Miau.PL

Wczoraj zadzwoniła dr Ewa, że przy rynku na górniaku znaleziono persiczkę.
Może kto słyszał o kimś kto szuka takiego kota.
Jeśli domek się nie znajdzie mała będzie szukać nowego domu.

Na razie odrobaczona i odpchlona gości u annskr, po moim powrocie zabiorę ja do siebie, jak tylko będę mogła to postaram się zrobić w niedzielę zdjęcia pięknocie

Hop !

No to w górę może zapłakany właściciel jej szuka (mam nadzieję)

Mam nadzieję, że się zgubiła a nie została wyrzucona..
I mam nadzieję, że domek jej szuka..

Tiaa. mam szczęscie do prezentów - Mikesz od Amy, teraz persiczka od Iwci...
A ja nie bardzo lubię persy...
Siedzi odęta i wściekła w kuchni, je tylko mokre, na szczęście nie wymaga zabiegów typu kropienie oczek, pigułowanie, bez czesania może na razie wytrzymać.
Uszy udaje mi się czyścić, kłak pod brodę wycięłam - mam za to rękę gustowne kreseczki, kłak na piersi na razie zostawiam - jest blisko skóry, boję się o nią i o siebie.
Siusia raz dziennie, kupka dopiero dziś, no i od wczoraj drze się - mam być w kuchni, ale panienkę wolno głasnąć dwa razy, potem ząbki i pazurki - prezent dostała oczywiście kompletny, z pazurkami jak sztylety
Komu takie kopchane, śliczne cudo?
A, i na imię ma Yeshim - w latach wczesnej młodości poznałam w Turcji dziewczynę o tym imieniu, długo korespondowałyśmy

Masz zdjęcia?
Chyba kaja00 cały czas szuka persa..

A może warto też wrzucić na persję?

Masz coś anskr ostatnio przyjaciół z zagranicy - Mikesz, Yeshim. Mam nadzieję, że panienka nie atakuje Foczuni

W jakim wieku może być ta persiczka?
Czy możesz powiesić jej zdjęcia?
Pozdrawiam

Bedą zdjęcia, będą, Iwcia zadba
A persiczka młodzitka, roczek, może dwa

I co u panienki?

Zdjęcia na pewno będą - wczoraj nie dałyśmy rady, ganiałyśmy z Jędrusiem
Panienka nie atakowała Foczunie, bu była zmnknięta w kuchni
A mnie chyba diabli podkusili nadać jej tureckie imię - to terrorystka
Wczoraj po powrocie do domu z nowym kotkiem (6,5kg Jędrusia, zamknęty w łazience) wypuściłam ją z kuchni, trochę na zasadzie niech się dzieje co chce.
Zasypiałam przy akompaniamencie mruczenia kotów w łóżku (Murka, Mikesz, Klucha) i warczenia pod łóżkiem - Puśka, Szarotka, Yeshim, i w przedpokoju - Jędrek + Yeshim.
Foczka na wszelki wypadek nie zeszła z parapetu.
A rano terrorystka pogoniła najpierw Mikesza, potem moją kochaną Pusiunię, a później ułożyła się obok miski - nie swojej, ta jest w kuchni - i odganiała koty.
Terrorystka albo pies ogrodnika.
Chyba znowu ją zamknę - tym razem w łazience , do kuchni pójdzie Jędruś.

Witam...
Jaki stosunekma kotka do piesow?? Mam dwa i ostatnio ze wzgledu na moje Malenstwa nie zaadoptowalam persika bo persik nie nawidzil psow Tak wiec szukam tylko kotka ktory lubi psy .... ewentualnie ma je w powarzaniu i nie atakuje

Witam...
Jaki stosunekma kotka do piesow?? Mam dwa i ostatnio ze wzgledu na moje Malenstwa nie zaadoptowalam persika bo persik nie nawidzil psow Tak wiec szukam tylko kotka ktory lubi psy .... ewentualnie ma je w powarzaniu i nie atakuje

kaja00 pisze:Witam...
Jaki stosunekma kotka do piesow?? Mam dwa i ostatnio ze wzgledu na moje Malenstwa nie zaadoptowalam persika bo persik nie nawidzil psow Tak wiec szukam tylko kotka ktory lubi psy .... ewentualnie ma je w powarzaniu i nie atakuje

Zechciej napisać jak zachowują się Twoje psiuny w stosunku do kotów? I coś w stylu dlaczego akurat pers

Moje psiny w stosunku do kotow zachowuja sie w sposob obojetny..Nie gonia,nie gryza a jak cos im odbije to sie poloza i przytula do kota ( mam dachowca Koszmara ktorego moja starsza suczka myje zdarza sie to sporadycznie ale zdarza ) O persie marze od dawna (mimo wiekszego wklady w opieke)Mam nadzieje ze jakos dam rade .. mam bardzo duzo wolnego i czasu i praktycznie caly czas jetem w domu