Strona 1 z 5

Alusia - czy będzie znowu miała dom?

PostNapisane: Śro sty 24, 2007 9:11
przez puss
potrzebny jest domek tymczasowy dla Alicji, kotki z tego wątku:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=54081&start=0

jeśli szbyko nie znajdzie się tymczas, kotka umrze w schronisku.
bardzo źle znosi schroniskowe warunki.

PostNapisane: Śro sty 24, 2007 11:39
przez puss
przepraszam Was Milusiu, Alicjo, Ogonku i kotki z Częstochowy, że nie mogę Wam pomóc sama... :cry: :cry: :cry:

strasznie się z tym czuję...

PostNapisane: Śro sty 24, 2007 12:09
przez Tulula
Puss
Mogę tylko podnieść i trzymać kciuki, żeby się udało
Pamiętaj, że robisz co możesz, żeby pomóc.
Nie dawaj się złym myślom

Re: TRÓJMIASTO, CZĘSTOCHOWA, KATOWICE, WARSZAWA - pilnie DT!

PostNapisane: Śro sty 24, 2007 14:01
przez florida_blue
puss pisze:
bo potrzebny jest też domek tymczasowy albo więcej w Częstochowie, dla pięcioosobowej (pięciozwierzęcej) kociej rodzinki



moze czesc tej rodzinki (1-2 kotki) pojedzie na śląsk, ale reszta tez szuka ...

PostNapisane: Czw sty 25, 2007 9:07
przez puss
podnoszę.

słuchajcie, wątki kotków są na Kociarni, ale może przybliżę Wam jak to wygląda:

Alicja - bura kotusia z Sopotu, właściciele jej nie chcieli (bo pani zaszła w ciążę), pisali, że agresywna, a ona miała kamienie w pęcherzu. teraz kamienie są usunięte, a z kotki został szkielet ze smutku w schronie

Ogonek - cały bielutki, tylko ogonek jakoś nie do pary, bo pręgowany. inne zwierzęta nie akceptują go, a on mieszka w te mrozy na dworze w kartonie i spędza dni samotnie. mieszka pod Warszawą

kocia rodzinka mieszka w Częstochowie, gdzieś, gdzie chcą się ich koniecznie pozbyć, bo "koty to brudasy", mówiąc w dużym skrócie. jak napisała Florida, 1 czy 2 będą miały domki, ale reszta... szkoda gadać...

Milusia jest w schronie w Katowicach i dziewczyny będą działać, żeby ją stamtąd wyciągnąć, bo zachorowała...


dzięki wszystkim za wsparcie. ja naprawdę niewiele mogę zrobić teraz...

PostNapisane: Czw sty 25, 2007 9:27
przez Anka
puss, jesteś cudowna że robisz co możesz. Musi się w końcu udać.

PostNapisane: Czw sty 25, 2007 9:50
przez puss
Aniu,
modlę się, żeby się udało.
może uda się coś z Ogonkiem...

liczę na to, że ktoś weźmie Alusię...

PostNapisane: Czw sty 25, 2007 12:42
przez puss
proszę, błagam, niech ktoś pomoże... :cry:

to jest pilne!!!

PostNapisane: Czw sty 25, 2007 14:02
przez CoToMa
ważne!

PostNapisane: Czw sty 25, 2007 15:30
przez puss
podnoszę, to jest ważne :cry:

moja Alusia i Ogonek i reszta kociego towarzystwa... :(

PostNapisane: Pt sty 26, 2007 13:12
przez puss
posłuchajcie - to jest ważne...

nie musi być tymczas z 3miasta, nie musi być z W-wy, nie musi być z Cz-wy.
najważniejsze żeby one miały dokąd pójść, bo umrą biedactwa :cry: :cry:

PostNapisane: Pt sty 26, 2007 13:18
przez xandra
:( :( :(

wierz mi, ze bym chciała
jesli jednak tymczas to tylko taki maluch i to musi byc łagodna kotka, bo Tri jest jeszcze nie cięta
a tylko młody bo mam rezydenta bardzo wrazliwego i nie chce dodatkowej wojny, wiec jesli masz kocia, ktory zaakceptuje dominację rezydenta to ja sie oferuję

z tym, ze bardzo bede prosic o pomoc adopcyjną bo maz postawił stanowczy warunek, ze dwa na stałe (Furkot i Tri) i jeden tymczas, bo nie damy rady po prostu

PostNapisane: Pt sty 26, 2007 13:33
przez puss
xandra, wiem, że u iwonac jest jakaś kocia rodzinka i że 1 czy 2 koty znalazły tymczasy, ale nie wiem ile jeszcze zostało.... wiem, że pomoc potrzebna bardzo...

PostNapisane: Pt sty 26, 2007 13:37
przez xandra
to zapytaj
ja małego kociaka moge wziac, bo taki zaakceptuje kto tu rzadzi ;)
mam rezydenta suk-owca, raz przezyłam jego zatkanie ze stresu, narkozy, płukanie, cewnikowanie - nigdy wiecej :( bo wiem jak kot cierpiał
wiem jak to brzmi - tylko młody, ale tylko tak moge pomoc

wiec - jak cos - to pisz na pw
mam miejsce od teraz, dziecko wyjezdza na ferie na tydzien, wiec jakby była mała wojna ;) to nowy pojdzie do pokoju dziecka własnie i bedzie tam zamkniety

PostNapisane: Pt sty 26, 2007 13:42
przez puss
rodzinkę bierze do siebie Justyna_ebe - dzięki Justynko :1luvu:

więc na dobrą sprawę zostaje Alusia i Ogonek, bo mam nadzieję, że dziewczyny znajdą coś dla Milusi jak już ją wyciągną ze schronu

Aleba pisała coś w wątku o Ogonku, że może go weźmie teraz na 4 tygodnie, a później miałby inny tymczas...

xandra - ogromne dzięki za zainteresowanie!!