Niki-śliczny 4 letni białasek-ma dom w Toruniu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 24, 2006 16:55 Niki-śliczny 4 letni białasek-ma dom w Toruniu.

Niki ma 4 lata i jest kastratem. Został oddany do schroniska z powodu alergii dziecka. Od razu przywieziono go do mnie. Przez jakiś czas odmawiał jedzenia i karmiłam go na siłę. Nie potrafi jeszcze jeść suchej karmy. Jest miłym kotem, ale i dość niezależnym. Jego sierść wymaga czesania gdyż się kołtuni. Niki nie przepada za czesaniem, więc trzeba być w stosunku do niego stanowczym i nie zwracać uwagi na krzyki i groźby. Myślę, że najlepiej będzie się czuł w domu bez kotów, psów i małych dzieci.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Sob sty 13, 2007 16:40 przez mirka_t, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie gru 24, 2006 18:54

Boski zaklinacz serc :) Jest bardzo dystyngowanym kotem, przynajmniej takie sprawia wrażenie :D

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Nie gru 24, 2006 18:56

:1luvu: :1luvu: :love: :1luvu: :1luvu:
CUDNY

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

Post » Nie gru 24, 2006 18:56

PRZEPIĘKNY!!!

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 24, 2006 19:01

rany.. :strach: Szaman.. 8O
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie gru 24, 2006 19:05

Śnieżny Duch...Szaman... 8O
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie gru 24, 2006 20:14

rany... 8O
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie gru 24, 2006 21:18

ale cudo 8O :P
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 25, 2006 16:01

CUDOWNY :D :D :D

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon gru 25, 2006 17:16

aamms pisze:rany.. :strach: Szaman.. 8O


To samo pomślałam, jak go zobaczyłam- że to cuda wigilijne i Szaman wrócił :strach:
I jeszcze to imię..... Niki- tak miał na imię przyjaciel, od którego go dostałam 8O
Ale.... ja mam 6 kotów, w tym jedną indywidualistkę :?
Serce mi dudni w gardle :roll:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon gru 25, 2006 18:46

Tak sobie myślę... 8) Daisy i Marylin pewnie miałyby spore szanse na nowe domki....
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon gru 25, 2006 18:48

Niki jest u mnie od 23 listopada. Dowiedziałam się tylko tyle, że był kotem wychodzącym i karmiono go głównie nerkami. Odwlekałam z założeniem wątku adopcyjnego dla niego, bo nie wiedziałam jak opisać jego charakter. Nadal nie wiem, jaki ten Niki właściwie jest, ale przynajmniej wiem, że można przekonać go do jedzenia. Na pewno jest kotem o wrażliwej psychice. Dość długo odmawiał jedzenia i wmuszałam w niego RC Convalescence a nawet suchą karmę i wodę. Kiedy wreszcie się przełamał i zaczął jeść sam musiałam spryskać wszystkie koty Frontline, uchowały się jakieś pchły przyniesione wraz z kociętami. Niki po tym zabiegu obraził się na mnie i znowu odmawiał jedzenia przez następne 3 dni. Teraz mu przeszło i wcina RC Convalescence. Dzisiaj zauważyłam, że boi się petard. Jestem ciekawa jak przeżyje Sylwestra.
Niki od początku przebywa w małym pokoju i przez długi czas inne koty nie miały do niego wstępu. Czasem Niki drapie do drzwi, aby go wypuścić, ale kiedy otwieram drzwi to się cofa warcząc na widok kotów. Teraz w ciągu dnia koty wchodzą do jego pokoju i Niki je obserwuje. Warczy tylko, gdy są zbyt blisko niego i stara się od nich oddalić. Nigdy nie zaatakował kota ani psa. Do ludzi się przymila i potrafi nawet mruczeć. Kiedy jednak ktoś go głaszcze to czasem nakrzyczy na człowieka a nawet pacnie łapą lub złapie dłoń zębami. Robi to dość delikatnie. Udało mi się jednak kilka razy wygłaskać go po brzuszku, więc taki całkiem nietykalski nie jest.
W dniu przybycia do mnie a był to dzień, w którym opiekunowie oddali go do schroniska Niki był kompletnie przerażony. Dawał się głaskać i był miły. U weta pozwalał robić ze sobą wszystko. Wyczesałam mu dzięki temu kołtuny. Następna wizyta u weta miała miejsce dopiero, gdy Niki zaczął sam jeść. Podczas drugiej wizyty trząsł się cały, był niespokojny i próbował uciekać. Wcale nie podobało mu się, że jest poza domem. Po powrocie do domu z podniesionym ogonem ocierał mi się o nogi. Dopiero wtedy uświadomiłam sobie, jaki był przerażony podczas pierwszej wizyty. Strach spowodował, że stał się bezwolny.
Nie mam pojęcia jak Niki zareaguje na nowy dom. Nie mam pojęcia czy kiedyś dogada się z kotami. Jeśli jednak ja potrafię sobie z nim radzić a warunki panujące u mnie są dla takiego kota dość ekstremalne to myślę, że nie jest on trudnym kotem. Na pewno potrzebuje wyrozumiałości i cierpliwości ze strony opiekuna.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon gru 25, 2006 19:30

To tak, jakbyś opisywała moją Czekoladkę :lol: , słowo w słowo :!: Czekoladka jest u mnie od pół roku, a do tej pory nie udało sie nawiązać jako- tako poprawnych stosunków z innymi kotami. Tylko przy mnie czuje sie bezpieczna i pewna siebie. Jak mnie nie ma, potrafi cały dzień przesiedzieć w szafie, skąd rozdziela klapsy, ilekroć któryś się chce za bardzo spoufalić :roll: Właśnie dlatego szuka domu :roll:

Nie dziw się, że nie tylko mnie zatkało- to Szami, już w czasie choroby:

ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto gru 26, 2006 23:59

Piękny kot :D Brak mi słów...

mandy21

 
Posty: 16
Od: Wto gru 19, 2006 13:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 27, 2006 18:34

Wczoraj Niki pierwszy raz zobaczył kociaka. Był nim wielce zainteresowany, ale kiedy do pokoju wpadły inne kocięta to zdezerterował na szafkę. Niki ma coraz lepszy apetyt. Dziennie zjada 2 saszetki RC Convalescence. Dzisiaj kupiłam dla niego Animonde Carny ale nią wzgardził. Na RC rzuca się i zjada łapczywie, ale wszystko inne jest be. Zaczęłam podawać mu Gammolen. Mam nadzieję, że dzięki temu jego sierść nabierze sprężystości.
Może ktoś zechce, choć wirtualnie adoptować Nikiego.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, borysku, kasiek1510 i 32 gości