Ja bylam dzisiaj w dwoch sklepikach. W jednym kazali mi sie wypchac sianem
.
W drugim, znacznie mniejszym, otwartym jakies 2 m-ce temu, bardzo lokalnym - na osiedlu - byla juz inna rozmowa. Co prawda nie bylo wlascicieli, tylko pracownik. Nie mogl znalezc cennika na karmy dla kotow, mial pod reka tylko te dla psow. Mam pojawic sie w srode, wtedy beda wlasciciele
, to podobno urodzeni kociarze i nawet jest mozliwosc odstapienia od marzy. Moze cos od siebie dorzuca
.
W kazdym razie, w tym tygodniu raczej karmy njet wiec chetnie pisze sie, jesli macie mozliwosc zakupu z hurtowni. Na 2 worki takiej dla kastratow. Pieniadze moge wyslac na konto JUZ. Bede tez miala przynajmniej 1 zgrzewke oleju (najlepszy chyba slonecznikowy?) i troche oliwy.
Mam szkole w tym tygodniu, wiec pewnie trudno bedzie sie z Wami zabrac. Jestem dostepna od rana do 16 w piatek i w sobote od 16 do konca weekendu. Mam samochod osobowy, wiec moge kogos zabrac. Dajcie tylko znac, jak bedziecie jechac, zebym zdazyla podrzucic ewentualnie zakupy do kogos, kto bedzie jechal (Limku?).