FFA 6 mies. gdaczący przymilak-Misiek poszedł w odstawkę ;)

zakładam krówce stąd http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=54725&start=15 nowy wątek, będzie mi łatwiej szukać dla niej domu.
nic, poza standardem
firanki sprawdziła - już jej nie interesują
ziemię w doniczkach przesiała - już nie jest zainteresowana
poukładała mi po swojemu ciuchy w szafie, zgodziłam się z jej poczuciem estetyki, więc też jest już spokój
górne poziomy mebli sprawdzone (pomagaliśmy jej nawet w tym, bo nie wszędzie mogła wleźć
) i ciekawość zaspokojona
w lodówce już była, w pralce też, szafki kuchenne mąż jej otworzył co by nie zdarła sobie pazurków, bo ciężko się otwierają
- myślę, że wszystko zostało już spenetrowane
Po ścianie w przedpokoju nie da się chodzić
- sprawdzone.
Mała jest cudna
Psy traktuje jak powietrze. Z kotami jest trochę wojny ale w normie. Dobrze jej się śpi w umywalce w wc
Przymilak okrutny
wskakuje na kolana i wywala brzuszek do głaskania. Czaruje obecnie mojego męża, łazi za nim jak pies.
Taki fajny, mięciutki kotecek
zdjęcia wkleję wieczorem
annskr pisze::?:![]()
Nic nie psoci?
nic, poza standardem

firanki sprawdziła - już jej nie interesują
ziemię w doniczkach przesiała - już nie jest zainteresowana
poukładała mi po swojemu ciuchy w szafie, zgodziłam się z jej poczuciem estetyki, więc też jest już spokój
górne poziomy mebli sprawdzone (pomagaliśmy jej nawet w tym, bo nie wszędzie mogła wleźć

w lodówce już była, w pralce też, szafki kuchenne mąż jej otworzył co by nie zdarła sobie pazurków, bo ciężko się otwierają


Po ścianie w przedpokoju nie da się chodzić

Mała jest cudna


Przymilak okrutny

Taki fajny, mięciutki kotecek

zdjęcia wkleję wieczorem