malutkie kociaki szukaja domu...-jedego mam chwilowo u sibie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 01, 2003 15:56 malutkie kociaki szukaja domu...-jedego mam chwilowo u sibie

bylam dzis z moim TZ'tem w schronisku. na teren budynku byly wypuszczone kociaki, bo jak wyjasnila nam pracownica, jak sa zamkniete to nie chca jesc i sa apatyczne. jak weszlismy, zaraz z miejsca podbiegla do nas mala, pregowana kicia i az oczy nam wyszly z orbit - taka byla przylepna 8O
wlazla jay'owi na plecy i z glosnym mruczeniem tak ocierala sie o glowe, ze prawie spadla :D po chwili, jak zobaczyla, ze stoje obok, wyciagnela lapki jak dziecko i przeszla na moje plecy. mowie Wam: tak glosno mruczala i sie ocierala, ze nie moglismy wyrobic ze smiechu :lol: ta przeslotka kicia nazywana jest Klara i oczywiscie czeka az ktos ja stamtad zabierze!!! bylaby na prawde przylepna i niesamowicie ciagnaca do ludzi koteczka. oprocz niej sa jeszcze 3 5-ciotygodniowe malenstwa- same dziewuszki, ktore tez bardzo potrzebuja troskliwej opieki. jedna jest bardzo ciemno pregowana (grube paski, druga taka sama, tylko ze z bialymi paluszkami przy wszystkich lapkach, a trzecia pregowana z bialym trojkacikiem na pyszczku i z rozowym noskiem, bialym kolnierzem, bialymi lapkamii uwaga :D : polowe ogona ma biala a polowe pregowana !!! sa strasznie slodkie. ta ostatnia wczoraj ktos zabral, ale dzisiaj wrocila z powrotem do schroniska, bo komus w rodzinie nie odpowiadal kot :?.
Do tego jest jeszcze taka spokojniutka a moze lekko smutna kicia 4 miesieczna podobna do Fruga Agnesji. SLICZNA!!!!
Estravenie, czy ktores jeszcze z ogloszen poznanskich jest aktualne? moze ktos chcialby te przekochane koteczki, bo do poznania nie byloby zadego problemu z dowiezieniem, a jak w innym miescie - to tez jakos by sie pomyslalo...
Ostatnio edytowano Wto mar 04, 2003 17:34 przez lidiya, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob mar 01, 2003 16:21

Z tego co wiem, aktualne są wszystkie. Mam namiary tych ludzi, przyślę Ci na priv.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 03, 2003 8:25

lidiya:

jesli jest mozliwosc dowiezienia kotka do warszawy to mam namiary na osobe,ktora chcialaby wziac kociaka.jesli bedziesz zainteresowana to daj znac i podesle ci kontakt do tej dziewczyny.

tomekk

 
Posty: 31
Od: Czw sty 16, 2003 13:41

Post » Pon mar 03, 2003 11:34

kurde.......
glupio mowic ale bilet troche drogi do wawy....a ja nie mam kaski w ogole ( czeka mnie jeszcze sterylka w marcu)
Do poznania co chwilka w ta i spowrotem jezdzi jay....

Nikt nie przejezdza gdzies blisko torunia do warszawy...?
A moze ktos z warszawy przyjedzie na spotkanie w toruniu?????????????

Etraven- jedna z tych osob juz uszczesliwila jakiej biedactwo :P a druga potrzebuje kocurka dla tej straszek kotki, a pech chcial zeby un nas umnozyly sie same dziewuszki :D
Trzecia nie dala jak dotad znac :)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 03, 2003 11:47

lidiyo,a moze udaloby sie dogadac o zwrot kosztow biletu?rozumiem ze to kosztuje,niestety...
wiesz co?zaraz do niej napisze i zapytam czy moglaby zaplacic za bilet osobie ktora by ewentualnie kociaka przywiozla.Interesowalo by Cie takie rozwiazanie?
najlepiej by bylo gdyby ktos akurat jechal na tej trasie...

tomekk

 
Posty: 31
Od: Czw sty 16, 2003 13:41

Post » Pon mar 03, 2003 12:00

lidiyo:

przed chwila rozmawialem z ta dziewczyna i ona twierdzi ze nie ma problemu-chetnie pokryje wszelkie wydatki.takze gdyby ktos mogl kotka przywiezc to ona zwroci za bilet.

tomekk

 
Posty: 31
Od: Czw sty 16, 2003 13:41

Post » Pon mar 03, 2003 22:36

no to suuuper !!!! Moge zawiesc w takim wypadku! jakiego i kiedy??? :D
Przepraszam ze odpisuje tak pozno :) ale nie bylo mnie caly dzien w domku.
Dobry to domek dla kotka u tej dziewczyny? :)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 04, 2003 7:50

na pewno dobry-za to moge reczyc :) to dobra znajoma mojej dziewczyny i ma fiola na punkcie zwierzat ;) miala juz cale zoo a teraz akurat nie ma zadnego zwierzaka i -oczywiscie-chce to zmienic.zreszta przesle Ci na priv jej numer GG to sama z nia pogadasz i ocenisz,ok?

tomekk

 
Posty: 31
Od: Czw sty 16, 2003 13:41

Post » Wto mar 04, 2003 11:22

tomekk spisales sie na 6 !!!!!!
Dzis jade po malutka do schroniska i do piatku przetrzymama ja u siebie!!!! No a w piatek..... DO WARSZAWY!!!!!! :)

Eh super :)
A Twoja kolezanke cos tak czuje ze niedlugo powitamy na forum! :D
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 04, 2003 11:36

:D Trzymam kciuki za przebieg całej akcji!

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto mar 04, 2003 11:43

zawsze bardzo mnie stresuja takie akcje bo to straaaaasznie wazna sprawa! ....... :strach:
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 04, 2003 17:38

Mam juz to malenstwo w domu..... ale mi sie plakac chcialo jak go zabieralam.... matka szykala kotka chodzila i nawolywala go... a on jej z moich rak odpowiadal....... Biedna kicia... :(
maluszek jest slodki a ktualnie spi bratu na ekach.... jejku jakie to kochane.....

Ta przymilna koteczka o imieniu Klara o ktorej wyzej pisalam jest chora....... jest prawdopodobienstwo ze z tego nie wyjdzie .... :( ....
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 04, 2003 19:36

:cry:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto mar 04, 2003 19:40

Cudnie Lidiyo, że zawalczyłaś o los tego maluszka. :D
A na co Klara choruje? :(

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto mar 04, 2003 20:07

mowili ze podejzewaja panleukopenie..... kotka nie wygladala za dobrze.... a u nich wiem ze koty na biegunke schodziily...... Moze jej sie uda ... nie mialam z ta choraba nigdy do czynienia.....
To ciezka choroba?
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jowitha, kicalka, Silverblue i 572 gości