Strona 1 z 5

Alergia u kota! Intensywne drapanie!!!

PostNapisane: Pt sty 12, 2007 9:56
przez maggia
Witam wszystkich!
Moja kotka prawie 1,5 roczna w grudniu zaczęła się strasznie drapać i bardzo często i długo myć. Na karku i szyi miała rany i strupki. Pojechałam z nią do wet-a 30 grudnia. Panie wetki stwierdziły, że to może być alergia pokarmowa. Ciupulka (czyli kotka) dostała 2 zastrzyki ( nie wiem czy dobrze rozczytałam ) :oops:
-Dexafost steryd?
- Dermatitis
oraz karme Royal Canin Sensitivity (śmierdzi jak nie wiem co).
Ciupulka je tą karmę i nic innego ( chociaż musiałam ją 2 dni przetrzymać bo nie chciała na początku jeść).
Rany poschodziły wszystko zaczęło wracać do normy. 3 dni temu zaczeła się znowu drapać. Wydrapała sobie ranę na karku. Wczoraj wyszudrała futro i ta rana zrobiła się jeszcze większa. :( Zasypałam jej to taką żółtą zasypka Dermatol chyba? Żeby ta rana wyschła. Dziś rano poczułam pod palcami nowe strupki na szyi. :(
Nie wiem już co mam robić? Czy jechać znowu jutro do weta? A może to karma jednak nie uczula? Nie chce żeby znowu dostała sterydy!!
Co jeszcze mogę zrobić?
Czy woda może uczulać? (daje jej Żywiec Zdrój niegazowaną)
Bardzo proszę o jakieś rady! Z góry dziękuje!

PostNapisane: Pt sty 12, 2007 10:01
przez Dorota
To watek mojej alergicznej Tygrysi:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=28 ... ht=alergia

Takie rany dezynfekuje praparatem Povidone IODINE Solutio 10%
i smaruje mascia Flucinar N.

Ale idz do weta koniecznie.

PostNapisane: Pt sty 12, 2007 10:04
przez maggia
A te leki co napisałaś to kupuje się u weta czy w normalnej aptece? Zaraz poczytam Twój watek.

PostNapisane: Pt sty 12, 2007 10:14
przez Dorota
To pierwsze to jest wodny roztwor jodyny.
Dostalam od weta, ale pewnie i w normalnej aptece kupisz.
Masc kupilam rowniez w aptece. Raz na recepte od wetki,
a potem juz bez recepty.

PostNapisane: Pt sty 12, 2007 10:15
przez Dorota
Oczywiscie - Tygryska do tego puchnie.
Wowczas dostaje steryd, antybiotyk i cos jeszcze.
Niestety.

PostNapisane: Pt sty 12, 2007 10:15
przez Sylwka
Jest nas tu sporo w podobnej sytuacji. Sama mam alergicznego Zenka i walczę już dwa lata. Niestety alergie mają to do siebie, że lubią się "rozwijać". U Zenka próbowałam już prawie wszystkiego. Teraz od tygodnia bierze cyklosporynę ale to kuracja ostateczna (jeśli już nic innego nie działa).
Nie radzę stosować sterydu w zastrzykach na dłuższą metę. To silne dawki i działają "wstrząsowo". Lepiej już zdecydować sie na dłuższą kuracje na przykład minimalną dawką encortonu. Trzeba zbadać kotce krew (morfologia z rozmazem - koniecznie). Warto srawdzić stan nerek i watroby (profil nerkowy i próby wątrobowe), bo niektóre choroby mogą wywoływać świąd). Trzeba koniecznie odrobaczyć (profilaktycznie) kota lub zbadać kupala w poszukiwaniu obcych i pierwotniaków (lamblie). Toksyny pasożytów mogą wywoływac reakcje skórne.
Można spróbować podawać wapno (małe tabletki calcium pantotenicum sa najwygodniejsze do podawania), preperaty z omega 3 i 6, spróbować leków antyhistaminowych (u niektórych kotów działaja - u Zenka nie). Zanim jednak zacniesz leczenie to trzeba postawić trafną diagnozę a bez badania krwi nijak tego nie zrobisz. I jeszcze jedno - trzeba sprawdzić, czy to nie choroba skóry, grzybica lub np pchły ale to pewnie wet brał pod uwagę.
Jest kilka karm dla alergików. RC SC rzeczywiście potwornie śmierdzi. Ja polecam Trovet LRD lub RRD i (ostatnio Zenek testuje z dobrym skutkiem) Hills d/d dziczyzna + groszek.

PostNapisane: Pt sty 12, 2007 10:17
przez Sylwka
Jeszcze mi się przypomniało, że ostatnio rozmawiałam z siostra właścicielki pewnej kociej alergiczki i kotce pomogły bardzo zastrzyki z histaglobuliny (lek antyhistaminowy). Niestety mojemu Zenkowi nie pomogły w niczym.

PostNapisane: Pt sty 12, 2007 10:25
przez Atka
Karma karmie nierówna.

RC dla alergików to jest Hypoallergenic, Sensitivity jest "raptem" dla nadwrażliwców.

Ale mój alergiczny Filip i tak nienajlepiej znosił RC. U nas bardzo pomógł Hill's z/d.

W tej chwili Filip jest na zwykłej karmie bytowej, ale tylko suchej i tylko niektórych firm.

Generalnie jak zmieniam karmę, to muszę podawać nową minimum tydzień, żeby się upewnić, że jest OK.

PostNapisane: Pt sty 12, 2007 10:43
przez maggia
Dzięki dziewczyny za wszelkie sugestie. Wszystko sobie notuje. Jutro rano pojadę z Ciupulką do weta. Dziś nie mogę, bo pracuje do godziny 21.

PostNapisane: Pt sty 12, 2007 11:30
przez maggia
Mam jeszcze jedno pytanie. Jutro pójdziemy do weta. Ciupulka za tydzień ma termin szczepienia tego triciat.
Czy można podać szczepienie po mimo, że jest leczona na alergie? Czy nie? Czy poczekać aż będzie dobrze i nie będzie brała żadnych leków.

PostNapisane: Pt sty 12, 2007 11:39
przez Sylwka
Sterydy generalnie obniżaja odporność więc to nieco ryzykowne ale ja sie nie znam. Wet musi zadecydować.

PostNapisane: Pt sty 12, 2007 11:43
przez maggia
Sylwka pisze:Sterydy generalnie obniżaja odporność więc to nieco ryzykowne ale ja sie nie znam. Wet musi zadecydować.



Chyba masz racje! Też mi się tak wydaje, że osłabiają odporność. Nie dam jutro szczepienia. Poczekamy jeszcze.

PostNapisane: Pt sty 12, 2007 11:53
przez Sylwka
A kotka była kiedykolwiek szczepiona? Jesli nie to obniżenie odporności po sterydach może niestety narazic ją na zachorowanie ty bardzie, ze jeździsz z nią do lecznicy gdzie mogą być chore zwierzaki. Jeśli była szczepiona kiedykolwiek to ryzyko jest dużo mniejsze. Teraz są takie tendencje aby szczepić koty raz na 2-3 lata.

PostNapisane: Pt sty 12, 2007 12:02
przez maggia
Była szczepiona rok temu jak miała 3 miesiące.

PostNapisane: Pt sty 12, 2007 12:06
przez Sylwka
To raczej nie ma co się bać. Po szczepieniu kot też jest osłabiony i moim zdaniem nie ma co w niego teraz ładować szczepionki, jak walczycie z alergią (jeśli to alergia).