Strona 1 z 11
BARDZO SMUTNY DZIEŃ. ŻEGNAJ KSIĘŻNICZKO. RUSTIE DZIĘKUJĘ,

Napisane:
Wto sty 23, 2007 14:29
przez mycha101
Zadzwoniła do mnie weterynarz, mówiąć, że dziś przyszli do niej ludzie, którzy chcą uśpić swojego 12 letniego kota, bo dziecko ma alergię. Niestety telefon dostałam kilka minut temu, a kocio ma zostać uśpiony dziś o 18. Wet będzie ich prosił o kilka dni na znalezienie nowego domu dla kota. Ważne info o kocie. Jest wykastrowany, typowy dachowiec i całe swoje dotychczasowe życie spędził w mieszkaniu. Jest kotem niewychodzącym. Niestety więcej info nie posiadam, nie wiem jak z innymi zwierzakami, bo był sam w domu, a czy kiedykolwiek widział psa, czy innego kota? Tego niestety nie wiem. Pomóżcie mu znaleźć nowy domek, nie pozwólmy by kot w pełni zdrowy został pozbawiony życia. Przecież on może jeszcze długo żyć i mieć szczęśliwą starość. Wiem, że nie jest to łatwa adopcja, ale mam nadzieję, że mu się poszczęści i kociarze nie pozwolą mu zginąć.
Jeśli kocio dostanie od swoich obecnych właścicieli szansę, na pozostanie u nich jeszcze kilka dni, to zamieszczę jego zdjęcia.
Podaję swój numer telefonu, jeśli ktoś będzie mógł pomóc 602 676 760
Ola Olszak

Napisane:
Wto sty 23, 2007 14:35
przez aamms
Skąd jest ten kocio?
Daj jeszcze ogłoszenie na dogomanię..
EDIT: Który wet zgodził się na uśpienie zdrowego kota??


Napisane:
Wto sty 23, 2007 14:36
przez mycha101
Kot jest w Ciechanowie, ale z transportem nie będzie problemu, byle sie domek znalazła. na dogomanię właśnie daję ogłoszenie.

Napisane:
Wto sty 23, 2007 14:41
przez aamms
mycha, poproś któregoś moda o przeniesienie wątku na koty.. Tam więcej osób zagląda..

Napisane:
Wto sty 23, 2007 14:46
przez mycha101
a kto jest moderatorem?

Napisane:
Wto sty 23, 2007 14:46
przez mycha101
już wiem.

Napisane:
Wto sty 23, 2007 14:57
przez mycha101
chociaż jakiś tymczas.
ja już mam dwa psiaki i kocia po operacji. nie mogę go przyjąć.

Napisane:
Wto sty 23, 2007 15:03
przez puss
weterynarz ma prawo odmówić uśpienia kotka,
ale nie wiem, czy z tego prawa skorzysta.
a powinien


Napisane:
Wto sty 23, 2007 15:18
przez kalewala
Puss, pójdą do innego....
Albo kota wyrzucą, albo dadzą do schroniska -
i nie wiem, czy wtedy uśpienie nie lepsze

Napisane:
Wto sty 23, 2007 15:28
przez Rustie
GDZIE jest Ciechanów???? Mam wolną łazienkę, nie mam transportu... Teraz uciekam na zajęcia, od 17 mniej więcej będę pod telefonem, zadzwonię do Ciebie, Oluś...

Napisane:
Wto sty 23, 2007 15:40
przez aamms
Rustie pisze:GDZIE jest Ciechanów???? Mam wolną łazienkę, nie mam transportu... Teraz uciekam na zajęcia, od 17 mniej więcej będę pod telefonem, zadzwonię do Ciebie, Oluś...
mycha, jest tymczas.. tylko z transpotrem krucho..
A może dałoby się coś znaleźć w miarę szybko?

Napisane:
Wto sty 23, 2007 15:43
przez kalewala
Ciechanów jest między W-wa a Olsztynem ....

Napisane:
Wto sty 23, 2007 16:25
przez Wiola TG
hop !!! zostalo niewiele czasu !!

Napisane:
Wto sty 23, 2007 16:49
przez mycha101
dzięki za taki odzew. najważniejsze, że jest tymczas, a to już bardzo dużo. rozmawiałam z wetem i powiedziała, że przekaże, że jest dom tymczasowy, w krakowie i muszą zapewnić transport, bądź zwrócić komuś koszty podróży. chociaż niech tyle zrobią po tylu latach. o 18 przychodzą, potem czekam na telefon. mam tylko nadzieję, że przyjdą. ktoś miał rację mówiąc, że jeśli jeden odmówi to pójdą do drugiego. ona odmówiła, ale powiedziała, że będzie szukać mu domu, ale co oni zrobili. czekamy...

Napisane:
Wto sty 23, 2007 16:52
przez Kociama
Gdyby czas mógł się zatrzymać
Trzymam kciuki żeby udało się uratować tego Kocia
