Strona 1 z 4

FFA - mała Świergotka - Mania ma ręce do głaskania :))

PostNapisane: Pon sty 29, 2007 13:18
przez kalewala
Koteczka biala w czarne łatki, prawdopodobnie bliźniaczka Gratisa i starsza siostryczka maluszków z tego wątku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=20 ... t=#2041535

Koteczka ćwierka u mnie w kuchni - kiedy mnie słyszy w mieszkaniu, ćwierka, kiedy wchodzę, milknie głaskana, przytula się i mruczy prawie tak głośno jak Foczka :D
Prawdziwy dziki kot :D :wink:

Jest u mnie od piątku wieczorem, jeszcze trochę drży przy piewrszym dotknięciu ale wyraźnie lubi ludzkie ręce....

PostNapisane: Pon sty 29, 2007 13:46
przez puss
a tzw pikczersy będą? :wink:

PostNapisane: Pon sty 29, 2007 14:02
przez kalewala
Będą - Iwcia popstryka i wstawi, ja nie mam sprzętu ani umiejętności :oops:

A ogloszonka porobisz? Pliiiis

PostNapisane: Pon sty 29, 2007 14:02
przez iwcia
puss pisze:a tzw pikczersy będą? :wink:


Jak się uda to pikczersy dziś wieczorem będą robione :wink:

PostNapisane: Pon sty 29, 2007 14:20
przez puss
annskr pisze:A ogloszonka porobisz? Pliiiis


a jak myślisz? 8)

PostNapisane: Pon sty 29, 2007 16:06
przez kalewala
puss pisze:
annskr pisze:A ogloszonka porobisz? Pliiiis


a jak myślisz? 8)


Mam wielkie nadzieje :wink:

PostNapisane: Wto sty 30, 2007 8:39
przez puss
annskr pisze:
puss pisze:
annskr pisze:A ogloszonka porobisz? Pliiiis


a jak myślisz? 8)


Mam wielkie nadzieje :wink:


to dawaj zdjęcia 8)

PostNapisane: Wto sty 30, 2007 11:55
przez kalewala
Świergotka nie lubi puszek :(
Nie lubi surowego ani gotowanego mięska ... :(
Lubi zółtka i calopet - więc daję, wbijam zółtko albo wyciskam calopet do miseczki, wtedy zachecana trochę puszki poje. Ale nie mogę jej karmić żółtkami i calopetem, coś jej w środku wybuchnie
Suche jest pyszne, tyle że mała po sterylce, nie może się zapchać.
Spróbuję dziś twarożku i kociego mleczka :wink:.

No i Świergotka nie uznaje kuwetki ....
Siusia raz dziennie, na razie na poduszki, wczoraj wszystkie zabrałam, śpi na macie na stole.
Kupka była raz, dopiero wczoraj - w zlewie ..
W kuwetce żwirek z ziemią doniczkową - próbuję ją namawiać.
Mam niekuwetkowego kota :(

PostNapisane: Wto sty 30, 2007 14:26
przez aga-lodge
annskr pisze:Świergotka nie lubi puszek :(
Nie lubi surowego ani gotowanego mięska ... :(
Lubi zółtka i calopet - więc daję, wbijam zółtko albo wyciskam calopet do miseczki, wtedy zachecana trochę puszki poje. Ale nie mogę jej karmić żółtkami i calopetem, coś jej w środku wybuchnie
Suche jest pyszne, tyle że mała po sterylce, nie może się zapchać.
Spróbuję dziś twarożku i kociego mleczka :wink:.

No i Świergotka nie uznaje kuwetki ....
Siusia raz dziennie, na razie na poduszki, wczoraj wszystkie zabrałam, śpi na macie na stole.
Kupka była raz, dopiero wczoraj - w zlewie ..
W kuwetce żwirek z ziemią doniczkową - próbuję ją namawiać.
Mam niekuwetkowego kota :(


życzę powodzenia w nauce kuwetkowania koty, oby szybko poszło

PostNapisane: Wto sty 30, 2007 15:15
przez montes
Widziałam ja wczoraj bardzo zestresowana :( ale nie jest dzika.

PostNapisane: Wto sty 30, 2007 15:33
przez justyna_ebe
Aniu, oddam Ci niedługo klatkę, bo już zamówiłam drugą i czekam na dostarczenie. Może w klatce maluch prędzej zrozumie o co chodzi z kuweta?

PostNapisane: Wto sty 30, 2007 19:12
przez kalewala
Mogłabym ją zamknąc w ciasnej łazience, wtedy mając nosek w kuwetce pewnie by szybko zrozumiała (albo wykorzystałaby wannę :twisted:) ale mi żal maluszka - w kuchni ma okno i więcej miejsca :twisted:
Zobaczę po powrocie do domu :twisted:

PostNapisane: Wto sty 30, 2007 19:30
przez iwcia
Oto Świergotka, jeszcze wystraszona i troszkę przybrudzona ale już lada dzień będzie piękna.
Obrazek

PostNapisane: Wto sty 30, 2007 21:23
przez aga-lodge
iwcia pisze:Oto Świergotka, jeszcze wystraszona i troszkę przybrudzona ale już lada dzień będzie piękna.
Obrazek



piękna :1luvu:
za domek :ok :ok:

PostNapisane: Śro sty 31, 2007 13:55
przez justyna_ebe
z tą łatką na oczku wygląda jak piracik :D
a oczy ma naprawdę tak obłędnie miodowe?