Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
munda2 pisze:dorosły kot to kolejne 8-12 miesięcy czyli mamy już wakacje 2012 z tego co wiem oceny kociaków do hodowli sięnie licza czyli mój dorosły kot żeby stać siękotem hodowlanym musi uzyskac dwie oceny bardzo dobre lub doskonałe czyli kolejne poł roku mija zanim najwczesniej moge kotyu rwyrobic papiery hodowlane (oczywiście wczęsniej nie dopuszczam do rozrodu) czyli mamy jakiś 2013 rok lekko licząc czyli dwa trzy lata - naucz się liczyć .
munda2 pisze:Pani doswiadczona hodowaca sobie jakośc z koimi miałkami radzi to inni pewnie tez sobie poradza i jakoś to nie wycieńcza kota bardziej niż ciągłe ciąze (no chyba że Szanowna Pani sobie nie radzi z kocimi miałkami i dopuszcza do rozodu przy każdej rujce;P)
munda2 pisze:jesli pani po urodzeniu kociaka kiedy jest niemowlakiem już wie z jakim innymi kotami ma go krzyżować żeby wzmacniac jego cechy osobnicze to gratuluję oka (albo szklanej kuli).
munda2 pisze: a własciwie wyborem był neva masquarade ale z tego co wiem w polsce nie jest on jeszcze wpisany jako odrębna rasa a jedynie jako typ kota syberyjskiego (myśle że za pare lat się to zmieni).
munda2 pisze:Czasem te najlepiej zapowiadające się wyrastają na całkiem przeciętne osobniki, a te które wydawały się przeciętne zyskują z wiekiem ten "pazur".
munda2 pisze:Wy jako hodowcy dopuszczacie do rozrodu koty z wadami genetycznymi???
munda2 pisze:teraz na prwie rok przed zakupem chciałam porozmawiac o moich wątpliwosciach posłuchac dobrych rad, być może spotkac hodowcę, który udzieli by mi dobrych rad i powierzył swoje koty albo doradził skąd tekoty wziąść, zeby były tymi najlepszymi (na wybór hodowli mam jescze sporo czasu).
munda2 pisze:pytanie czy dobra hodowla sprzeda mi koty jeśli będe chciała żeby w umiowie sprzedaży nie było klauzuli o kastracji
munda2 pisze:czy mohge przewozić kociaki z róznych hodowli w jednym transporterku
munda2 pisze:dwać picie po drodze ale się wstrzymac raczej z karmienim (powinny ok. 3-4 godzin wytrzymac bez jedzenia) czy może jednak dac im jakies jedzonko ?
munda2 pisze:3. Czy w przypadku kociaków stosuje się ten sam patent co ze szczeniakami - czyli prosi się hodowcę żeby włożył do legowiska kotków jakąś szmatkę czy mały kocyk żeby przeszedł zapchem domku a potem daje się kotu na drogę do nowego domu żeby był mniej zesteresowany i miał swój zapach w pobliżu?
munda2 pisze:Ale niestety spotkałam się tylko z obrzuucaniem błotem bez jakiegokolwiek uznania racji
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, raksa, Vi i 313 gości