Strona 1 z 16

OPOLSKIE Sierotki z Zakrzowa ['] Murka - str. 15

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 7:20
przez nongie
Maluchy z Zakrzowa (czarny kocurek i bura koteczka) - podrzucone do stajni w pudełku, kiedy miały zaledwie 3 tygodnie. Instruktorka Asia odchowała je i wykarmiła, ale nie są bezpieczne w stajni - bardzo lgną do ludzi, plączą się pod nogami i kopytami (czasem większymi niż one same) a przez stajnię przewija się codziennie sporo ludzi, trudno je upilnować. Niedawno taki maluch - Whiskas, udusił się przygnieciony sianem.
Biegają za ludźmi i proszą zeby wziać je na ręce. Wzięte, cichną, wtulają sie z całych sił i mruczą kocie piosenki. Wiem ze takich jak one jest całe mnóstwo, ale mimo wszystko - mamy nadzieję....
Mogę je dowieźć w wekendy do Wrocławia, Katowic, Gliwic - pod wskazany adres.

Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 9:40
przez dorcia44
Śliczne :lol:

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 14:38
przez Jolek
Gdzie to Zakrzowo, daleko od Poznania?
Szukam, małego chłopaczka jako towarzysza Mikiego?

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 15:00
przez Zakocona
Zakrzów jest koło Kędzierzyna Koźla na Opolszczyźnie. Zawsze kociaka można przewieźć w dowolne miejsce. :)

PostNapisane: Wto sty 23, 2007 6:58
przez nongie
Gdybyś się zdecydowała - mogę dowieźć do Wrocławia.
W wątku transportowym jest wpis ze raz w tygodniu ktoś kursuje na trasie Wrocław - Poznań, wiec to jest do zorganizowania.

Do stajni przyjeżdza wet od koni, ale nie jestem pewna czy kocięta są zaszczepione i odrobaczone (temu drugiemu da sie zaradzić, gdyby nie były).

p.s. jest jakis wątek o Mikim?

PostNapisane: Wto sty 23, 2007 10:16
przez beatka
a może to ogłoszenie :)

Witam, przygarnę kotkę do 3 m-cy (najchętniej czarną) Wałbrzych lub okolice pozdrawiam
Miejscowość: Wałbrzych
Kontakt: sikorbadur@wp.pl
Data dodania: 21.01.2007 (Niedziela)

PostNapisane: Wto sty 23, 2007 11:27
przez Jolek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=54706

to jest wątek o Mikim,
czy moge prosic o więcej zdjęć?
i sprawdzenie info o zdrówku
dzięki

PostNapisane: Wto sty 23, 2007 11:33
przez nongie
Jutro wieczorem jadę do stajni, postaram się wypytać.
Z fotkami cieżka sprawa - czarny kot po ciemku... ale zrobię co się da, bo czuje ze to byłby dobry domek!

PostNapisane: Wto sty 23, 2007 14:00
przez nongie
beatka pisze:a może to ogłoszenie :)


Dzięki za namiar :king:, napisalam pod ten adres ale na razie bez odzewu.

PostNapisane: Wto sty 23, 2007 22:14
przez slimmy
witam:)jakie kociaki zostaly jeszcze?Interesuje nas przygarniecie miziastego kociaka,najlepiej koteczki chociaz kocurek tez wchodzi w gre..Sa jeszcze te 2 czarne?Jak rozumiem,sa to kocurki:)?Hmm,dwa podst.pyt-sa calutkie czarne(niestety malo zdjec)czy z latkami?Ile maja teraz tyg?A takze jak reaguja na obcych ludzi(tym miziasto-otzytulasty czy nieufny)?Pozdrawiam:)

PostNapisane: Śro sty 24, 2007 5:45
przez nongie
slimmy pisze:witam:)jakie kociaki zostaly jeszcze?Interesuje nas przygarniecie miziastego kociaka,najlepiej koteczki chociaz kocurek tez wchodzi w gre..Sa jeszcze te 2 czarne?Jak rozumiem,sa to kocurki:)?Hmm,dwa podst.pyt-sa calutkie czarne(niestety malo zdjec)czy z latkami?Ile maja teraz tyg?A takze jak reaguja na obcych ludzi(tym miziasto-otzytulasty czy nieufny)?Pozdrawiam:)


Witaj Slimmy! Jesteś własicielką Mikiego? :)
Czarnuszki jeszcze są, wieczorem się upewnię czy nic się nie zmieniło. Wstyd przyznać, ale nie sprawdziłam jakiej są płci, dzisiaj sprawdzę. Są zupełnie czarne, jeśli miały pojedyncze jasne włoski to nie rzuciły mi się w oczy. Oceniam je na jakies 8-10 tygodni, ludzi wogóle się nie boją a na szelest reklamówki pędzą galopem, bo kojarzy im się z jedzonkiem. Kiedy siedzę i zwijam owijki - małe bawią sią ich końcami, albo bezczelnie ładują na kolanka i siedzą tam jak truśki. Po stajni ciągle chodzą ludzie, biegają psy - maluchów to zupełnie nie peszy i własnie dlatego nie są tam bezpieczne: jak sie trafi pies bez poczucia humoru, jakiś nieuważny koń albo człowiek - to moze się skończyć jak z Whiskasem...

Obrazek (jeszcze tylko takie zdjecie zostało)

PostNapisane: Śro sty 24, 2007 12:56
przez slimmy
nongie pisze:
slimmy pisze:
Witaj Slimmy! Jesteś własicielką Mikiego? :)
Hmmm...Nie?:P

Co do plci,poczekamy na wynik sprawdzania:) interesuje nas raczej koteczka.

Pozdrawiam:)


Obrazek (jeszcze tylko takie zdjecie zostało)

PostNapisane: Śro sty 24, 2007 22:42
przez nongie
Wlasnie wrociłam. Dwa czarnuszki to kocurki, a bura - koteczka.
Ta ostatnia też jest do wzięcia bo domek się rozmyślił, uznał ze "kot jest za stary, zeby sie przywyczaił" 8O
Na życzenie zostaną zaszczepione i odrobaczone przed adopcją. Nie wiem tylko czy będą ksiazeczki.
Maluchy przeniesiono dziś do innej stajni - tam jest cieplejsza siodlarnia, ponoć skaczą koniom po głowach.

PostNapisane: Śro sty 24, 2007 23:08
przez Iburg
Mam nadzieję że znajda domki. Maluchy szybciej znajduja jak dorosłe
W kazdym razie trzymam kciuki żeby szybko domki sie znalazły

Ja szukam domu dla czarnej 2 letniej koteczki. Bardzo potrzebuje domu. Siedzi w piwicy albo ją pzepedzaja na dwór. Czasem jest zabierana do domu i często jest głodna. Zdjęć nie mam. Kotka jest sterylizowana, miziasta i cala czarna Jest bardzo ładna.

PostNapisane: Czw sty 25, 2007 10:38
przez nongie
nongie pisze:cieplejsza siodlarnia, ponoć skaczą koniom po głowach.


Wygląda na sielankę ale tak nie jest... kocięta czesto są głodne, dostają dość przypadkowe menu (np. wczoraj paprykarz), przy misce warczą na siebie jak psiaki. Ostatnio zawiozłam im suchej Puriny (dawka dla moich czterech kotów wystarczyłaby na cały dzien mamlania) - rzucily sie na michę i opróżnily ją w ciagu 10 minut. Warcząc.