Strona 1 z 7

Sodoma (+13.08.2009) i Gomora - HOUSTON WE HAVE A PROBLEM !

PostNapisane: Pon sty 08, 2007 17:50
przez jacolec
No coz, po prostu chwale sie i ciesze :-)

SODOMA
http://img459.imageshack.us/my.php?imag ... 586kd4.jpg
Troche jeszcze zestresowana, wiec ukrywa sie za telewizorem.

GOMORA
http://img355.imageshack.us/my.php?imag ... 588cx3.jpg
:)

PostNapisane: Pon sty 08, 2007 18:09
przez enigma
maja bardzo ladne umaszczenie :D

gratuluje odwagi przy nadawaniu imion :D :wink:
ja tam wierze w magie imion 8)
w przypadku moich zwierzakow sie sprawdza /magia imion/

PostNapisane: Pon sty 08, 2007 18:09
przez niunia0607
gratulacje slicznych kotkow :D a moze cos wiecej o nich?? 8)

PostNapisane: Pon sty 08, 2007 18:22
przez jacolec
Sodoma pochodzi od Niny B. (Warszawa - wylowiona z piwnicy, prawie wyleczona i jakos tak trafila w moje rece :-), natomiast Gomora od Kasi D. (Lublin) - na stronie Fundacji Felis jest zdjecie czterech kotkow "sreberka z tatar", a Gomora jest jednym z nich.

PostNapisane: Pon sty 08, 2007 18:31
przez jacolec
enigma pisze:maja bardzo ladne umaszczenie :D

gratuluje odwagi przy nadawaniu imion :D :wink:
ja tam wierze w magie imion 8)
w przypadku moich zwierzakow sie sprawdza /magia imion/

Imiona to w duzej mierze byl przypadek... Ale jakos tak mi pasowalo :-)

PostNapisane: Pon sty 08, 2007 18:37
przez hela.niedziela
No, jak od Kasi D.to gratuluję,ona ma szczęście do fajnych kotów.Ja mam od niej Zalotkę.Jest z nami już miesiąc,a ja ciągle nie mogę uwierzyć ,że ta ślicznotka jest moja.
Niech rosną zdrowo

PostNapisane: Wto sty 09, 2007 10:38
przez nina B.
Witam na forum,
jak minęła pierwsza noc? Sodoma może trochę się chować bo ona taka bojaźliwa jest, ale wszystko po mało. Niech poznają nowe otoczenie i nowych Dużych. Jak nie chce jeść wołowinki to kup animondę i dawaj to RC które masz. Będzie dobrze. Ucałuj w nosek oba i przytul ode mnie.

PostNapisane: Wto sty 09, 2007 13:27
przez Kelaina
Genialne imiona :D Chociaż na zdjęciach maluchy nie wyglądają na bardzo rozbrykane... :wink: Śliczne są, takie puchate.

PostNapisane: Wto sty 09, 2007 14:38
przez jacolec
nina B. pisze:Witam na forum,
jak minęła pierwsza noc? Sodoma może trochę się chować bo ona taka bojaźliwa jest, ale wszystko po mało. Niech poznają nowe otoczenie i nowych Dużych. Jak nie chce jeść wołowinki to kup animondę i dawaj to RC które masz. Będzie dobrze. Ucałuj w nosek oba i przytul ode mnie.

Noc byla zadziwiajaco bezbolesna - Sodoma (niestety wciaz zeschizowana) cala noc i wiekszosc dnia spedza na biurku, a Gomora okazala sie byc typowym zwierzeciem lozkowo poscielowym :-)
Dzieki za rade, wolowiny nie tknely, ale tej Animondy juz troche pojadly, wiec zawsze to jakis postep.
Jedynie szkoda, ze wciaz sie nie lubia i co chwila fukaja na siebie 8O

--> Kelaina
Bo nie sa rozbrykane... Ale trzeba brac pod uwage, ze jeszcze moga byc :-)

PostNapisane: Wto sty 09, 2007 18:42
przez Kasia D.
jacolec, witam na miau :D
zrób duzo zdjęć bo panny w mgnieniu oka urosną

PostNapisane: Wto sty 09, 2007 22:10
przez jacolec
Dobre wiesci - zaczely sie ze soba bawic! :lol: Troche na siebie fucza, ale wyraznie zainteresowaly sie soba :-) Jest dobrze!

PostNapisane: Wto sty 09, 2007 23:40
przez Kelaina
Szybko idzie i w miarę bezboleśnie... Z jednego miejsca brane, czy oddzielnie?

PostNapisane: Śro sty 10, 2007 0:02
przez Kasia D.
Kelaina pisze:Szybko idzie i w miarę bezboleśnie... Z jednego miejsca brane, czy oddzielnie?


Gomora przyjechała z Lublina, Sodoma jest warszawianką. Obie spotkały sie na tymczasie u NinyB i stamtąd zostały zabrane do domu docelowego.
Tymczas Gomorki trwał raptem niecały dzień :)

PostNapisane: Śro sty 10, 2007 12:55
przez nina B.
Ło matko, jak się cieszę. Czy byłeś z nimi u weta? Bardzo ważne żeby dziewczyny jak najszybciej zaszczepić a to zależy od stanu ich zdrowia. Sodama zawsze będzie moją ukochana Sypialnia zwana Sypcią. Miziaki dla dziewczynek.

PostNapisane: Śro sty 10, 2007 13:24
przez iwcia
Witaj jacolec, to u Ciebie jest Sypialnia, prosze o nią baaardzo dbać :D