Strona 1 z 2

Katar, co robić??? Sumamed pomoże?

PostNapisane: Nie sty 07, 2007 4:34
przez Sava
Jak długo trwa katar? Co podajecie, jak wzmocnić kocię? Jak mu ulżyć w oddychaniu? Wszelkie sugestie mile widziane :D

PostNapisane: Nie sty 07, 2007 9:03
przez Iśka
Nie pomoże.
Katar ma podłoże wirusowe, a Summamed jest antybiotykiem szerokowidmowym ( szerokie spektrum działania na wiele rodzajów bakterii i nawet chlamydie), nie działa na wirusy.

PostNapisane: Nie sty 07, 2007 9:35
przez Kazia
Ekhm...
Sumamed dziala na chlamydie.
Przy kocim katarze czasem uzyskuje sie spektakularne wyleczenia, doslownie po dobie kot jest zdrowy.
Ale niestety, nie zawsze...
Ogolnie, bardzo dobry antybiotyk.

PostNapisane: Nie sty 07, 2007 9:49
przez Kaska
i jak kazdy antybiotyk nie powinien byc stosowany na wlasna reke
szczegolnie, ze koci katar ma podloze wirusowe
na Twoim miejscu poszlabym z kociakiem do weta by on ordynowal leczenie

PostNapisane: Nie sty 07, 2007 10:30
przez Kazia
No...
Kazdy antybiotyk jest na recepte.
Wiec wet musi ostatecznie zdecydowac o jego podaniu i ustalic dawke.

PostNapisane: Nie sty 07, 2007 10:41
przez Sava
Kicia dostała ten antybiotyk właśnie od weta, ponoć jest bardzo dobry... Katar ma od niedawna, tylko w nosku...

PostNapisane: Nie sty 07, 2007 10:55
przez gosiak
A czy on nie jest za silny? Pytam, bo ja prywatnie miałam po nim niezły zgon. Nie mogłam nic jeść i fatalnie się czułam. To chyba dość silny lek. Moje koty dostawały zwykle Synulox, czy coś podobnego, weterynaryjnego.

PostNapisane: Nie sty 07, 2007 12:18
przez Beliowen
Z tym katarem to jest tak, że samo pojęcie oznacza nieżyt, stan zapalny.
Etiologia może być równie dobrze wirusowa jak i bakteryjna.
Nikt z nas nie widział kota ani jego kataru.
Widział natomiast wet który przepisał Sumamed.
Nie byłabym aż tak kategoryczna w osądach ;)

Sava, Sumamed ma to do siebie, że podaje się go krótko i dawkuje na ogół raz dziennie.
Dla mnie osobiście byłby lekiem pierwszego rzutu w bakteryjnej infekcji dróg oddechowych, głównie ze względu na szybkie działanie oraz szerokie spektrum obejmujące Chlamydię i Mycoplasmę.
Jestem zdania, że jeśli wet przepisał taki antybiotyk, to ewentualne wątpliwości dobrze byłoby z tymże wetem wyjaśnić.

PostNapisane: Nie sty 07, 2007 12:54
przez Sava
Beliowen zapytałam o ten lek, bo czytając posty nie zauważyłam by ktoś to stosował...
A kocia podobno ma katar z przeziębienia, oczy ma w porządku, tylko z nosa jej cieknie :|

PostNapisane: Nie sty 07, 2007 16:34
przez jul-kot
Witam,
Sumamed nie jest lekiem dopuszczonym do stosowania dla kotów. Jest to bardzo silny ludzki antybiotyk, który ostatnio próbują stosować niektórzy weterynarze. Słyszałem o bardzo poważnych komplikacjach po takiej kuracji.
Nie widzę celowości używania sumamedu, bo na koci katar jest dostateczna ilość bezpiecznych i dopuszczonych do stosowania w weterynarii antybiotyków.
Kiedyś mój kot taki eksperyment z nietypowym antybiotykiem (cobactan) przypłacił życiem.
Pozdrawiam, Juliusz.

PostNapisane: Nie sty 07, 2007 21:21
przez Beliowen
Sumamed to azytromycyna, antybiotyk z grupy makrolidow.
Jak wszystkie one, wykazuje działanie oto- i nefrotoksyczne - u ludzi, ale prawdopodobnie u kotów również.
Tyle że leków stosowanych weterynarii, a również wykazujących takie i podobne działania niepożądane jest sporo, w tym większość dość powszechnie stosowanych antybiotyków.

Ja mimo wszystko o wątpliwościach - nawet o takich które można przeczytać na forum - rozmawiała z wetem który zaordynował lek.
Bo to do niego należy udzielenie informacji.

I - nie każdy katar u kota to wirusowy nieżyt zwany "katarem kocim".
Jednostek chorobowych objawiających się nadmiernym wysiękiem z nosa, nazywanym potocznie "katarem", jest całe mnóstwo ;)

PostNapisane: Wto sty 09, 2007 23:01
przez Sava
Dziękuję wszystkim za ostrzeżenia. Wasze opinie dały mi dużo do myślenia...
Moja kicia po 2 dawkach straciła całkowicie apetyt, nie je i nie pije... Od dwóch dni podawane ma kroplówki, dzisiaj założony welflon i kroplówki dożylne :(
Uważam, że taki antybiotyk może by przeszedł u w miarę silnego kota, a moja kicia jest skrajnie wycieńczona, ma koszmarną anemię i coś nie tak z wątrobą... Nie powinna dostać tak mocnego antybiotyku, w dodatku doustnie :cry:

PostNapisane: Wto sty 09, 2007 23:07
przez Blue
Sava pisze:Uważam, że taki antybiotyk może by przeszedł u w miarę silnego kota, a moja kicia jest skrajnie wycieńczona, ma koszmarną anemię i coś nie tak z wątrobą... Nie powinna dostać tak mocnego antybiotyku, w dodatku doustnie :cry:


A dostala wogole oslone probiotykami????
I co sie dzieje ze ma silna anemie?
Jest to wyjasnione?
I co z watroba?
Byc moze katar wcale nie byl infekcja tylko wynika z czegos innego?

PostNapisane: Wto sty 09, 2007 23:46
przez boni
coryzalia-homeopatia podawana co godzine. u moich kotow efekt po dniu dawkowania. dostepny za ok 12 .

PostNapisane: Śro sty 10, 2007 1:04
przez karunia
Sava pisze:Kicia dostała ten antybiotyk właśnie od weta, ponoć jest bardzo dobry... Katar ma od niedawna, tylko w nosku...



z doświadczen powiem ze sumamed w przypadku kociego kataru jest do d up..

inaczej tego nie nazwę niestety ale szkoda szpikować kotka takim bardzo ciężkim antybiotykiem a prawie w ogóle nie działającym na koty
działa tylko na chlamydia ale tez nie zawsze
jest wiele innych antybiotyków - sprawdzonych w przypadku kotów - działających i znacznie lżejszych
idź z kotkiem do innego weterynarza dla jego zdrowia

i naprawdę wiem co mówię