 09, 2003 8:07

Hm ;-) Ja wlasnie mam teorie pewna, ze zeby dorosnac do kota trzeba sie nauczyc pokory ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84914
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt kwi 11, 2003 0:34

Smutne wiesci... z miotu 3 bialych klusek + 1 burasek.... jedno bile kociatko dzis rano zmarlo..... :(
a 2 maja cos z oczami...........
Kazalam tym ludziom jechac z nimi PEDEm do weta.... :(
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt kwi 11, 2003 9:39

:cry:
Trzymam kciuki za kluseczki !

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], jowitha, Silverblue i 523 gości