bylam dzis z moim TZ'tem w schronisku. na teren budynku byly wypuszczone kociaki, bo jak wyjasnila nam pracownica, jak sa zamkniete to nie chca jesc i sa apatyczne. jak weszlismy, zaraz z miejsca podbiegla do nas mala, pregowana kicia i az oczy nam wyszly z orbit - taka byla przylepna
wlazla jay'owi na plecy i z glosnym mruczeniem tak ocierala sie o glowe, ze prawie spadla po chwili, jak zobaczyla, ze stoje obok, wyciagnela lapki jak dziecko i przeszla na moje plecy. mowie Wam: tak glosno mruczala i sie ocierala, ze nie moglismy wyrobic ze smiechu ta przeslotka kicia nazywana jest Klara i oczywiscie czeka az ktos ja stamtad zabierze!!! bylaby na prawde przylepna i niesamowicie ciagnaca do ludzi koteczka. oprocz niej sa jeszcze 3 5-ciotygodniowe malenstwa- same dziewuszki, ktore tez bardzo potrzebuja troskliwej opieki. jedna jest bardzo ciemno pregowana (grube paski, druga taka sama, tylko ze z bialymi paluszkami przy wszystkich lapkach, a trzecia pregowana z bialym trojkacikiem na pyszczku i z rozowym noskiem, bialym kolnierzem, bialymi lapkamii uwaga : polowe ogona ma biala a polowe pregowana !!! sa strasznie slodkie. ta ostatnia wczoraj ktos zabral, ale dzisiaj wrocila z powrotem do schroniska, bo komus w rodzinie nie odpowiadal kot .
Do tego jest jeszcze taka spokojniutka a moze lekko smutna kicia 4 miesieczna podobna do Fruga Agnesji. SLICZNA!!!!
Estravenie, czy ktores jeszcze z ogloszen poznanskich jest aktualne? moze ktos chcialby te przekochane koteczki, bo do poznania nie byloby zadego problemu z dowiezieniem, a jak w innym miescie - to tez jakos by sie pomyslalo...