Bede miala kotka... - cenne rady dla nowozakoconych :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 31, 2003 15:37

Oliwka! :D To kicia ma juz imię!
Ja już od jutra zacznę swoją kocią przygodę. Ciekawe czy obawy a' propos opieki nad pierwszym kotem w życiu szybko ustępują ;).
OBY!

moira

 
Posty: 85
Od: Wto lut 11, 2003 17:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 01, 2003 13:12

Jeszcze doczytuje....a dzis zakladam zeszyt..moze to i glupie, ale....co zrobie jak nie bede miala netu a Kici nagle sie cos stanie? a zauwazylam, ze nie wszystko pamietam.

I douczam sie teraz jeszcze stad...http://www.tera.com.pl/~koty/kici/kici.html

Kocia ma na imie Alena (z rodowodu), ale wole Oliwka. Jej mama to Panama z Ewjataru i Dandys z Arrakisa.

Chyba jestem o tyle spokojna, ze mam wrazenie, ze pan od ktorego kupuje kotke, wie mniej niz ja. Co nie zmienia faktu, ze ciagle sie douczam.

W sobote w czasie wizyty moj Przyjaciel chcial ulozyc oba kotki do porownania, ktora ladniejsza. Swietnie to wygladalo. Co poszukal jedna i kladl na kanape, szukajac drugiej, to pierwsza dostawala takie dlugie nozki jak dziecko czasem jak chce przeskrobac cos, i smyk...za kanape, tylko jej glowa wystawala. Pozniej Oliwka urzadzila popisy - skakala do myszki na gumce, a ze myszka byla za wysoko, to niestety biedactwo sie slizgalo i przewracalo.
Eh..juz tesknie....
i mysle o dywaniku, bo u mnie niestety same panele i plytki, a nie chcialabym, zeby cos sobie zrobila, jak tak bedzie sie slizgac.

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 01, 2003 14:36

kinus pisze:i mysle o dywaniku, bo u mnie niestety same panele i plytki, a nie chcialabym, zeby cos sobie zrobila, jak tak bedzie sie slizgac.


Tak, zrobi.... Dziury w fugach i rysy na panelach :lol: Ale dywanik się przyda, można na nim fajnie pojeździć jak jest nieduży. I mozna sie na nim zdrzemnąc :)
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Wto kwi 01, 2003 22:56

kinus pisze:i mysle o dywaniku, bo u mnie niestety same panele i plytki, a nie chcialabym, zeby cos sobie zrobila, jak tak bedzie sie slizgac.


Nooo, slizganie sie po panelach to sama przyjemnosc. I lapanie myszki tez :lol: . Dywanik sie nada do transportow specjalnych pewnie :) ( u mnie tylko do zostawiania futra i zrezygnowalam).

Pozdrowienia i glaski dla Kici,

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto kwi 01, 2003 23:14

Czyli niepotrzebnie siemartwie i powinna sobie odpuscic? Kota da sobie rade bez dywanika?

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 01, 2003 23:18

A masz pod soba sasiadow? Tak sie pytam, bo niektore koty to male sloniki ;)
Jak moja zacznie biegac to robi halas godny stada bawolow, chociaz jest malutka (i caly dom mamy wylozony wykladzina).

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Wto kwi 01, 2003 23:35

Mam stara sasiadke....ale jej przeszkadza doslownie wszysko, a sama wali w kaloryfer o roznych dziwnych porach np o 3 nad ranem.
Jakos sie nia nie potrafie przejmowac, zbyt duza zlosliwosc z jej strony mialam od kilku lat. Bardziej o kicie sie martwie...bo widzialam, jak skakala i nie moga sie dobrze odbic. Slizgaly jej sie lapki, co janajwyrazniej irytowalo :)

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 02, 2003 21:51

Rodzinka mojej koci:)

Rodzinka

No i Oliwka:)
Moja Oliwka
i jeszce jedno:)
Malutki szary owoc

Powiem szczerze....niech juz bedzie za dwa tygodnie !!!!

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 02, 2003 21:57

Moje lubia skakac, ale panele im w tym nie przeszkadzaja... Najlepsze salta i tak sa na lozku, w pogoni za wedka z piorkami :) .

Ale lubia lezec na wszelkich dywanikowych, to fakt. Np oblegana jest taka wycieraczka plaska, na ktorej wewnatrz zostawia sie buty. No i dywanik pod kuwetka jest ulubionym miejscem polegiwania Daisy.

Moze przy samych krotkowlosych jest inaczej. U mnie dywan - pomimo dokladnego odkurzania co kilka dni - byl do wyrzucenia :) . Powiem tylko, ze czeszac koci co dwa dni, sciagam 5 (slownie: PIEC) pelnych szczotek wlosa 8O . Ostatnio CODZIENNIE przeciagam takim czyms co przyciaga kurz i wlosy i codziennie jest pelne :oops: . Dostaja tylko najlepsze suche (RC) i miesko, i witaminki na siersc co dwa dni. Podobno tak wyglada wiosna u kocich...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro kwi 02, 2003 22:08

Na razie wymyslilam, ze poloze takie grubsze kawalki kocy na podlodze...Zobaczymy jak sie bedzie to podobalo. No a lozko...bedzie miala pole do popisu:) 2*2 wiec ma sie gdzie bawic :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 02, 2003 22:57

kinus, naprawde Ci zazdroszcze :) Kocia jest przeslodka!

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Sob kwi 05, 2003 14:02

Pochwale sie, ze juz mam wszystko oprocz drapaka na futryne, ale to podobno panie beda mialy w srode.
Teraz kolejna watpliwosc - moja kocia teraz jest przywyczajona do Benka bez zapachowego. A ja chcialabym docelowo uzywac silikonowego zwirku. Od kiedy moge przejsc z jednego na drugi i jak to zrobic? Pani z Mieszka stwierdzila ze na razie Benek lepszy, bo drobniutki, a kocia ma za male lapki do zwirku z silikonu. I jak pozniej zmienic jeden na drugi? dwie kuwety?
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 05, 2003 20:06

Najlepiej dosypywac nowy zwirek do starego. Po odrobince, zeby kicia nie skapowala ;)

buziaki dla malenstwa

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Sob kwi 05, 2003 20:32

Sliczna ta Oliwka to jej trzeba przyznac :-)

Ja mam wykladziny w calym domu. Kotom sie dobrze po nich biega ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob kwi 05, 2003 20:52

Hm...ale Benek to piasek, a silikonowy to bardziej granulki. Nie wiem, czy jedno pasuje do drugiego....
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Zeeni i 465 gości