Miau.PL

histe pisze:Howgh Dzięki
czy jest gdzieś tu jakiś wątek edukacyjny coby ciężarnym pokazywać, że kot nie ma wbudowanego modułu mordującego niemowlęta?

nie próbuj wprowadzać w błąd. Powszechnie wiadomo, że kot w dowolnej chwili rzuca się do gardła i zjada niemowlaki.
A nawet jeśli nie, to dzieciny nie wytrzymują morza zarazków.
I w ogóle dziecko z kotem to gotowa tragedia

Syn mojej przyjaciółki jest dobitnym przykładem. Tosiek spał mu na głowie i teraz Kamil z klasy do klasy ledwo przechodzi.

histe pisze:

Cudna fota

Histe!

Serdecznie gratuluje!

Gratuluje tak ślicznego maluszka
jak ma na imie?
Sliczna parka

Rudy ma na imię Rudy
A dzidziuś to Adaś zwany Yodasiem

histe, Ty chyba nie chcesz nam powiedzieć, że to koniec fotek?
Czekam na następne

Femka pisze:histe, Ty chyba nie chcesz nam powiedzieć, że to koniec fotek?
Czekam na następne

Niestety koty zasadniczo ignorują istnienie dzidziusia. Dzisiaj dostali karton po krzesłach, z dziurą na kota i mniejszymi na wystawianie kolczastych łapek, tym się w przeciwieństwie do niemowlaczka zainteresowali, ale strasznie trudno ich uchwycić. Więc focie będą, jak będą ;p

o Boziu kochana

Femka pisze:o Boziu kochana

Prawda?

Od poprzedniej aktualizacji minęło tyle lat, że dzidziuś zdążył pójść do szkoły, konto na miau się samousunęło, kot podstawowy przyjąć zacny kształt obły, a kot Rudy natomiast - rozwinąć demencję. Biedny ten kotełek całymi nocami drze paszczę. W dzień też. Trzeba go zanosić do kuwety, bo stoi zdezorientowany i nie wie, dokąd pójść - wstawiony do kuwety robi widocznego mentalnego faceplma i siku. A jak się go nie zaniesie, to biedny sika tam, gdzie go poniesie melanż. Dużo sypia, ma po całym domu porozstawiane kubki ze swoją wodą, więc pije. Szkoda mi kotełka, bo widać, że to już te ostatnie lata wiernej służby. Ma już w końcu coś koło 20.

histe2 pisze:Od poprzedniej aktualizacji minęło tyle lat, że dzidziuś zdążył pójść do szkoły, konto na miau się samousunęło, kot podstawowy przyjąć zacny kształt obły, a kot Rudy natomiast - rozwinąć demencję. Biedny ten kotełek całymi nocami drze paszczę. W dzień też. Trzeba go zanosić do kuwety, bo stoi zdezorientowany i nie wie, dokąd pójść - wstawiony do kuwety robi widocznego mentalnego faceplma i siku. A jak się go nie zaniesie, to biedny sika tam, gdzie go poniesie melanż. Dużo sypia, ma po całym domu porozstawiane kubki ze swoją wodą, więc pije. Szkoda mi kotełka, bo widać, że to już te ostatnie lata wiernej służby. Ma już w końcu coś koło 20.

Wspaniała wypowiedź. Gratulacje.

histe2 pisze:Od poprzedniej aktualizacji minęło tyle lat, że dzidziuś zdążył pójść do szkoły, konto na miau się samousunęło, kot podstawowy przyjąć zacny kształt obły, a kot Rudy natomiast - rozwinąć demencję. Biedny ten kotełek całymi nocami drze paszczę. W dzień też. Trzeba go zanosić do kuwety, bo stoi zdezorientowany i nie wie, dokąd pójść - wstawiony do kuwety robi widocznego mentalnego faceplma i siku. A jak się go nie zaniesie, to biedny sika tam, gdzie go poniesie melanż. Dużo sypia, ma po całym domu porozstawiane kubki ze swoją wodą, więc pije. Szkoda mi kotełka, bo widać, że to już te ostatnie lata wiernej służby. Ma już w końcu coś koło 20.

Nareszcie!

Poowinnam co prawda focha strzelić ale za bardzo się cieszę,
że odezwałaś się