Hej- witam Was po dłuuuuuuuugiej chorobie - grypa dopadła mnie i moją córę na całe 3 tygodnie Chciałabym się Wam przyznać,że Bursztynek od soboty należy do klubu bezjajecznych Chciałam Wam wrzucić jakieś aktualne zdjątko kocurka ( tzn. już chyba nie kocurka ) - niestety mój TZ zrobił zdjęcia niefachowo okrutnie ... Są takie jakieś rozmazane - Bursztyn wygląda na nich jak kupka sierści z dwoma błyszczącymi guziczkami
W nazwie pliku byly spacje, dlatego nie wlazlo... Najlepiej wykasowac spacje np zamiast nich dac podkreslenie, wtedy bedzie OK i nie wiem, co ladniejsze...corka czy kocia
na razie dam spokój, w wolnej chwili potrenuję w odpowiedniejszym miejscu
Mam nadzieję ,że Bursztynek Wam się spodoba (to ten taki włochaty - to drugie na fioletowo to moja córa )
Eh... w nazwie plikow postaraj sie NIGDY nie uzywac: spacji, polskich liter
w tej "rybce" masz ą - zmien je na a. Co do wielkosci - uzyj jakiegos programu do zmniejszania (Acdsee 4.0 lub wyzej, IrfanView, Photoshop, CorelDraw, Corel PhotoPaint)
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... http://vitez.pl
Postaram się wykorzytać Wasze rady , jeżeli znajde troszkę czasu
a teraz mam pytanko: czy znacie jakąś hodowlę egzotyków colourpoint_ów czekoladowych (albo ciemnobrązowych) ?
Najlepiej gdyby to było na południu Polski.....
Widziałam w sieci zdjątko takich kociaczków i.... zakochałam się !!! I ja byłabym zadowolona i Bursztynek (mam nadzieję) by sie ucieszył Gorzej z TZ-em, ale pracuję nad tym, pracuję....