Strona 1 z 5

Schroniskowe koty z Ostródy-szukam wolontariuszy do pomocy

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 9:14
przez Tulula
Schronisko w Lubajnach koło Ostródy... oddalone od Olsztyna jakieś 40 km.....

Niewielkie, położone na pagórku, dookoła pola i lasy....

Schronisko jakich wiele, trochę jakby ukryte przed światem, żyjące swoją codziennością

I garstka osób dbająca o zwierzaki, którym z różnych względów przyszło tam przebywać.

Na apel z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=19 ... t=#1985302 postanowiłam dać coś z siebie i zająć się kociarnią,

do której, oprócz pracownicy schronu, karmiącej samotne koty, mało kto zagląda....

W sobotę kierowniczka placówki – ciepła i sympatyczna – Pani Ewa oprowadziła mnie po boksach z kotami ......

Dziś przedstawię Wam mieszkańców pierwszego z nich. Są to kocurki, jeszcze nie kastrowane, w większości młode, od kilku miesięcznych do maksymalnie 3 – 4 letnich..

Bardzo, bardzo chciałabym znaleźć im domy, za wszelką pomoc będę wdzięczna, bo póki co jestem z tym sama...

Za chwilkę wkleję krótki opis poszczególnych kotów i kilka zdjęć :lol:

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 9:28
przez Tulula
Tadam, Panie i Panowie, oto kot....KLEKS - absolutnie uroczy... kiedy
weszłam do boksu, patrzył na mnie ciekawie, ale bał się podejść, nie było mowy o głaskaniu, ale czułe i spokojne przemawianie doń;) zdziałało cuda... na moje oko wygląda na rocznego kotka, może ma trochę więcej ... jest śliczny, spokojny, ułożony, dostojny... taka klasyka kota, w pięknym futrze :) Myślę, że w warunkach domowych stanie się cudownym, nakolankowym, miziastym i wdzięcznym kotem.... A to kilka fot.... Kleksiu mówi dzień dobry
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Drugi Pan-kot, który nie powinien siedzieć w ciasnym schroniskowym boksie to ATRUŚ.

Kawaler ma około pół roku .. jest zdrowy, zadbany, widać, że musiał niedawno tu trafić ....

Trochę bojaźliwy, ale oswojenie go to kwestia czasu, ciekawy świata i nic tylko go kochać :)

Komu, komu Atrusia?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 9:40
przez Tulula
Na deser zostawiamy małe grzdyle,czyli kilku miesięczne (mak.3-4) kociaki, które mam nadzieję szybko znajdą domki: ))

MIKOŁAJEK jest troszkę wycofany, nie chciał dać się pogłaskać, ma problemy z oczkami, ale to do wyleczenia. Początkowo siedział schowany później udało mi się zaprosić go na wybieg dla kotów. To urodzony łamacz serc, jest nieśmiały, ale w tym jego urok...

A kuku, kto mnie pokocha:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A na koniec mój faworyt, kiedy tylko weszłam do boksu, wybiegł radośnie i chciał się bawić. Całkowicie wyluzowany, beztroski, odważny i kochany kot... Oto RYSIEK... bo wszystkie Ryśki to fajne chłopaki. Uwaga z powodu nadmiaru energii, sił do biegania, skakania, pacania łapką, słowem- wariowania- Rysiek nie ma dobrych zdjęć. Ten wcielony w
torpedę kawałek kociego futra nie pozwolił się focić (na swoje usprawiedliwienie powiem jeszcze, że kiedy przykucnęłam, aby zrobić Rysiowi zdjęcie mój model wdrapał się po moich plecach i umościł sobie w kapturze posłanko :P) A teraz Rysiek szoruj po swój domek...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 10:43
przez Tulula
Hop do góry kocurki.

Halo..?może ktoś zainteresuje się kotkami?

Może jest ktoś z Ostródy?albo Olsztyna?ktoś chętny do pomocy?

Razem poszłoby sprawniej....domki tymczasowe tez mile widziane...

A może wątek umieścić na Kociarni....?

Poradźcie....

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 10:46
przez Prakseda
Tutula, wspaniale, że chcesz pomóc tym kotom.
Z tego co piszesz wnioskuję, że schronisko nie najgorsze.
Kotki cudowne! Życzę każdemu własnego, ciepłego kochającego domku.

Daj może podobny wątek na kociarnię.
Pozdrawiam serdecznie.

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 11:27
przez Tulula
Prakseda dzięki za odzew :) wątek dałam już na kociarnię..
kochana puss pomoże mi z allegro:)może da to jakiś efekt...
Nie ukrywam jednak, że szukam kogoś do pomocy...
ostródzkie kicie do góry,zaczarujcie kogoś.. :roll:

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 11:35
przez Prakseda
Musisz sie przypominać, podbijać wątek, bo ludzie z reguły pierwszą stronę przeglądają.
A przecież nikt nie siedzi non stop w necie, wieć może forumowicze z Twoich okolic mogą go nie wyłapać.
Zyczę powodzenia Tobie i kociakom.

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 11:38
przez pisiokot
Piękne koty :D
cudownie, ciepło o nich piszesz
Kleksio i Atruś :love:
powodzenia chłopaki

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 11:42
przez Dorota
Tululu,

jaka jest kondycja finansowa tego schroniska?
Czy cos konkretnego jest potrzebne?

Pytam w zwiazku z mailem od ew. sponsora.

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 11:47
przez iwona_35
Piekne koty.....dobrze ,że chcesz im pomóc....pisz o nich,bywaj tam często o ile to jest możliwe...tylko faktycznie w pojedynke będzie ci ciężko.....
Trzymam kciuki ......na pewno ktos\ś Ci pomoże....

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 11:48
przez enigma
Rysiek :1luvu:

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 11:56
przez Tulula
Cieszę się,że ktoś zagląda na wątek :)

Dorota - kondycja schronu jest podobna do prawie wszystkich - czyli, jest ciężko. Powiem tylko, że jest tam trzysta psów, w fatalnych warunkach, w klatkach :cry: potrzeba więcej miejsca.. więcej przesterzeni. ..nowych bud..Jeżeli chodzi o psy to wątek istnieje na dogo...i ludzie starają się pomóc..

Wracając do kotów- jestem tam sama, oprócz karmicielki nie ma tam nikogo, a ja mogę zaglądać jedynie w weekendy ( w tyg. pracuję ).Może uda mi sie kogoś znaleźć do pomocy, byłoby super :)

Boksy, w których mieszkają koty są do remontu, ocieplenia.. niektóre są w lepszym stanie inne w gorszym... jest tam duuuużo do zrobienia.

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 12:00
przez Tulula
enigma :D
Rysiek jest jak najbardziej do wzięcia 8) Rysiek wymiata 8)

Te koty są z pierwszego boksu, a to wiadomo nie wszystkie...
W innych boksach widzialałam pięknego rudzielca i czarną jak węgiel kotkę-bardzo towarzyską :lol:

To są naprawdę mazurskie piękności, w sam raz do kochających domków.

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 12:36
przez Dorota
Tululu,

czy to schronisko ma jakas strone internetowa?
Adres?

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 13:02
przez Tulula
Dorota
Strony internetowej jeszcze nie ma... ale ponoć są plany
adres : Lubajny k. Ostródy 14-100...
i to by było na tyle..