moje podopieczne maluchy tez maja coś z oczkami
najpierw kuracja rumiankowo- świetlikowa
niewiele to dało, a że ropka zielonkawa przeszlismy na gentamycynę - po przemyciu rumiankiem, odrobina maści na spojówkę 2xdz
ponieważ nie ma żadnych innych symptomów (biegunki, kichanie etc) nie ma sie czym przesadnie martwić ale trzeba działać
szkoda malucha... a czy wiesz ila mama ma pokarmu? może trzeba je dozywiać? w jakim stanie jest mama? czy nie przynosi jakiś paskudztw-vide zarazków z zewnątrz (jesli wychodzi)
Dziś Czarna-Z-Dziurą-Na-Boku wróciła na podwórko, po ranie prawie nie ma śladu, pieknie sie zagoiło, oczka tez czyste, o kichanoiu już nie pamięta
przykro mi tylko bo kiedy ją łapałam na kurację była ślicvzna wiosna a teraz bieda wróciła na deszcz i wiatr... ale jest u siebie! i całkiem ZDROWA